witajcie
tak,tak wiem ze już niedługo i w ogolę... ta pogoda jest straszna i to krytycznie niskie ciśnienie robią swoje, i ostatnio zaczynam mieć jakieś dziwne humory
mąż mnie masakryczne wnerwia
jak on ze mną wytrzyma to nie mam pojęcia
u was tez zima?? w TV przesadzają, atak zimy fuuuu ciekawe gdzie chyba w górach
włącza się mi chyba efekt "wicia gniazda" czy jakoś tak
ciągle oglądam się za małymi dzidziami, wózkami, ciuszkami a mama masz czas... ciekawe kiedy zaczne zakupy robić chyba w 9 m-c
a o wózku to już w ogolę puki co nie mam mowy... ona jest jakaś chora chyba
zastanawiamy się na imieniem i jak zwykle jest problem (dobrze ze wszyscy mają ten problem a nie tylko my
)
ustaliliśmy tylko ze dziewczyna będzie miała na imię ZUZIA
a chłopczyk to ciężki orzech... a raczej spodziewamy się mężczyzny w grę wchodzą
IGOR, STAŚ, KRZYŚ, ADAŚ
hmmmmm
no i widzę ze jestem 1 m-c do przodu
choć taka pociecha
ale dziś marudzę
a co u was?