Napiszę Wam, co usłyszałam
- przykrywaj lepiej, ooo i widzisz, jakie ma zimne rączki

(oczywiście żaden argument nie trafia)
- jak to, nie przepajasz ? Mleko jest do jedzenia, a nie do picia, a przepajać trzeba
- płacze, pewnie ma mokro (po 10 minutach od zmiany pampersa)

- albo zdziwienie, że trzeba myć ręce zanim się do malucha podejdzie, że nie całować, aj cała masa tego (aż mi uszy więdły jak to słyszałam) - jak sobie coś przypomnę to dopiszę
- ha i już mam ... nagminne zwracanie się do wnuka "synku"
