Autor Wątek: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć  (Przeczytany 2360437 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5550 dnia: 27 Marca 2013, 10:07 »
Odnośnie kosmetyków z niższej półki - kupiłam płyn micelarny Eveline, kosztował mnie jakieś 11zł. niczym nie odbiega od tych z tzw. górnej półki


Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5551 dnia: 27 Marca 2013, 10:18 »
Maju, dobrze wiedziec  8)
moja bioderma na wykończeniu; nastepny zakup to bedzie eveline  :)

Offline .caril.

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10757
  • data ślubu: 22.08.2009
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5552 dnia: 27 Marca 2013, 10:28 »
nigdy za micelarny nie zapłaciłam więcej niż 15zł ;)
lubię te z AA, ale Eveline też jest fajny,

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5553 dnia: 27 Marca 2013, 10:29 »
ja za swoją biodermę płace 17 zł  8)
z drogeryjnych lubie płyn micelarny z dax  ;)



Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5554 dnia: 27 Marca 2013, 10:32 »
To mój pierwszy tani płyn miceralny, do tej pory wyrzucałam kasę w błoto  ;D
Poza tym chwalę sobie róż z Natury (nie pamiętam nazwy  ;D)

Odżywkę do włosów mam z Lildla, do włosów farbowanych (Cien) i nie chcę żadnej innej.
Moje włosy po myciu są tak splątane, że trudno w nie grzebień włożyć, a po tej odżywce spokojnie rozczesuję :ok:


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5555 dnia: 27 Marca 2013, 10:59 »
Ja do demkijażu teraz mam Dermedic - nie szczypie i dobrze zmywa więc jest ok.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline mon_ka98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3673
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5556 dnia: 27 Marca 2013, 11:35 »
ja do demakijażu używam wody z yves rocher
tej
i jestem bardzo zadowolona
nie podrażnia, nie szczypie nawet jak się dostanie do oka i dokładnie wszystko zmywa
ma delikatny zapach i jak dla mnie wydajny



Najlepiej widzę, kiedy zamknę oczy...

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5557 dnia: 27 Marca 2013, 11:37 »
świetny jest płyn micelarny z deli, dostępny w Naturze i ostatnio spróbowałam też płynu micelarnego bebeauty do skóry wrażliwej z Biedronki, oba świetne, nie podrazniają oczu, fajnie radzą sobie z makijażem ;) i co najwazniejsze kosztuja grosze.
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline Elisa Day

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 376
  • Płeć: Kobieta
  • Happy together :)
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5558 dnia: 27 Marca 2013, 11:45 »
Dzięki za polecenie krumów pod oczy, może ten clinique będzie dobry :)

Czy jest wśród nas może jakas kosmetyczka?

Mam takie pytanie... Kupiłam krem do twarzy z AA, że niby antyalergiczny...No i jak smaruje nim twarz to pierwsze 2 minuty mnie szczypie i zaczerwienia mi się skóra...Potem jest już OK.
Czy tak ma być? Czy to reakcja alergiczna? Nic mi się nie dzieje po nivea soft,a el chyba czas najwyższy się przerzucić na jakieś kremy które dają więcej poza nawilżeniem?



 wiara, nadzieja, miłość

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5559 dnia: 27 Marca 2013, 11:47 »
Krem AA też może uczulić  ;) Przerabiałam to kiedyś, wydałam niezłą sumkę a krem musiałam oddac babci bo po posmarowaniu miałam twarz, jak indianiec  :-\


Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5560 dnia: 27 Marca 2013, 11:54 »
Parę lat temu po użyciu kremu AA dostałam strasznego uczulenia, cała twarz mi płonęła, to samo miałam kiedyś po ichnej maseczce.

Offline pyh

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1285
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: mężatka od 7.7.7
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5561 dnia: 27 Marca 2013, 11:55 »
chyba tylko Ciriness uzywa minerałków (co to znaczy, ze tak sobiena Tobie leżą? wałkują się, ścierają) ale jeszcze podrążę:

może któraś z Was miała ten podkład http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=49569
niestety zakup tylko przez neta, a nie bardzo wyobrazam sobie wybór koloru

chce tez kupic własnie cos z AM,ceny całkiem spoko, opinie tez, ale czekam na pedzle do zestawow, tu na szczescie mozna zakupic probki


Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5562 dnia: 27 Marca 2013, 12:07 »
ale po płynie nie trzeba tonizowac juz?to widze ze tylko ja starej daty jestem i bawie sie w mleczka i inne cuda na kiju:)
Ola-rozbawilas mnie nieziemsko ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline krysiAK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2835
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 lipca 2011
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5563 dnia: 27 Marca 2013, 12:29 »
Obecnie mam plyn micelarny z Soraya, nie szczypie w oczy, ladnie zmywa makijaz. Moze jestem jakas cofnieta, lub niedoksztalcona, ale uwazam, ze nie warto wydawac nie wiem ile na pewne kosmetyki.

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5564 dnia: 27 Marca 2013, 12:35 »
produkty z AA mogą powodowac takie lekkie mrowienie ze względu na kwasy owocowe w swoim składzie.
jeśli nie ma krostek i mocnego zaczerwienienia to ok  ;)

 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Gabiś
  • Gość
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5565 dnia: 27 Marca 2013, 12:42 »
Ja do demakijażu kocham Ziajkę dwufazową lub zwykłą ;D

Offline Agnieszka_B

  • Szczęśliwa żona i mama
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2691
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26 grudnia 2008
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5566 dnia: 27 Marca 2013, 12:45 »
Ja tez lubie plyn micelarny z AA (zielony do cery wrazliwej), bioderma wcale mnie tak nie zachwyca.

Beznadziejny jest Soraya (myslalam, ze mi oczy wypiecze  :D, Eveline moze byc ale bez szalu, Ziaja niebieska beznadziejna.

Teraz mam Dermedic bo byl w promocji w SP (20 zl za 400 ml), dobrze zmywa, ale ciagle go wylewam za duzo.

Dobry tez jest rozowy/fioletowy z Bourjois



Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5567 dnia: 27 Marca 2013, 12:56 »
Do demakijazu bioderma, ewentualnie dwufazowy garniera tez jest swietny, tonik jeszcze zaden nie podbil mojego serca, nadal szukam, kusi michael todd, niestety dostepny tylko w usa.


Takie zaczerwienienia i piekacy bol mialam po johnsonie, kiedys kiedys, teraz czasami piecze czolo jak za mocno umyje albo zel do mycia nie taki.

Ja dzis znowu napadlam na bootsa, kupilam puder rimmel stay mat, maybeline korektor pod oczy rozswietlajacy, eyeliner max factor, rzesy ardell, kredke nude rimmel i piekny wiosenno letni kolor lakieru na pazurki rimmel ale kurka cos do sniegu ten kolor nie bardzo pasuje  :-X


Offline krysiAK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2835
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 lipca 2011
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5568 dnia: 27 Marca 2013, 13:16 »

Beznadziejny jest Soraya (myslalam, ze mi oczy wypiecze :D, Eveline moze byc ale bez szalu, Ziaja niebieska beznadziejna.


Kazdej pasuje cos innego, bo mnie akurat Soraya nie piecze, nawet jak za duzo wyleje na platek... A przewaznie od wszystkich mnie oczy pieka ::)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5569 dnia: 27 Marca 2013, 13:23 »
Ja mam teraz micela Eveline do cery mieszanej - jest ok. następny wyprobuję z bielendy ale najfajniejszy był dla mnie aa. Miałam z delii - dla mnie beznadziejny, jakbym płatek wodą namoczyla.

Dziewczyny a powiedzcie mi jak ratujecie skórę na nosie zmasakrowana po smarkaniu? Już mnie boli przy dotykaniu, spękana, czerwona... Olejek z pestek winogron nic nie zdziałał, tak samo jakieś maseczki zostawiane na noc. W sumie najlepiej te ampułki hydro z rossmanna ale to też nie to.



Offline krysiAK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2835
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 lipca 2011
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5570 dnia: 27 Marca 2013, 13:25 »
Krem z witamina A lub zwykly krem nivea, bambino... Choc dla mnie lepiej dziala krem z wit.A

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5571 dnia: 27 Marca 2013, 13:25 »
Eveline mam do wrażliwej. Czasem mam problem z płynami i kremami bo nie dość, że mnie uczulają to jeszcze soczewki noszę  ::) zawsze coś

Przy katarze to ja się w domu smaruję Lili maścią majerankową, a do ludzi używam jej kremu na wiatr i mróz z Nivea  :P


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5572 dnia: 27 Marca 2013, 13:30 »
Ale to tak smarujecie po każdym smarkaniu? No doooobra ;-: ja smaruję jak mi się przypomni... A napewno rano i wieczorem ;-)



Offline krysiAK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2835
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 lipca 2011
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5573 dnia: 27 Marca 2013, 13:42 »
Jak mocno zaczerwiony, to smaruje, no moze nie po kazdym smarkaniu, ale bardzo czesto.

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5574 dnia: 27 Marca 2013, 13:46 »

ja tam nuxe za darmo dostaje  :D

Oszzz tyyy ;)

ja mam żel z sephory - dobrze zmywa i nie podrażnia oczu
reszte zmywam płynem micelernym - bioderma, lierac
Ania kupiłam go po Twoim poleceniu i nawet fajny jest i pewnie gdybym nie poznała tej wody do demakijażu z YR o której pisze mon_ka98 która jest identyczna w działaniu a tańsza to byłby moim ulubieńcem ;)


Makijaż zmywam mleczkiem z biedronki  ;) Mało tego jedyny krem do twarzy jakiego używam to bambino  :D I jak czytam co wy na te buzie swoje nakładacie i pomyślę ile dobrego alkoholu np mogłabym za to mieć to aż mnie zadziwienie wraz z osłupieniem bierze  :D

haha, rozwaliłaś mnie tym :D


chyba tylko Ciriness uzywa minerałków (co to znaczy, ze tak sobiena Tobie leżą? wałkują się, ścierają) ale jeszcze podrążę:

może któraś z Was miała ten podkład http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=49569
niestety zakup tylko przez neta, a nie bardzo wyobrazam sobie wybór koloru

chce tez kupic własnie cos z AM,ceny całkiem spoko, opinie tez, ale czekam na pedzle do zestawow, tu na szczescie mozna zakupic probki
na twarzy robi mi się ciasto...niewazne jakie kremy pod to stosuje i jaka metoda nakladam to mi sie to wlasnie wazy niestety :(
ale po płynie nie trzeba tonizowac juz?to widze ze tylko ja starej daty jestem i bawie sie w mleczka i inne cuda na kiju:)
Ola-rozbawilas mnie nieziemsko ;D ;D ;D ;D ;D ;D

trzeba trzeba, malo tego ja myje jeszcze twarz ;) plyn ma zmyc makijaz ale jak dla mnie nie usunie go w calosci :D


ja do demakijazu uzywam dwufazufek tudziez zelowych produktow oraz plynu micelarnego, roznych wlasciwie ale ponoc micel z biedronki jest swietny. Teraz mam P&R i jest kiepski....

ricardo tez polecę zwykłą niveę....tylko ona mi ostatnio pomogła :(




Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5575 dnia: 27 Marca 2013, 13:59 »
Na nos tylko nivea wieczorem smaruje rano nic nie ma


Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5576 dnia: 27 Marca 2013, 14:22 »
O Maja dzieki za podpowiedz co do odżywki z lidla ,też mam bardzo poplątane włosy dzis zakupie sobie tą odżywke i zobaczymy czy mi też przypasi ;-)



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5577 dnia: 27 Marca 2013, 15:18 »
Czym bym makijażu nie zmywala i tak zawsze myje dzioba wodą z "mydłem". Z micelarnych dobra jest dwufazowka Ziaji. Zmyje i oko i pędzel od podkładu wypierze :) :)
Też wyznaje zasadę ze inwestuje się w krem. Zmywacz może być jedynie wystarczająco dobry :D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Edzia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6932
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5578 dnia: 27 Marca 2013, 15:26 »
Ja sobie nie wyobrazam zmywanie makijazu samym plynem micelarnym. Nadal czulabym sie "brudna". Najpierw zmywam oczy i tu mam problem, bo wszystko mnie piecze wiec mam tylko jeden ulubiony plyn z tutejszego marketu, po ktorym nic mi nie jest. Pozniej mleczkiem zmywam twarz (aktualnie Phatmaceris) i poprawiam jeszcze miecelarnym. Mialam kiedys jakis polski Soraya, albo cos w tym stylu, pozniej dlugo z Pharmaceric, a teraz z Vichy. Myslalam nad La Roche, ale urzekl mnie Vichy bo mial etykietke w jezyku polskim. W szoku bylam wiec musialam go kupic ;)
U mnie jest natomiast masakra jesli chodzi o kremy i balsamy. Jakby ktos tak popatrzyl z boku, to by sie za glowe zlapal. Zaczynajac od dolu, na lydki nakladam balsam Cetaphil, pozniej zmieniam i uda traktuje antycelulitowa Tolpa, dalej brzuch ujedrniajacym balsamem (tez Tolpa), na biust kolejny kosmetyk, pozniej dekold znow Cetaphil i jeszcze na szyje i rece balsam prefumowany z tej samej serii co prefumy, ktorych uzywam. Nie mowiac juz o twarzy, krem pod oczy i na cala reszte.
Tez tak macie? ;D

Ps, nienawidze myc twarzy woda nad umywalka. To uczucie jak wszystko scieka po rekach ::)
Jak juz, to zele do twarzy tylko pod prysznicem.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Kosmetyki bez których nie potrafię żyć
« Odpowiedź #5579 dnia: 27 Marca 2013, 15:58 »
Jak się ma technikę to nic nie ścieka. Co do balsamów to też mam kilka na raz. Powiedzmy że 3 do 4, w tym obowiązkowo antycellulit.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos