[meill]

Hej dziewczyny ile teraz wypada dać księdzu za ślub ?

[Daruda]

tez się nad tym zastanawiamy,podobno niektórzy księza są złośliwi jeśli ktoś da za mało,mój A. ich niedaży sympatią więc myślę,że neibędziemy się wygłupiać..możę 300/400 zł???jak myślicie???i tak dodatkowo za oprawę muzyczną i przystrojenie to podstawowe trzeba dorzucić.....

[ToTylkoJa]

Hejka. My chcemy dac lacznie 500 zl. Nie wliczamy do tego strojenia, bo mamy osobno firme, ktora nam kosciol ubierze. 400 dla ksiedza i 100 dla organisty. Plus jeszcze oplata dla naszej sopranistki. Wiec i tak pieniazkow zostawimy "w kosciele" raczej wiecej niz tylko "co laska"

[Aggy]

u nas jest narzucone 500 zł, do tego trzeba doliczyć kasę dla organisty i kościelnego 

[michasia]

dle mnie to prawie skandal, że księża narzucają opłatę za udzielenie sakramentu, co jest przecież bezpłatne. a jeszcze dodatkowo w czasie mszy ślubnej zbiera się " na tacę".  ja , jeśli mi ktoś narzuci, to powiem, ze złoże darowizne na kościół.od podatku można sobie odpisać, a powinno być co łaska.Kościół powinien cieszyć się, ze młodzi chca się żenić, zakładac rodziny i żyć po katolicku, a nie cieszyć sie dlatego, że kasa wpadnie!

[Aggy]

michasia, mam dokładnie takie samo zdanie jak Ty
i bulwersuje mnie fakt, że trzeba płacić aż tyle 

w innej parafii moim znajomym proboszcz powiedział, że jest co łaska, ale minimum 500 zł - przecież to jest śmieszne

[michasia]

mi ten problem chyba się inaczej rozwiąże, co prawda będę musiała dać na zapowiedzi, ale uważam, ze 100zł za to, ze ksiądz dopisze nazwiska do listy i będą wisiały przez kilka miesięcy w kruchcie kościoła, to za dużo.
mszę będę miała w rycie trydenckim (po łacinie i tyłem do ludzi), więc będę miała "swojego" księdza. Kościół należy do parafi a nie księdza, więc chyba śmiesznym by było płacić za jego "wypożyczenie"

Nam księża powiedzieli że dają 150-500, siostra od przystrojenia 100-300. Mam znajomą na parafii (ale innej niż ta co chcemy wziąć ) i mówi, żeby nie dawać powyżej 200,i nie dawać na zapowiedzi, ponieważ księża i tak muszą je ogłosić-dzięki biskupowi .
Dlatego my dajemy tyle samo księdzu co siostrze- na wystroju kościoła bardziej mi zależy  . A mszy to i tak nie będę pamiętać z tych nerwów  

Ska a w którym kościele ślubujecie?

[michasia]

my zdecydowaliśmy, ze damy księdzu 200zł proboszczowi i 200zł księdzu, który przyjedzie z Gdańska udzielić nam ślubu.
niewiemy jak z kościelnym, bardzo go lubimy, więc pewnie też coś. no i do strojenia będzie osobna pani.choć jakbym mogła,to bym chyba sama stroiła, bo wiem co i jak chce.

Agape, A doniesiesz??    .
Jedyny minus mojego kościoła, to to, ze nie można mieć dekoracji z zewnątrz (

Nie, nie chodzi o to, ale szukam Pary która ślubuje 25.04.2009 w Parafi pw. Św. Mikołaja w Starym Fordonie i stąd pytam.

Aha, sorki, my na wzgórzu. A ja byłam w Bazylice na naukach w tamtym tygodniu i poznałam 3 pray, które ślubują w ten dzień... nie wiedziałam, że nas tyle będzie :)w tym samym dniu brac ślub.

[sylvia1pl]

My braliśmy ślub w Kościele Matki Boskiej Zwycięskiej na Bartodziejach.Płaciliśmy 300zł i to było już dla księdza i organisty

[carollaa]

Agape007  , ja też tam ślubuję, ale we wrześniu.  Wiem, że tamtejszy proboszcz często daje namiary na pary ślubujące tego samego dnia, by się dogadać co do strojenia kościoła, bo, jak twierdzi, jak masz ślub w "środku" to i tak nie zdążysz zmienić dekoracji między jednym a drugim ślubem.  Może warto by go o to zapytać?
 
Pozdrawiam!

Dzięki, wczoraj byliśmy zdac wszystkie dokumenty i spisac protokól. Tak się nam udało, że akurat "dyżur" miał proboszcz. I faktycznie dał namiary na inne pary. Bo jak byłam wcześniej, był inny ksiądz, to powiedział, że nie da, bo może tamte pary nie życzyłyby sobie tego. Jak powiedziałam o tym proboszczowi to ten go wyśmiał.

Carolla wracając do tematu wątku, ile dajecie księdzu na tace? Kiedyś słyszałam, że proboszcz nie chce pieniędzy za ślub, ale nie wiem ile w tym prawdy.

[sylvia1pl]

Yyy to się rzadko zdarza żeby ksiądz nie brał pieniążków.Bynajmniej z tego co tak wiem. 

[carollaa]

Agape 007, wiesz, też o tym słyszałam.  Moja koleżanka ślubowała tam 2 czy 3 lata temu i proboszcz nie chciał od niej pie niązków, bo powiedział, że na inne rzeczy im się przydadzą.  Ona w sumie z obecnym mężem są tamtejszymi parafianami, nie wiem czy to ma znaczenie.  Ogólnie ten proboszcz wydaje się bardzo przyjazny parom młodym.  Ty ślubujesz troche wcześniej, to pewnie dasz znać A ja nie mam pojęcia ile się daje, podobno w Bydzi między 200 - 500 zł, ale nie ma chyba cennika (mam nadzieje :/)

Tak, na pewn powiem Ci jak to było w naszym przypadku. A Proboszcz faktycznie super gościu (o ile można tak powiedzieć o księdzu). Byliśmy u Niego w piatek to bez problemu dał namiar na inne pary (a inny  - z tej samej parafii nie chciał dać). Mam nadzieję, że to własnie On będzie nam udzielał ślubu.

[malpka]

A wiecie może ile życzy sobie proboszcz Kościoła na Błoniu "Chrystusa Króla"?
pozdrawiam

Agape007, Carolla , ja tez ślubuje w kościele w Starym Fordonie i muszę powiedziec ze probosz był bardzo przychylny aby podzielic sie kontaktami z parami które beda ślubowac w tym samym dniu co my w celu dogadania co do kosztów wystroju.

A co do zapłaty za ślub to tez jestem ciekawa ile położyć na tace? wiem że dla organisty ok.100 zł.
Nie wiem czy to prawda ale słyszałam też coś o dywanie - że rozścielenie go na ślub dodatkowo kosztuje - wiecie cos o tym?
 

[iza22]

jeżeli chodzi o "Chrystusa Króla" to proboszcz powiedział, że można nic nie płacić, bo nie każdego stać, jest to jeden  księży odpowiedni na swoim stanowisku, prawdziwy ksiądz, wiem, że znajomi dawali róznie, jedni 300zł, my daliśmy 400 zł, proboszcz absolutnie nie zwraca uwagi na to ile się daję, jestem tego pewna
do organisty trzeba udać się osobno, pomoże w znalezieniu skrzypiec, śpiewaczki itp, jeżeli się zapytacie

Organista w Mikołaju "bierze" 150 zł.

[carollaa]

Agape007 to już tuż tuż O której ślubujecie, jeśli można spytać? Udało się wam dogadać z innymi paramy co do wystroju?
A z organistą to uwaga, trzeba go "zamawiać" osobno, bo nie zawsze jest na ślubie, nie wiem, jak jest w Mikołaju, bo my będziemy mieli innego. Ale słyszałam, że pary się nabrały, bo dały pieniądze proboszczowi w jakiejś bydgoskiej parafii, ale nie dogadali organisty i tyle mieli z grania w kościele. Warto się upewnić co i jak, żeby się póżniej nie denerwować.

Zgadza się Carolla TO juz niebawem. My ślubujemy o 16:30 - jesteśmy jedyna parą w piętek, więc niestety całe koszta związane z dekoracją kościoła musieliśmy wziąć na siebie, ale co tam. Jakoś to przeżyjemy Dogadaliśmy sie tylko z parami co ślub mają w sobotę, że złożymy się na kwiaty na ołtarz.
Co do organisty. Byliśmy u niego osobno, więc mam nadzieję, że w tej kwestii nie będziemy "wykiwani".

[kalaaa]

Witam. Jak byliśmy "zaklepać" datę w kościele to ksiądz spytał się czy nie chcemy brać ślubu w piątek bo taniej. . . . n/c

[sylvia1pl]

Halo My płaciliśmy 300zł i to było już dla księdza i organisty także wyszło po 150 zł na głowę a braliśmy ślub w Kościele po wezwaniem Matki Boskiej Zwycięskiej.
Jak byliśmy załatwiać wszystkie formalności to ksiądz mnie jeszcze opieprzył jak zapytałam ile mam zapłacić

Wydaję mi się,że powinno się dawać tyle ile można a nie tyle ile ksiądz sobie zażyczy

[kalaaa]

Z kolei moi znajomi jak ślubowali dwa lata temu w Bazylice to ksiądz powiedział, że skoro stać parę młodą na grajka który gra na trąbce za 300zł.  to on chce 500zł za udzielenie ślubu.  No "niestety" taka bezczelność się nie opłaciła, bo po mszy gdy pan młody szedł dać kopertę było w niej tylko 100zł.

[Nemezis]

A nie płaci się przed ślubem? My też ślubujemy w Bazylice i musieliśmy wpłacić zaliczkę przy rezerwacji terminu (100 zł) Nie wiem, ile powinniśmy jeszcze dopłacić księdzu... Chyba nie więcej niż 200-300 zł, bo jeszcze dojdzie do tego opłata za wystrój kościoła, organistę  i coś słyszałam, że nawet za parking dla gości trzeba osobno płacić 

[kalaaa]

Nie powiem Ci czy płacili jakąś zaliczkę. . . . dwa lata temu brali ślub, więc może pozmieniało się.  A co do parkingu. . . . zarabiają na czym się da

[sylvia1pl]

Matko Boska!!Bo inaczej już nie mogę!
Ci księża powariowali!!

[miki0429]

A wie ktoś może ile życzy sobie ksiądz w kościele garnizonowym? Bo póki co płaciliśmy tylko 100zł wpisowego za zaklepanie terminu

[Daruda]

ja w bazylice płaciłam przed ślubem.nemezis myślę,że jak do tej stówki dodacie jeszcze dwie powinno być ok;-) ja miałam tez wielkie przejścia z proboszczem i moim rodzicom też wygadywał różne przykre w sumie rzeczy na temat opłat związanych z ceremonią-mniej więcej to samo,co powiedziała koleżanka kilka postów wcześniej,że skoro stać na to czy na to,to czemu nie dać księdzu......tylko właśnie tak jaki piszesz,że to co da się księdzu to jeszcze nie wszystko,bo dochodzi po 100 zł za każdego grajka, ,100 zł przystrojenie Kościoła,do tego za nauki i poradnię,za wypisanie protokolu(jesli w innej parafii) ,kasa niezła,no ale jak trzeba to trzeba......

[Nemezis]

Dzięki za info Daruda, może Ty wiesz, czy to prawda z tym parkingiem czy plotka? Aha, no i chciałam jeszcze spytać czy płaci się proboszczowi, czy temu księdzu, który będzie ślub odprawiał, czy może jednemu i drugiemu? Ja tam nie chcę, żeby proboszcz nam udzielał ślubu, ktokolwiek, byle nie on

[Daruda]

jeśli chodzi o parking to nie mam pojęcia.....w Naszym przypadku wszyscy zaparkowali od frontu;-) co do księdza i opłat,to dawaliśmy pieniążki proboszczowi dla niego i pani,która przystrajała kościół,pieniążki dla organisty dawał mój tata przed samym ślubem,chociaż wcześniej podczas rozmowy z organistą On powiedział,że przeważnie ludzie dają wszystkie pieniążki księdzu;-) życzę Ci,aby w tym dniu był z wami i udzielił Wam slubu ks Pająk-wspaniały facet,dzięki któremu uwierzyłam,że istnieją jeszcze normalni księża;-)

[silena]

Ponieważ jestem parafianką, to mogę jeszcze polecić ks. J. Bar oraz ks. G. Markulaka. Jeżeli chodzi o proboszcza, to jest on może oschły i stanowczy w niektórych sprawach, ale  udzielił ślubu mojej siostrze i złego słowa nie mogę powiedzieć. Starał się rozluźnić atmosferę i wygłosił piękne kazanie.

[Nemezis]

Hmm... Byłam na jednym ślubie w Bazylice, którego udzielał proboszcz, to trochę mnie zirytowało kazanie, no i na koniec rzucił takim tekstem, że Panna Młoda pewnie zmarzła (zapewne był to przytyk do jej mocno wydekoltowanej sukni)

[agulla1919]

Moze wiecie ile sie daje na zapowiedzi???

[carollaa]

My daliśmy 20 zl, ale ludzie daja i po 10 i po 50 albo wcale.

Witam wszystkich serdecznie,
może któraś z was orientuje sie jak wyglada to wszystko w Parafii Św.  Marka w Fordonie- Salezjani, jak ustalaliśmy termin to nie wiele się dowiedzieliśmy, nie wiem czy istnieje możliwośc przustrojenia kaplicy we własnym zakresie, czy można sobie wybrać księdza , zmienił sie Proboszcz i chyba nikt tak naprawde nie wiej jakie panują zwyczaj, jezeli cvoś wiecie piszcie.  z góry dziekuję
pozdrawiam

[martafly]

Do tej pory w Św. Marku nie było żadnych problemów, ani z dekoracją,
ani z księżmi. Mam nadzieję, że nic się nie zmieniło
Jeżeli ktoś wie coś więcej - niech pisze

[Mysikróliczek]

Dziewczyny, wracając do Bazyliki, to faktycznie 100 zł jest zaliczki za wpis do księgi z terminem i godziną. 100 zł za przystrojenie kościoła, 100zl organista i 100zł każdy następny muzyk.

Mnie poinformowano, że jeśli kogoś stać na wesele i zaproszenie tylu gości to wypada księdzu też więcej dać.

Ja planuję 400-500zł, nie mam ochoty słuchać jakiegoś nieprzyjemnego kazania albo mszy od niechcenia 

Aczkolwiek co sobie o tym myślę to już moje 

A z tym płaceniem za parking to sama jestem ciekawa, ktoś potwierdził tę informację?

[Nemezis]

To chyba była jednak plotka

[Mania86]

miki 0429 my też bierzemy ślub w garnizonowym. jeszcze nawet nie wpłaciliśmy "frycowego" jak to żartobliwie nazwał ksiądz, czyli 100 zł. Nam ksiądz powiedział, że jak mamy trudną sytuację, albo jeszcze sie uczymy, to nawet to 100 zł wystarczy, gdy pytaliśmy o koszty. wiec nie ma jakiegoś wielkiego ciśnienia, jesli chodzi o kase. w ogole ten kościół jest mega tolerantycjny i bardzo mi sie podoba ich podejście do wszytskiego.

[miki0429]

Dzieki Monia za informacje. 
Szczerze mowiac o dokladniejszych kosztach nie rozmawialismy jeszcze z ksiedzem, ale w kwietniu dopiero pojdziemy złozyc dokumenty wiec wszystkiego sie dowiemy dokladniej.  Jednak wole byc przygotowana na ewentualne niespodzianki. 

[miki0429]

Sorki miało byc Mania

A wie ktoś może ile życzy sobie ksiądz w kościele garnizonowym? Bo póki co płaciliśmy tylko 100zł wpisowego za zaklepanie terminu

Zaklepanie terminu płatne?  skandal jak dla mnie! Przecież to sakrament a nie wuzyta u lekarza specjalisty...

My pobieraliśmy sie u Sw.Mikołaja we Fordonie - księdz proboszcz nic nie kazał nam płacić wcześniej, ani kościelnemu,
dopiero jak składaliśmy już końcowe dokumenty to powiedział - "co łaska" i nawet nie zaglał do koperty.
Więc daliśmy rozsądną kwotę.
 

[Mania86]

nam ksiądz w garnizonowym powiedział, że ta stówa to takie przeciwdziałanie dezorganizacji, bo jak ją włacimy, a potem zmienimy zdanie co do kościoła, to do 6 m-scy przed ślubem możemy zrezygnowac z terminu i te pieniądze odzyskać...chodziło mu chyba o to, żeby zadzwonic lub przyjść i poinformować o zmianie decyzji, żeby nie blokowac terminu,a pieniądze mają być motywacja...

[miki0429]

No skandal.
Ale na samym wejsciu ksiadz nam powiedzial, ze wpisowe platne 100zł z tego wzgledu, ze niektóre pary zaklepuja sobie terminy w kilku roznych kosciolach a pozniej nie odmawiaja tych terminow w kosciele w ktorym slubu nie biora.  I w takim przypadku kosciol ma jakis wolny termin gdzie mogłby spokojnie udzielic slubu innej parze.
 I jeszcze kazał nam potwierdzic date slubu na 4 m-ce przed planowanym slubem czy aby napewno slub sie odbedzie w tym kosciele. 
Z jednej strony to rozsadne, ale tak jak mówisz to nie wizyta u doktora.
Wiec tez zastanawiam sie ile dac pozniej ksiedzu za sama ceremonie.  No chyba ze ma jakis ustalony z góry cennik ). 
Jesli ktoras o takim cenniku wie to prosze niech sie podzieli swoimi doswiadczeniami. 

[hanka]

Wiecie co - albo jest "co łaska" albo niech księża dają nam paragony z kasy fiskalnej jak mają jakieś cenniki. To zaczyna być chore co się dzieje w niektórych kościołach :/ Jestem zniesmaczona takim fiskalnym podejściem do udzielania sakramentów... Cieszę się, że w parafii, w której my bierzemy ślub rozmów proboszcz nie zaczął od finansów,a  "co łaska" naprawdę znaczy "co łaska".

[Nemezis]

A mnie złości takie podejście w niektórych kościołach, że jeśli stać nas na wesele czy na dodatkowych muzyków, to stać nas też, żeby więcej zapłacić księdzu   Przecież w trakcie ślubu zbiera się też "na tacę" i z tego co zaobserwowałam, goście bywają bardzo hojni. Strasznie się zdziwiłam, kiedy na ślubie mojej kuzynki, niektórzy wujkowie wrzucali na tacę po 100 złotych... Pierwsza moja myśl - dlaczego nie dołożą tej stówy młodym? Przecież to oni organizowali ślub i wesele miesiącami i wydali mnóstwo pieniędzy, żeby goście mogli się dobrze bawić... Rozumiem, że parafia musi się z czegoś utrzymywać, co nie zmienia faktu, że ślub jest sakramentem i nie powinien być sprzedawany. W końcu dojdzie do tego, że popularne terminy ślubów będą wystawiane na aukcjach na allegro - kto da więcej, bierze ślub w czerwcu, kto mniej, musi czekać do listopada

zgadzam się w 100%,
paradoksalnie to księżą zapomnieli, że tu chodzi o sakrament, przykre

Ja również sie zgadzam z przedmówczynią lepiej dołożyć młodym, 100 zł na tace?! szok.  Chociaż moja znajoma 2 lata temu miała ślub w Białych błotach i uwaga ksiadz <proboszcz>nie wziąl ani 1 zł

[agulla1919]

Carollaa : Mowisz ze tyle

Hmmm . . .  jezeli tak . . .  to chyba sie wyglupilismy z Moim R . . .  Mój przyszly mezulek  mieszka kolo Lublina i tam tez dalismy na zapowiedzi . . .  Jego proboszcz powiedzial co laska , dal nam koszyczek i na chwile wyszedl , stwierdzlismy ze damy 200 zl ze wzgledu na to ze . . .  tam nie bierzemy slubu , a i tak nas wyspowiadal w sylwestra - bo Mój proboszcz dal nam karteczki i kazal nam sie wyspowiadac do konca roku. Do tego proboszcz mojego R.  jest bardzo sympatyczny i bardzo zrozumialy.

Czy sie wyglupilismy

I ile teraz mam dac na zapowiedzi u mnie ? I jak to ogolnie jest?My jak skladalismy paiery i zamawialismy dzien i godzine , nic nam proboszcz nie mowil o kosztach. Rozmaiwalam ze znajoma i powiedziala ze jak teraz nic nie mowil to bedzie mowil przed slubem,ale nam sie glupio zrobilo . . .  i nie wiem co mamy robic???Myslalam ze jak bede w marcu w Bydgoszczy to zajde do proboszcza z mama i porozmawiamy o paru sprawach zwiazanych ze slubem i damy Mu jakies pieniadze . . .

Wiem , wiem rozpisalam sie , juz koncze  . Napiszcie co o tym sadzicie.

[hanka]

A mnie o mało co krew nie zalała jak poszłam wczoraj dać na zapowiedzi - nie bylo mojego proboszcza tylko jakiś inny ksiądz, daje mu kartkę z zapowiedziami ( tylko kartkę bo stwierdziłam, ze zapłacę" przy odbiorze ) a on z poważną miną, że to będzie kosztować i to nie małe pieniądze!! Tak mnie zdenerwował, że nie dostaną ode mnie więcej jak 20zł!! Ludzie, jak "co łaska" zacznie oznaczać 500 zł to ja się domagam zainstalowania kas fiskalnych na plebaniach i opłacania podatków przez księży.
agulla1919 - po tym co napisałam, możesz się domyślić, że uważam, że daliście za dużo Ja planowałam dać 50 zł ( bo też biorę ślub poza parafią ) ale po tym co mnie spotkało dostaną ode mnie 20zł.

[Mysikróliczek]

Ja się też boję, że będą mi robić problemy... ale myślę, że się nie dam zastraszyć i kurią będę się zasłaniać... będą fikać będzie skarga 

[Nemezis]

Hanka, aż się wierzyć nie chce, że ksiądz mógł tak powiedzieć... Nienormalny jakiś? Powinien się domyślić, jaką to wywoła u Ciebie reakcję... Na szczęście u mnie w parafii jest od niedawna nowy proboszcz i jest naprawdę w porządku, pójdę od razu do niego i mam nadzieję, że nie będzie robił problemów

[malpeczka.1980]

niektórym księżom w głowach się poprzewracało.powinien ktoś rozpoczać wątek " w jakich parafiach nie brać ślubu" co wy na to?

[Mysikróliczek]

Właściwie to dobry pomysł, przestaną zarabiać to może podejście zmienią... 

[OlaSzelag]

Dużo zależy od księdza bo każdy człowiek nie zależnie od tego kim jest w rożnych sytuacjach inaczej postępuje.

Ja biorę ślub w Starym Fordonie i słyszałam że Proboszcz nie bierze ani grosza za ślub nie mówi nawet  że co łaska po prostu nie ma takiego tematu  to zależy od młodych czy się zapytają o ofiarę i w jakiej wysokości dadzą.

Każdy ksiądz jest inny i jako człowiek i jako duchowny nie można też określać że w danej parafii definitywnie nie bo ten czy tamten ksiądz to zdzierają z młodych. Zawsze można dać tyle ile się uważa za słuszne w kopercie bo w końcu oni nie wystawiają nam paragonu więc wysuwanie żon dań jest nie po bożemu bo zahacza już o chciwość.