Ja wczoraj byłam w hurtowni materiałów ślubnych i dodatków.

Dostałam zawrotu głowy.

Jest tyle tkanin, tyle dotatków, aplikacji, kwiatów, że się po prostu w głowie nie mieści. Wszystko takie piękne. Będę miała nie mały problem, żeby wybrać coś na swoją sukienkę, choć już mniej więcej wiem czego chcę.
I teraz już odkryłam dlaczego salony ślubne wprost zabijają się o klientki.

Ponieważ ceny tkanin i wszystkich dodatków są tak tanie,a koszt kupienia sobie materiału na suknię jest niewielki. Salony ślubne mają niezłą marżę. Na przykład wczoraj przymierzając sukienkę babka w sklepie założyła mi stroik ślubny na głowę, który w salonie kosztował 80 zł., a w hutrowni 30zł. Nieźle nie?

Wogóle materiał np. na welon kosztuje 10zł. kupujac trzy metry można mieć piękny trójwarstwowy welon za 30 zł., a w salonie taki kosztuje ok. 200zł.
