Podbiję temat, bo sama niedawno szukałam wszędzie informacji o badaniach prenatalnych, więc może komuś moja wiadomość się przyda.
Mnie na test podwójny skierował lekarz, pomimo, że nie mam powyżej 35 lat, ale stwierdził, że każda kobieta powinna takie badanie zrobić. Oczywiście bardzo się bałam, bo chyba każda przyszła mama zadaje sobie pytanie: "a co jeśli. . . ?".
Samo badanie było bardzo proste - USG genetyczne i pobranie krwi. W czasie USG lekarz sprawdzał obecność kości nosowej, przezierność karkową i obecność wszystkich organów. Badanie trwało około godziny, a wyniki krwi były po dwóch tygodniach.
U mnie na szczęście wyszło wszystko ok, ryzyko np. zespołu Downa spało z 1:700 na 1:14 000, więc mogę uznać, że z maluszkiem wszystko gra.
Jedyna wada takiego badania to cena - 450 zł! (prywatnie, gdyż na NFZ jest tylko po 35 r. ż. ) Ale po czasie stwierdzam, że nie żałuję, teraz przynajmniej jestem spokojna, a gdyby okazało się, że coś jest nie tak, zdążyłabym zainterweniować. . .