Autor Wątek: Slub na wyjezdzie  (Przeczytany 4567 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Akna74
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 132
Slub na wyjezdzie
« dnia: 16 Marca 2005, 14:19 »
Wiec jak pisałam w watku poznajmy sie bierzemy slub na wyjezdzie tzn w Kudowie Zdrój. No dobra szczerze uciekamy od nadmiaru gapiów i gosci.. :oops:
No tak ale wiecie jak to baba musze sama zatroszczyc sie o fryzure (bo nie bede eksperymentowac u nieznanych fryzjerów) o makijaz (w sumie juz tyle lat sie maluje).  raczej jestem przerazona pomysłem wyjazdowym ale wiem ze moze byc slicznie. Jesli macie takie doswiadczenia prosze opowiedzcie jak to sobie zorganizowac?
Ania

Offline Akna74
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 132
Slub na wyjezdzie
« Odpowiedź #1 dnia: 17 Marca 2005, 09:48 »
ojejuu naprawde wszyscy macie sluby w swoich miejscowosciach? az takim ewenementem jestesmy?.. :oops:  :roll:
Ania

Offline Magda Sz.
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 612
Slub na wyjezdzie
« Odpowiedź #2 dnia: 17 Marca 2005, 15:48 »
No, na upartego ja mam, bo mieszkamy w sumie 750km od miejsca, w ktorym odbedzie sie nasz slubik  :)

Fakt, organizacja z daleka to niezle wyzwanie, ale wszystko jest do zrobienia ;-) Jesli chodzi o takie sprawy jak makijaz czy fryzjer wydaje mi sie, ze mozesz sie rozejrzec (w internecie, pytajac znajomych, dzwonic w dane miejsca) i znalezc spokojnie cos, co bedzie ci pasowalo.

Napisz wiecej szczegolow dlaczego jestes przerazona  :?: Co wedlug ciebie sprawi ci najwiecej klopotu, problemow, czym najbardziej sie martwisz  :?: Sprobujemy razem temu zaradzic  :wink:

Offline pioteras

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1206
  • Płeć: Mężczyzna
  • Już jest KUBUŚ... i JULIA też :-)
  • data ślubu: 15.07.2006
Slub na wyjezdzie
« Odpowiedź #3 dnia: 17 Marca 2005, 15:58 »
No może ewenementy nie jesteście :) ale większość ślubów jednak u panny młodej w parafii jest, czyli, jesli już to pan młody ma wyjazd ;)


Offline Akna74
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 132
Slub na wyjezdzie
« Odpowiedź #4 dnia: 17 Marca 2005, 18:24 »
no najbardziej przeraza mnie to ze bede musiała sobie poradzic i z fryzura i makijazem, i musze liczyc ze Pani z pensjonatu zajmie sie i stołami i tortem (coprawda opowiem jej co i jak) no i nie bedei chyba próby w kosciele..  mysle ze wiele rzeczy bedzie tak na zywioł. W sumie w takim małym gronie to mam nadzieje ze wszyscy sie jakos tak sami zorganizują.
My pojedziemy tam wczesniej zeby jakos tam wszystko dopilnowac..
Oj nawet nie wiem co nas jeszcze zaskoczy..
Ania

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Slub na wyjezdzie
« Odpowiedź #5 dnia: 17 Marca 2005, 18:36 »
Rety!!!  :shock:  :zdziwko: Jakiej próby w Kościele?! Ja to chyba jestem z innej bajki... Co trzeba próbować??? No bo chyba nie przysięgę...

Offline Akna74
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 132
Slub na wyjezdzie
« Odpowiedź #6 dnia: 17 Marca 2005, 18:40 »
hih no nie wiem myslałam ze powinno sie cos tam wiedziec, np. tak mi sie wydaje ze po załozeniu obraczki całuje sie dłoń tak?
No i nie weim czy organista czy ministranci beda, chociaz to chyba mozna z ksiedzem uzgodnic...Ania

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Slub na wyjezdzie
« Odpowiedź #7 dnia: 17 Marca 2005, 18:51 »
Aniu, a ja już myślałam, że Ty tak na poważnie z tą próbą... takie rzeczy to tylko w filmach amerykańskich widziałam ;-)
Takie małe zwyczaje to chyba są zależne od parafii, no i od samych młodych... W moim regionie nie przyjęło się ani pocałowanie młodej po przysiędze, ani też całowanie jej dłoni... ale myślę, że gdyby młodzi chcieli coś takiego wprowadzić, to chyba nie byłoby problemu :-) ale to chyba trzeba ustalić z księdzem, który będzie błogosławił nowych małżonków :-) Powodzenia z tymi przygotowaniami!

Offline Magda Sz.
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 612
Slub na wyjezdzie
« Odpowiedź #8 dnia: 17 Marca 2005, 20:43 »
Ania, no wiec tak: wszystko jest do ustalenia, ale ja bym radzila sporo przed. Biorac pod uwage czas, jaki zostal wam do slubu chyba juz powinniscie ustalac szczegoly. Z ksiedzem oczywiscie musicie ustalic (mniej wiecej przynajmniej) przebieg mszy (moga miec np. inne zwyczaje, o ktorych powinnas wiedziec), z pania z pensjonatu tez musisz obgadac wszystko i dokladnie zeby nie bylo niedomowien, a na pewno wszystkiego ladnie dopilnuje i w trakcie niczym nie bedziesz musiala sie przejmowac.  

Co do makijazu i fryzjera to naprawde nie widze problemu  :) Rozejrzyj sie w necie, na pewno znajdziesz opinie polecanych fryzjerow i wizazystow w rejonie, w ktorym bedzie slub (Kudowa to kurort :-) wiec naprawde watpie zeby byl problem)

Jeszcze raz jednak radze wam naprawde zaczac juz zalatwiac, bo wiem, ze na odleglosc jest jednak trudniej i zajmuje to duzo wiecej czasu niz powinno.