My kiedyś przypadkiem odwiedziliśmy takie muzeum( w Otrębusach koło Nadarzyna) i strasznie spodobał się nam jeden samochód.Postanowiliśmy,że jeśli kiedys zdecydujemy się pobrać, to tylko to auto może nas zawieźć do ślubu.I gdy się zaręczyliśmy, to od razu załatwiliśmy to auto.
Jest to packard z 1930 roku, szalenie elegancki, z przodu miejsce dla szofera i pasażera, z tyłu ogromna kanapa(suknia się nie pogniecie)na trzy osoby, i dwa siedzenia na przeciwko na dwie osoby!Ile miejsca!!!
Niestety, koszt jest duży, ale warto- slub jest tylko raz!
