Autor Wątek: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków  (Przeczytany 46505 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #30 dnia: 12 Października 2008, 10:12 »
Cytuj
Mariola ja na punkcie mycia zębów i chodzeniu do dentysty mam świra !
WIęc napewno nie bedę tą matką niemyjacą zębów bo to i tak mleczaki !
i całe szczęście

Cytuj
Powoli wprowadzam oduczanie zasypiania z butelka
no i brawo
chociaż chcesz spróbować...
nie wszystko od razu
 dobrze lila prawi
po prostu postaraj sie mu to wytłumaczyć
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #31 dnia: 12 Października 2008, 11:56 »
ladys.....

rece opadają...

jaki jest sens mycia zebów  rano zaraz po wstaniu czy podczas kapieli  żeby za chwil kilka  wciagnąc  butle kaszy  sniadankowej czy  dobranocnej??



dla mnie żaden.. zeby powinny byc umyte ale po posiłku..

próchnica jest  choroba zakaźna.. od 1  spróchniałego zeba  zajmowane sa kolejne.. od mleczkaów psuja się  zeby stałe i  problem przenosi sie tak na   stały garnitur..  niestety zbyt często zjawiaja sie u mnie rodzice z czyms takim  :(








parlulus to przetoka ropna.. taki ropny czop przez który ropa wypływa  do ust dziecka .. dziecko to łyka..  :-\

i problem ten dotyczy  starszych dzieci i, niestety, juz maluszków nawet półtorarocznych :(

wg mnie  ie jest wina dziecka ,ze ma zeby w takim stanie lecz.. mamusi, tatusia i krewnych królika.. kiedy  rodzice strzelaja głupawe usmieszki, ze  dziecko ma w takim stanie zeby zbierają  joble dużego formatu..

" i z czego pani/pan ,tak głupkowato się  cieszy?? że dziecko cierpi z powodu pana/pani głupoty?? to nie jest  dziecka wina  lecz pani/pana.. teraz patrz jak dziecko cierpi na fotelu.. pogratulowac.. i jak serduszko??boli?? i dobrze.. a teraz prosze dac dziecku słodycze i kaszkę w nocy.. "

uwierzcie mi.. po tych  kilku zdaniach od razu usmiech znika ..   >:(

próchnica nie jest to co jest na zdjęciach.. to  juz ruina.. dla mnie/ zawodowo/ jest  biaława, zółtawa i  sinawa plamka na szkliwie.. jesli  jest miekka , łuszczy sie to już jest TO  czego nie lubie u dzieci..

elu.. pogratulowac klientce.. niech tak dalej robi.. tylko daj jej  moją wizytówke..  bedzie kupe kasy z takiej rodziny w przyszłości..  ;D matko!! pewnie jej i jej rodzicie  capi z paszczy na kilometr.. :o i jak tu takiej dac buzi.,. jako facet bym sie brzydziła  ::)

mnie kiedys rozwaliła mamusia w super niani..  miała dziewczynki blixniaczki i synka 2 latka starszego.. laseczki ( 3latki, zasypiały wyacznie z butla z kasza a mama nie widziała problemu mając  synka z zebami zżartymi po dziasła..  zeby pomalowane na czarno.. dla mnie obraz nedzy i rozpaczy  :-\

jak jest u mnie,...

zuzia  walczy  przy myciu zabków.. jest niemaly problem z tym ale wszystko mozna zrobic.. tylko sposobem..

zuzka  mam myte kły po  mleczku/kaszce .. w nocy dostaje  wode przegotowana.. mleko tylko wtedy gdy jest  bardzo głodna i rzuca  butlą z  woda.. takie sytuacje na szczęście sa nieczęste..


prosba zawodowa..

nie dopuszczajcie dzieci  do stanu z fotek

myjcie zabki po kaszkach

nie uczcie jedzenia słodyczy.. im później poznaja słodycze tym lepiej dla nich

oduczajcie nocnego karmienia ( oczywiście nie mówie tu o cysiowych dzidziusiach).. te które maja dzieci na butlach w miare mozliwości  nie uczcie nocnego dokarmiania..

ale mi elaborat wyszedł.. i to w wersji bardzo  sms-owej ;)
« Ostatnia zmiana: 12 Października 2008, 11:59 wysłana przez monia »
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #32 dnia: 12 Października 2008, 12:02 »
oooo kur....to mnie terz nastraszyłaś !
Co prawda często widuje dzieci z takimi "ząbkami" ale wizja takich badyli u mojego dziecka  :o

Mały w nocy na szczęscie nie je ~! A z wieczornym jedzeniem po myciu zębów bedziemy walczyc !

Monia ta Pani od 5-ciu córek ma meża ! ...ale nie ma zębów  ;D I staram się nie wąchac jej wyziewów ;)

Dobrze , ze jesteś bo potrzebny taki kop który jeszcze bardziej mnie zmotywuje !
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #33 dnia: 12 Października 2008, 12:10 »
teoretyzowanie nie boli.. boli to co  się widzi naocznie.. najlepiej działaja zdjęcia :D
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #34 dnia: 12 Października 2008, 12:17 »
monia dzięki
ja sama mam dreszcze po tych zdjeciach.
straszne to...!!!!!!!!!
ale dziękuję bardzo
do mnie to przemawia
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #35 dnia: 12 Października 2008, 12:22 »
dziewczyny.. wydzielcie  posty próchnicowe i dajcie do działu bebikowego.. nie ma  sensu dalej zasmiecac  wspaniałego, miłoszkowego tematu :)

temat - próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #36 dnia: 12 Października 2008, 12:23 »
pewnie zaraz ela sie tym zajmie i wydzieli
od momentu jak zaczęłyśmy rozpisywać się na temat mycia zabków
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #37 dnia: 12 Października 2008, 12:27 »
haa hhaha ja kiedys zwróciłam mamie uwagę, której dziecko oprócz infekcji górnych dróg oddechowch miało zęby w takim stanie jak przedstawiła monia na zdjęciach...
się paniusia oburzyła....
i też nie widziała problemu, bo przecież mleczaki wypadną...
...szkoda słów...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #38 dnia: 12 Października 2008, 12:34 »
.. i pewnie nie chciała uwierzuyc,ze  zropiały zab sieje paciorkowaca  i dzieciak moze miec ropnie przerzutowe albo problemuy z nerkami.. o podniesionym aso nie wspomne.. ;)
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #39 dnia: 12 Października 2008, 12:48 »
pewnie pomyślała,że jej dziecka ot nie dotyczy
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #40 dnia: 12 Października 2008, 12:49 »
a pro po ropnia....
kolejana sytuacja gabinetowa...
dziewczynka lat 4 + mama
mama twierdzi, że dziecko ma zakażenie w buzi i zebym dała antybiotyk
badam i co stwierdzam:
w rzucie żuchwy wyczuwalny chełboczący opór, pociskam w buzi pojawia sie ropa....ropień pękł...przynajmniej dziecko boleć przestało. Bolało kilka dni. Rodzice mieli to w dupie, do stomatologa nikt z dzieckiem nie poszedł.
Informuje ich, że antybiotyk ogólnie podany niewiele tu pomoże, że wg mnie (pomimo iż stomatologiem nie jestem) dziecko powino iść właśnie do stomatologa, bo toto trzeba obejrzeć, nie wiem... zdrenować, oczyscić...
a oni mi na to, że byli dzisiaj, ale nikt ich za darmo przyjać nie chciał, ze za to trzeba zapłacić...a oni nie maja kasy...

Rece mi opadły...
wpisałam w dokumentację stosowny wpis.
Wychodze z gabinetu, na korytarzu czeka tato..a w jego reklamówce radośnie szczękaja sobie butelki piwa...

Nie odpusciłam sobie uwagi, że na piwo maja kase, ale na lekarza dla dziecka nie....
Wpis w karcie też o tą uwagę uzupełniłam...taka wredna jestem...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #41 dnia: 12 Października 2008, 12:53 »
Cytuj
Nie odpusciłam sobie uwagi, że na piwo maja kase, ale na lekarza dla dziecka nie....
Wpis w karcie też o tą uwagę uzupełniłam...taka wredna jestem...
...nio
ale należało sie...
wlasnie o tym mówię,że cały czas istnieje przekonanie,że o mleczaki nie trzeba dbać ani ich leczyć,że one i tak wypadną i wyjdą na ich miejsce nowe
powiem wam szczerze,ze jakos takiego stanu uzębienia na szczęście nie miałam okazji oglądać

albo często spotykam sie też z tłumaczeniem,ze takie czarne zęby są przyjmowania żelaza albo antybiotyków
czy jest w tym jakieś ziarno prawdy?bo ja nie wiem...?
tak ogólnie pytam
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline agulkaaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8211
  • Płeć: Kobieta
  • MISIO 13.05.2007, MACIUŚ 21.10.2009
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #42 dnia: 12 Października 2008, 12:55 »
ale super temat ja małemu staram sie myc żeby po kaszy narazie cięzko nam idzie ale jestem twarda

mały ma prawie 17 miesięcy i 16 zebów czy myślicie że już powinnismy iśc do dentysty??/

Offline kamyczek

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1648
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.12.2006
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #43 dnia: 12 Października 2008, 12:56 »
dotarło do mnie!
zęby Tymkowi myłam, ale nie codziennie... od dziś uczymy się systematyczności

bo mimo że nie je słodyczy i nie pije kaszy, to o nawyki trzeba dbać.
Wiem to po sobie, nie nauczyłam się za dziecka i długo miałam problem ze systematycznością ząbkową u siebie.
ANCYMONEK :)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #44 dnia: 12 Października 2008, 12:57 »
Agulka jak najbardziej pierwsza wizyta jest już wskazana...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline agulkaaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8211
  • Płeć: Kobieta
  • MISIO 13.05.2007, MACIUŚ 21.10.2009
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #45 dnia: 12 Października 2008, 12:59 »
dzieki lila
to musimy sie zebrać
ciekawe tylko czy małemu się spodoba :):):):):)

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #46 dnia: 12 Października 2008, 13:03 »
Mariola- ja się nie gniewam za Twoją uwagę.
Ale ja naprawdę uważam,iż nie robię MIłkowi krzywdy dając mu butlę 2 razy dziennie, po której ZAWSZE MA UMYTE ZĘBY
Moja konsekwencja nic tu nie ma do tego. Jeślii chciałabym oduczyć Miłka butki - zrobiłabym to bez wahania.
Ale nie robię tego, bo uważam, że krzywdy nie ma.
Zawsze ma myte zęby - nawet po każdym posiłku - takie nasze skrzywienie.
Słodyczy nie jada, więc nie ma mu się od czego zepsuć ząb.No chyba,że genetycznie.

Także butla rano i wieczorem i po niej myte ZAWSZE podkreślam uważam,iż nie czyni krzywdy.
Gorzej,jakbym nie myła ich.
Ale jestem świadomą zagrożeń matką i dlatego od zawsze był uczony dbania o zęby.Nawet jak czasem nie chciał - mył.

Może Mariolu Tobie jest łatwiej mówić o tym, bo Marcelek nie chciał pić z butli nigdy(chyba dobrze pamiętam?) i karmiłaś go łyżeczką od początku. I stąd ten problem się u Was niei pojawił?
W sumie z perspektywy czasu to dobrze,hihi.
Ja wiem,że nie oceniasz i nie krytykujesz i oczywiście nie mam ani żalu ani pretensji. Tylko wyjaśniam swoje postępowanie.

ps.Już wiem, gdzie są moje posty,hehe.Juz sie uspokoiłam  ;) ;D



Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #47 dnia: 12 Października 2008, 13:07 »
moim zdaniem bardzo ważne jest wybranie odpowiedniego stomatologa
byłabym za przytulnym gabinetem prywatnym
raczej unikałabym gabinetów w przychodniach
gdzie czas wyliczony co do minuty na pacjenta.A wiadomo,ze tak malutkie dziecko troszkę czasu w gabinecie potzrebuje
mówię to z doświadczenia mojej znajomej, która z dwulatką poszła do państwowej przychodni.dzieciak sie darł, nie chciał usiąść na fotel.a NA POKRZYKIWANIE I POPĘDZANIE LEKARKI , TO JUZ NIC SIĘ NIE UDAŁO ZROBIĆ.zWŁASZCZA,ZE DENTYSTKĄ BYŁA TAKA JUZ PRAWIE EMERYTKA, KTÓRA PODEJŚCIA DO DZIECI MAŁYCH NIE MA.bO CHYBA JEDNAK TE KILKADZIESIĄT LAT TEMU NIKT NA FOTELU roczniaków nie przyjmował...?
przepraszam za caps locka ale jak się rozpisalam i dopiero dojrzałąm,ze piszę z wcisnietym Caps lockiem, to nie chciało mi się juz przepisywać...
sorki
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #48 dnia: 12 Października 2008, 13:08 »
Mariolu, może do naszej moni się wybierzesz,jak będziesz w Szczecinie???

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #49 dnia: 12 Października 2008, 13:18 »
Cytuj
Może Mariolu Tobie jest łatwiej mówić o tym, bo Marcelek nie chciał pić z butli nigdy(chyba dobrze pamiętam?) i karmiłaś go łyżeczką od początku. I stąd ten problem się u Was niei pojawił?
pewnie stąd...Bo tak to pewnie nadal karmiłabym go butelką i nie była taka mądra.

Mariolu, może do naszej moni się wybierzesz,jak będziesz w Szczecinie???
jak będzie okazja to skorzystam.ja tutaj opisywalam historię znajomej.Nie moją
ja poszłąm do dentysty umówić się z małym jak skończył rok.Ale dentystka kazała poczekać do momentu aż będzie lepiej rozwinieta mowa i lepszy kontakt.Nic na siłe skoro nie widzę żadnych plam, myjkę regularnie mu zeby, pije tylko wodę i nie dostaje nic w nocy ani do jedzenia ani do picia....
U Marcela jest tak,że ma zęby wlasnie bardzo chwalone przez pediatrę jako super snieżnobiałe...z piękną kością.
na razie sprawa jest tego typu,że mam poważny problem z chodzeniem do lekarza.Mały paniecznie sie boi.Pediatra kazała mi przychodzić jak najczęściej do przychodni do gabinetu,aby sie oswoił.Ma dostać naklejkę albo lizaka.Żeby wiedzial,ze nic tu sie nie dzieje,że za każdym razem nie musi być badany.na dzien dzisiejszy nie chcę go zmuszać.Skoro on płacze po przekroczeniu gabinetu lekarskiego albo jak zobaczy panią w białym kitlu.Stało sie tak po zastrzyku jaki dostał po inhalacji.Był okres,że nawet nie moglam wejsc do apteki, która mieści sie w przychodni
Poza tym pewnie niektóre pamiętają ,że przez ostatni rok miał duzo badań i wizyt u specjalistów(neurolog, psycholog, logopeda, EEG, dwukrotne nieudane badanie słuchu).
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #50 dnia: 12 Października 2008, 13:24 »
Mariolu,ja wiem,że pisałaś o koleżance  ;)
Ale pomyslałam sobie, że właśnie skoro masz ochotę się wybrać do stomatologa, a Marcelek nie lubi lekarzy (zrozumiałe baaaardzo) to może nasza monia.
Bo ona ma podejście do dzieci.
Liliann kiedyś chyba o tym pisała.
Moja pediatra też zawsze chwali Miłka ząbki. Jaka dumna wtedy jestem.Ech  ;)

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #51 dnia: 12 Października 2008, 13:43 »
leczenie  stomatologiczne do 18 r.ż. jest bezpłatne.. widac rodzice mieli nie po drodze do dentysty skoro takich bzdur naopowiadali..

dziecko byłoby przyjęte na 100%  .. i to bezpłatnie..  >:(
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #52 dnia: 12 Października 2008, 15:42 »
O matko jaka dyskusja się rozwinęła ::) ;D

Ja tam nie będę powtarzać tego co napisąła Asiek, u nas także po jedzeniu Kuba ma myte zeby za każdym razem, u dentysty byliśmy już z nim 3 razy chyba jak tylko coś mi się nie podobało, generalnie jest wsio oki, teraz zamierzam się z nim wybrać i dumam nad lakierowaniem (Monia co o tym myślisz? ).

Co do kanapek, to Kuba je wcian na kolację, ale ma potrzebę picia tego mleka z kaszką, a że mleka w innej formie nie chce przyjąć, więc mu tego zabraniać nie będę, bo i po co? No możnaby tu nad zgryzem podumać, ale to już odrębna kwestia.

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #53 dnia: 13 Października 2008, 13:06 »
przeczytałam wątek i się przeraziłam  :o
mój mały zasypia przy butli...czego nie zje wieczorem doje w nocy...
na razie mamy dwie dolne jedynki - jak myć te ząbki? szczoteczką i pastą (mam elmex dla dzieci; napisane jest na paście, że od 1 rż ale teściowa - pracuje w przychodni stomatologicznej - powiedziała, że tej pasty używa sie od pojawienia sie zębów) czy zmoczyc pieluchę tetrową i poprostu przetrzec ząbki...
mój niestety jeszzcze budzi sie na jedzenie w nocy (nie codzinnie ale zdarza mu się)
chyba lepiej jak zacznę od oduczać zasypiania przy butli już teraz ???
« Ostatnia zmiana: 13 Października 2008, 13:10 wysłana przez Anusia-szczecin »

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #54 dnia: 13 Października 2008, 13:16 »
tak wiec ja tez musze zabrac głos w tej kwestii
mała pije z butli 2 razy rano i wieczorem
ma juz 16 zębów ale jeszcze poczekam z wizytą u dentysty bo ona poprostu nie otworzy buzi
nawet mnie nie chce pokazac
myjemy jej zeby pastą nenedent chyba (bez fluoru)
niestety po wieczornym jedzeniu nie myje zebów bo szybko zasypia i to jest moj błąd ktory mam zamiar naprawiac

a jesli chodzi o picie z butli ze smokiem długo to ja piłam kaszke z butli do zerówki :)i nie myto mi potem zebów
mamie pewno bylo wygodnie, nie wiem

i powiem szczerze ze mój zgryz jest idealny zęby mam proste i nigdy ich nie prostowałam i nigdy nie mialam jakiś wielkich problemów z próchnicą
nie wiem w czy tkwi sekret moich zebów
anusia ja bym jednak takiemu dzieciaczkowi nie dawała pasty z fluorem poki nie wypluje jej
ale mysle ze nasza specjalista monia sie wypowie bo ja sie nie znam

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline pomarancza

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 640
  • Płeć: Kobieta
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #55 dnia: 13 Października 2008, 13:39 »
Właśnie może Monia mogłaby powiedzieć, jakie pasty u maluchów są najlepsze. My narazie tez używamy pasty bez fluoru - no i raczej nie pukamy zabków, bo Jagoda nie potrafi. Daję jej przegotowana wodę do płukania, ona próbuje pluć, ale zazwyczaj połyka. Jak ją nauczyc płukania ? ???

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #56 dnia: 13 Października 2008, 13:46 »
jagódko

z cłym szacunkiem ale nie porównuj dziecka do  siebie....... w dzisiejszych czasach nawet  powietrze jest  przesycone chemia więc silą rzeczy dziecko wcina  tablice mendelejewa az trzeszczy..

kiedys nei było takiego ostepu do słodyczy, odzywek, kaszek, soczków itp.. było 1 mleko w proszku, 1 kaszka  i wsio..

tez nie miałam problemów z mleczakami.. ale.. nie oznacza to ,ze  nie będzie miała problemów zu..

do 2 r.ż polecam bezfluorowe  ( np nenedent) lub niskofluorowe (0-2rż elmex, colgate)... niskofluorowe tyle co posmarować  włoski szczoteczki po wierzchu i to wszystko..  ilośc pt  wielkośc groszka  dopier po 2rż. gdy dziecko nauczy się odpluwać..
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #57 dnia: 13 Października 2008, 13:49 »
Monia, pytałam niżej o lakierowanie zebolków, co o tym myślisz? Ew. doradź czy chronić w jakiś sposób mleczaki?

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #58 dnia: 13 Października 2008, 15:09 »
monia ja nie porównuje tylko pisze jak bylo w moim przypadku
ale sama nie mam zamiaru dawac jagodzie butle do 7 roku zycia

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #59 dnia: 13 Października 2008, 15:24 »
spox , jagódko..

masiu.. sama myślę o lakierowaniu kiełków zuzi.. to dużo lepsze niz  lakowanie..
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"