Nadal nie przeczytałaś. Milcia odniosła się do DZIECI, dlatego napisałam o swoich. Resztę dopisałam potem, że to wiele czynników, nie wyjdzie ci kaszka z niemowlęctwa w wieku 30 lat, na pewno nie jako sama jedna przyczyna, tylko ew. jako jedna z wielu. Jakbyś czytała, byłoby o połowę dyskusji mniej.
A kolejna rzecz- owszem, karmię swoje dzieci jak chcę, jak uważam za stosowne bądź nie, każdy wychowuje i robi po swojemu, każdy poświęca swoim dzieciom tyle czasu, ile uważa za stosowne i pożytkuje go jak uważa za najlepsze, więc nie wiem, po co ta walka że JAK ŚMIEM KARMIĆ DZIECI CUKREM

Przecież ja Ci nie narzucam, co masz robić, ja piep.rzę, aż strach napisać o jakiejś promocji, promocja na ubrania jest w Smyku, kto posypie komentarzami, że Smyk ma ubrania z gó/wna?
