Treść cytatu, o którym mowa w tym wątku. Fragment tej Homilii pochodzi z pielgrzymki Papieża z 1999 roku.
" DRODZY BRACIA I SIOSTRY,
ani na chwilkę nie zapominajcie o tym, jak wielką wartością jest RODZINA. Dzięki Sakramentalnej obecności Chrystusa, dzięki dobrowolnie złożonej przysiędze, w której małżonkowie oddają się sobie wzajemnie. Rodzina jest wspólnotą świętą, jest Komunią osób zjednoczonych, miłością, o której św. Paweł tak pisał : "Miłość współweseli się z prawdą, wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma i nigdy nie ustaje".
Ale można ją osiągnąć w małżeństwie tylko i wyłącznie wtedy, jeżeli małżonkowie stają się, znów słowa Soboru, bezinteresownym darem z siebie samego, bezwarunkowo i na zawsze, nie stanowiąc żadnych ograniczeń.
Ta miłość małżeńska, rodzicielska, rodzinna jest ciągle uszlachetniana, jest doskonalona - przez wspólne troski i radości, przez wspieranie się wzajemne w chwilach trudnych. Zapomina o sobie samym, dla dobra umiłowanego człowieka".
Z góry przepraszam za niezamierzone niezgodności z treścią homilii, która jest w formie drukowanej - spisywałam to "na żywo" z płyty DVD, którą udostępnił mi kamerzysta, o którym mowa powyżej.
Myślę, że każdy z Was może poprosić księdza, który bedzie udzielał Wam ślubu, aby odczytał te słowa, jako przesłanie Papieża Polaka dla nowożeńców - bo tak te słowa teraz są postrzegane.
Pozdrawiam