Może i ja coś bo ponoć ja się zacząłem wątek

Zgadzam się z Rybką i to moje zdanie, które wcale nie musi Wam przypaść do gustu to twierdzę ja i uznaje prawo kobiety do podjęcia decyzji. Czytam, że w wyniku gwałtu można oddać do adopcji a co z Wami drogie Panie

co z Kobietą

czy zdajecie sobie sprawę jakiego urazu psychicznego doznaje kobieta po brutalnym gwałcie

jakie to rodzi konsekwencje

wiecie jak wyglądają oględziny zwłok kobiety, która pomimo pełnej opieki psychologa nie poradziła sobie z problemem i się powiesiła zostawiając swoje pierwsze dziecko ( 5 letnia córeczka) to nie fikcja literacka to rzeczywistość z mojej pracy więc ja się nie mądruje a staram się przytoczyć fakty. Szanuje Wasze poglądy bo mam szacunek dla każdego człowieka ale są granice poświęceń. Ludzie mawiają trzeba wybrać mniejsze zło ale pamiętajcie to zawsze będzie zło. Czytam kształcenie, edukacja profilaktyka a wiecie jaki procent ludzi ma do tego dostęp i środki

stare przysłowie mówi czemuś biedny

boś głupi, czemuś głupi

boś biedny a Nasza Kochana ojczyzna jest biedna biedotą swego społeczeństwa. W kraju w którym nie ma na szklankę mleka dla już narodzonego dziecka i uczącego się czytam, że każdy powinien się kształcić w zakresie poczęcia . Może prosty rachunek ekonomiczny około 7 zł 3szt. ( najtańsza wersja) prezerwatyw ,ile stosunków w miesiącu może 15 to wychodzi 35 zł dla niektórych to może żadne pieniądze ale przeliczcie to tylko na chleb, masło i mleko. Słucham co wybraliście

Może ktoś powiedzieć, że kupczę ludzkim życiem nie Kochani nie kupczę twierdzę jedynie, że takie jest życie i przy takiej biedocie i braku świadomości społecznej człowiek dokonuje wyboru. Jak już jestem przy słowie życie to może z drugiej strony o ile dobrze pamiętam mózg płodu zaczyna rozwijać się w drugim miesiącu życia (sorki liliann nie wiem czy dobrze pamiętam tą lekcję) a wiecie doskonale, że człowieka uznaje się za zmarłego po śmierci mózgu więc aborcja do drugiego miesiąca to zabójstwo czy nie

czyżby brak konsekwencji. Człowiek stanowi prawo i człowiek ma prawo to prawo zmieniać to prawda ale Kobieta ma prawo podjąć decyzję w sprawie narodzenia niepożądanej ciąży.
Druga sprawa to choroba płodu i tu też nie jestem laikiem bo zbierałem pieniądze dla osób niepełnosprawnych z upośledzeniem umysłowym i wiem ile kosztuje leczenie nie mylić z wegetacją narodzonego człowieka z upośledzeniem umysłowym. Nie odbieram ludziom prawa do życia ale przyznaję prawo Kobiecie do podjęcia decyzji w fazie możliwej do zdecydowania o aborcji. Nie mam zamiaru przedkładać tego na pieniądze a jedynie na fakt czy ma się wiedzę, że płód zaznaczam płód jest z wadą upośledzenia czy nie jest. Wtedy decyzja powinna być Świętym i niepodważalnym prawem Kobiety.
Opinie każdego z nas mogą być różne i nie będą obiektywne a dlaczego a chociażby ..... pozostawiam to bez odpowiedzi bo wiecie same jak czasami ciężko.....
i o dziwo wypowiedział się mężczyzna... a tak i nie pozwolę odbierać mi prawa do głosu w sprawie czy moja żona może urodzić dziecko nasze dziecko z upośledzeniem, czy może dokonać aborcji po gwałcie ... jest moją ukochaną i jeśli mogę to zawsze będę ja wspierał w trudnych chwilach a decyzję jeśli się zgodzi dzielił na dwoje bo to czasami czysto iluzorycznie mniej boli.
PS. Kaprys aborcji jako metody regulacji poczęcia to zupełnie inny temat.