Jeszcze 15 minut i do domku. Dziś znowu bieganina... Trochę załatwień mamy jeszcze. Po 17 jedziemy do
cukierni pożyczyć stelaż pod tort

, potem do pani dekorującej kościół, na solarium i parę innych rzeczy...
Może wieczorkiem do Was zaglądne, przynajmniej postaram się
