Mnie też nie podobają się jakoś naklejki na wódkę weselną. Zwłaszcza, że większość do gustownych nie należy... Ale jak ktoś chce, to zwróćcie uwagę, bo nie na każdą butelkę da się nakleić takie coś. Np. na wyborową się nie da, bo jest wklęsła - znajomi próbowali i niestety. całkiem niebrzydkie mieli te naklejki, jak na takie coś i kupili tylko ok 20, na pierwsze butelki postawione na stole, a nie na wszystkie. Ostatecznie zrobili z tego takie zawieszki - doczepili jakąś tasiemkę i zaczepili to o szyjkę butelki, tak że można było w każdej chwili zdjąć. No i nie zasłaniało etykietki.
A co do ilości wina, to zależy, jakich masz gości. Ja na przykład wiem, że u mnie będzie sporo moich znajomych, którzy preferują wino od wódki, a są tacy, co wódki nie piją, tylko wino. Poza tym, ja też nie wiem, czy będę miała ochotę na wódkę, czy na wino, a na własnym weselu chcę pić to, co akurat mi pasuje najbardziej. Będzie więc wina dużo - głównie wytrawnego czerwonego, ale też troszkę białego i półwytrawnego - co kto lubi.
Nawet może kupimy pół na pół wódki i wina, chociaż na początku postaram się zrobić jakieś rozeznanie, co kto będzie pił. Ale wolę, żeby zostało, niż zabrakło. Zresztą wino kupujemy od znajomego, po dobrej cenie

a potem w razie czego będziemy mogli zwrócić.