Ja w sumie tez się nie spotkałam z czymś takim. sama podziękowałam położnej po zawiezieniu mnie z porodówki na salę.Ale słownie: Dziękuję za pomoc przy porodzie. I tyle.Ale kwiaty, torty i prezenty odpadają.Sorry Antalis jeśli poczujesz sie urażona.Ale moze masz inne spojrzenie na to, bo masz siostrę położną i dla niej to norma. więc wydaje Ci się to normalne.I pewnie nawet czujesz taką presję,że powinnas dać , bo to będa koleżanki z pracy siostryi żeby nie było głupio.Tak mi się zdaje.Przepraszam jeśli się mylę.Bo moze być inaczej.Chociaż moze Ty akurat ze względu na siostrę będziesz tam traktowana troszkę z przywilejami, to moze tort i cała reszta sie należy.
Ale ja myślę,że to jest tak,że uczymy i przyzwyczajamy tak pielęgniarki i lekarzy,że jak nosisz prezenty to będą człowieka lepeij traktować.
Ja jestem przeciwna dodatkowej "zapłacie" za opiekę medyczną. Można podziękować, ale czy trzeba materialnie.
I Antalis przepraszam,że sie tak rozpisałam, bo to nie konkretnie o Ciebie chodzi, tylko tak ogólnie o pobyt w szpitalach i jak to wszystko naprawdę wygląda.