Podklady Vichy dobrze kryją, ale mają jedna wade - roznoszą sie po wszyskim czego dotkniesz - nie tylko twarzą (zostaje na tel kom) ale również rękami (mimo iż są często myte) - ja miałam wysmarowaną nim nie tylko twarz, ale i samochód, notes z kalendarzem i dokumenty....Polecam za to podkład Astor Mineral Match z pędzelkiem - swietnie kryje, długo się trzyma, nie tworzy efektu maski i nie zostaje na wszystkim dookoła....