Umówiłam się na 9:00, a całość zajmie 3 godziny.
Myślałam czy czasami nie za wcześnie, ale
póżniej pomyślałam, że wolę mieć pół godziny "wolnego "
niż mam się stresować. Obliczyłam sobie, że będę w domku
miedzy 12:30 a 13:00, a ślub na 16 także wszystko zdołam
zrobić wokół siebie.
Obri ja już się przekonałam, że trzeba spróbować bo każdy
oczekuje czegoś innego i jednemu może się podobać, a
drugiemu nie. Także nie zwlekaj tylko się umawiaj, bo ja wiem
teraz po sobie, że im bliżej ślubu tym mniej czasu