my bylismy w kraju w wakacje, wtedy zarezerwowalismy sobie sale. w miedzy czasie, juz bedac tutaj zalatwilismy fotografa, kamerzyste, ostatnio meczylismy sie z orkiestra(te lepsze juz sa zarezerwowane)ale udalo sie. teraz w grudniu jedziemy do kraju i juz lista jest dluga:ksiadz, dekoracje, zaproszenia, szczegoly co do sali, spotkania z foto i video, z zespolem, a czasu nie za duzo. chyba po nowym roku posiece jeden wyjazd specjalnie do ogarniecia osobiscie tego wszystkiego.