
Dzień ślubu to najpiękniejszy dzień w życiu;-) tak mówią, ale ile przygotowań;-)

wróciłam właśnie z" wielkiej gali'
przerażona tymi wszystkim ludżmi zbierającymi oferty

i cieszę się , że już mam zarezerwowaną salę, kosciól, orkietrę , fotografa, czesanie i makijaż;-) zostało tylko wybranie sukienkiii inne ' przyjemności";-)
Mój dzień śluby to 13 wrzesień

wiec, chyba mam jeszcze trochę czasu , ale odliczam już pomału;-)