Natalko często o Tobie myślałam i zastanawiałam się co u Ciebie słychać... Przeraziło mnie troszkę to co napisałaś i zasmuciło... Jesteś tak fajną dziewczyną, że nie wierzę, ze coś przykrego mogło Cię spotkać.. Niestety takie rzeczy się dzieją bez naszego przyzwolenia

Natalko mam nadzieję, że chociaż na okres świąteczny zapomnisz o problemach

Czekam niecierpliwie na Twój powrót
