w takim razie zacznijmy od Guzmanii z rodziny bromeliowatych(ananasowate)
zdjecie z
www.bio-forum.plŚrodowisko guzmanii, to tropikalne dżungle, gdzie występują w formie epifity lub też roślin naziemnych. Zależnie od gatunku, lejkokształtne rozety, których wysokość może osiągać nawet 80 cm. Liście gładkobrzegie, w zależności od gatunku o różnych odcieniach, kwiaty pojawiają się na szczycie łodygi. Nie wszystkie gatunki posiadają kwiaty
Najlepszym miejscem dla tych roślin jest ciepłe i wilgotne okno kwiatowe, jednak G. lingulata i G. monostachya znoszą dobrze warunki pokojowe. Stanowisko najlepiej półcieniste i ciepłe przez cały rok. Temperatura otoczenia jak i samego podłoża powinna wynosić, co najmniej 18ºC. Guzmania, jako roślina tropikalna, wymaga stałej wilgotności, dlatego niezbędne jest utrzymanie stale wilgotnego podłoża. Podlewając, napełniamy wodą również rozetę. Mimo, że roślina lubi wilgoć, jednak nie można dopuścić do nadmiaru wody. Guzmania lubi podwyższoną wilgoć powietrza, więc należy często ją zraszać. Oczywiście wykorzystujemy wyłącznie miękką i letnią wodę. Najlepsze podłoże, to grubowłóknisty substrat próchnicy (pH 5-5,5). Nawożenie umiarkowane, przesadzanie, co roku. Najprostszym sposobem na rozmnażanie jest odejmowanie młodych odrostów bocznych, niektóre guzmanie można rozmnażać również z nasion, ale nie jest to łatwe, dlatego rozmnażanie przez odrosty jest najbardziej rozpowszechnione
no to tyle z pięknej teorii. W rzeczywistości kwaitek tak wygladał jak go kupiłam. teraz tragedia. A wogóle to sie załamałam,że kwitnie raz w życiu i umiera...
Ale podobno jest szansa,że puści boczne pędy i to należy przesadzic do doniczki licząc na to,ze z tego cos będzie...
a jak gdzieś doczytałam o rodzaju ziemi i wogóle to czarna magia. I wyższa szkoła jazdy...tak piszą o podłożu. ale skad takie coś wyczarować...?
sadzi sie je do pojemników z dobrym drenażem (np. z potłuczonych doniczek ceramicznych lub z keramzytu) do podłoża zrobionego z ziemi liściowej (takiej ze sklepów ogrodniczych) z domieszką mchu torfowca i piasku.