Gdybym miała pieniądze i chciałabym zainwestować w ślub w Bazylice Św. Piotra - nie ma sprawy.... Ale myśle, że "trochę" przesadzają niektórzy księża... Przecież msza trwa około 45 minut!!! A poza tym księża powinni zastanowić się przez chwilę - młodzi nie zawsze mają pieniądze, są często na dorobku... Kościół powinien wspierać a nie dobijać ludzi.... ehhh
Asiu całkowicie się z Tobą zgadzam!
MOIM ZDANIEM TO KSIĘŻA NA PRAWDĘ PRZESADZAJĄ! Poza tym to jest ich obowiązek udzielić ślubu młodym, którzy teraz coraz częściej nie mają pieniędzy. Teraz młodzi mają dużo cięższy start w życiu niż te kilkanaście lat temu! Takie samo mam zdanie na temat pogrzebów i innych sakramentów udzielanych w kościele!
To jest zupełnie bez sensu, że księża mają określone stawki za określone sakramenty. Tak jak w sklepie! I wychodzi z tego, że jak nie masz kasy to ksiądz ślubu nie udzieli, nie ochrzci dziecka itd.
Księża wogóle nie znają realiów życiowych, że teraz ludziom żyje się coraz gorzej, bo nie ma pracy itd. Oni tego nie rozumieją i nie wiedzą co to znaczy mieć dziecko, ubrać je, wyprawić do szkoły, dać jeść, kupić leki jak jest chore! Nie wiedzą co to znaczy stracić pracę!
A poza tym to kto zarabia 1600 zł. w 45 minut.
Wiele osób pracuje cały miesiąc i takich pieniędzy nie widzi!
Wstyd po prostu wielki minus dla księży!
Wkurzyłam się!