Mam z moim ukochanym tylko ślub cywilny
 i sami sie o niego postaraliśmy, mamy też
małe dziecko, dziewczynkę jest słodka i kochana,
mały   16-miesięczny urwis. Chcemy wziąść ślub kościelny
i mieć wesele nic wielkiego ale jednak... Nikt nam nie
chce pomóc, moi rodzice sie od nas odwrócili gdy poznałam
 ukochanego a gdy się urodziło dziecko to nie chcą nas znać,
czasem się z nimi widuję ale to nic nie daje. Musimy się o to
 sami postarać. Prosimy o pomoc od wszystkich ktzórzy chcą
 naszego szczęscia i dobra. Prosimy pomożcie nam finansowo.
 Będziemy każdemy wdzięczni. To nasz numer konta:
89 11602202 0000 0000 4558 0084. Prosimy was kochani,
jesteśmy w kryzysowej sytuacji.

Tak od razu, z grubej rury... W zasadzie nic o sobie nie napisałaś, żadnego zdjątka...

Czuję się odrobinę zniesmaczona.

[rajdowka]

tia.. powalilo mnie.
bez komentarza.

[elisabeth81]

no nie mogę....... trzymajcie mnie....
  Uwaga, a ja zbieram na meble do kuchni.Zróbcie zrzutę    

Lizzie, sytuację masz nie ciekawą ale zbiórka?

czy naprawde wesele jest najważniejsze???

Musimy się o to
sami postarać. Prosimy o pomoc od wszystkich ktzórzy chcą
naszego szczęscia i dobra.

To teraz jestescie nieszczesliwi ?? Jeny ale ludzie maja tupet.Nie ma kasy - nie ma wesela proste. To ze wy chcecie ... ja tez bym duzo rzeczy chciala. Co innego jakbyscie zbierali no nie wiem ciuszki dla dziecka czy cos to co innego bo to jest potrzebne a wesela zawsze mozna zrobic. Tyle ludzi jest w prawdziwej potrzebie ( a nie z własnego widzimi sie ) ,ludzie zbieraja na operacje itp a my mamy wydawac kase na czyjes zachciewki.
Zabrzmi to brutalnie - na wesele trzeba zapracowac jak nie ma Wam kto  pomoc.Nie jedno z nas wyjezdzalo za granice by zarobic na swoje wesele. Wstydzcie sie prosic o cos takiego  

przesada!To nie jestnajważniejsze,ważne,że jesteście razem!!!!!!!!halo!

Na slub koscielny i wesel czekalam 10 lat .Naprawde byly wazniejsze wydatki niz welele,kiedy zaoszczedzilismy pieniazki wtedy bylo wesele i nam tez nikt nie pomogl.

[dorka_9]

Ja też sama zbieram na wesele-jestem studentka na dziennych studiach ale roznoszę ulotki raz w miesiącu za 200 zł.Powaliło mnie na kolana

[monia]

my tez zbieralismy na wesele.. żadnych wyjadów, żadnych urlopów tylko  ciułanie

jak to moja babcia mówi - "jak nie ma miedzi to sie doopie w domu siedzi"

nie stac was na wesele.. zrezygnujcie z wystawnego wesela i zróbcie małe przyjęcie..

[merkunek]

źle trafiłaś, tu sa ludzie, którzy własnymi rękami w dużej mierze pracowali na to co mają i nie sądzę, żeby kttoś taką akcje poparł.

[asia]

Lizzie...przesadziłaś trochę... To forum to nie instytuacja charytatywna...
Poza tym - nie wierzę, że zbieracie na wesele....

[dorka_9]

Każda z nas mogłaby napisać że nie ma na wesele i żeby na konto jej wpłacać.Niektórzy naprawdę nie maja wstydu albo jaja sobie robią z poważnych rzeczy  

[anelle82]

My, żeby uzbierać na wesele wyjechaliśmy do pracy za granicę, gdzie nikt nam nie pomógł
i sami musieliśmy sobie radzić od początku. Stać nas na wesele, więc je robimy. Nigdy w życiu nie poprosiłabym nikogo o pieniądze na ten cel. Więc nie rozumiem jak możesz prosić obce osoby o coś takiego. To forum pomaga w przygotowaniach do wesela, ale nie jest organizacją charytatywną, która sponsoruje takie imprezy.  

[.monia.]

Jestem w szoku Nas też nie stać na wszystko i z pewnych rzeczy musimy rezygnować, a nie prosimy się o kasiorkę. Możecie wziąć ślub kościelny, a jeśli na przyjęcie was nie stać, można zrobić obiadek u Was w domku i zaprosić tylko najbliższych.
Mnie byłoby wstyd prosić dziewczyny z forum o kasę - nawet bym o tym nie pomyślała.

Mogłaś wymyśleć coś innego - bo na taki chwyt, sądzę, że żadna z nas się nie nabierze.  

[irishania]

hehe ciekawe kto sie za tym kryje bo napewno nie para ktora chce zrobic wesele.
trzeba bylo od razu: zbieran na impreze alkoholowa prosze o donacje.spragniony.
sukces murowany

[monia]

tia

tak jak studenty na promenadzie w ś-ciu

'jestem studentem zbieram na piwo"

kurcze.. ile oni potrafią kasy zebrać .. na całą noc balowania  

[u-lenka]

Przyłączam się do zniesmaczonych forumek..

Ale wiecie co??  Dla mnie to zwykła ściema.. spójrzcie na profil - puściutko!

Ludzie naprawde potrafią byc śmieszni

To miło jeśli ktoś może liczyć na wsparcie rodziców w kwestii finansów weselnych, ktore sama wiem, ze sa niemałe, ale jesli sam musi zapracować na ślub, przyjęcie i całą oprawę to przeważnie sie na to decyduje a nie odstawia takie cyrki na forum, ktore do tego nie służy  

oooooooo jacie, ale jazda........... aż sie musze wypowiedziec, bo nie strzymam..........   sorki, ale naprawde to przegiecie jest taki apel na forum!!!!!!!!
My równiez jak wiele nam podobnych, zaiwaniamy na obczyznie, zeby sobie pieniazki na ten wymarzony cel ustukac, bo niestety nie mozemy liczyc na rodzicow mojego narzeczonego.Tak wiec sorki, ale na przyjemnosci trzeba sobie zapracowac, niestety, ale tak to juz w zyciu jest, ze nic za darmo sie nie dostaje....

Lizzie-masz nam jeszcze cos do powiedzenia,czasami prawda uzyska sie wiecej niz bajkami,obojetnie jak ta prawda wyglada.

[dorka_9]

Bark słów

[liliann]

bez komentarza....znaczy ciśnie mi sie pod palce ...ale sobie odpuszczę...

[froogunia]

...nic tylko ręce załamać...tak Nas oszukiwać...  

[Maja]

Hmm, proponuję zamknąć ten wątek....

[monia]

sirwuple