Wątek: i coby tu wybrać???

[monia]

[Nadja]

Ty Moniu, o ile pamietam, bedziesz ślubowała w czerwcu. W zwiazku z powyzszym, moze tak cabrio
P.S. Tylko trzeba bedzie odprawic modly, co by nie padalo

[monia]

my będziemy naszym jechali.. kierować będzie świadek

a teraz pojazd inaczej







[/img]

[Maja]

Ta ostatnia jest jak z bajki, dla księżniczki

[Maja]

Motorek - i na ludowo

[zibi]

motorek szałowy.....
tylko jak nim jechać...
 

[Maja]

Zawsze można improwizować

[Maja]

Nie miałam pojęcia gdzie to umieścić, zabytkowy to on chyba nie jest   limuzyna też raczej nie  
ale milusi

[zibi]

hamerykański....
kto wie może już się kwalifikuje jako zabytek.
o ile się nie mylę, to chyba auta powyżej 25 lat są już prawnie zabytkowe, a to oznacza rok produkcji przed 1979, więc jest spora szansa, że ten model jest zabytkowy...

wygląda włąśnie na autko z lat 70-tych...

[martulka]

można tak


albo tak

[Mariolka]

Ja chciałam limuzyną, ale w końcu zrezygnowałam. Uważam, że ceny są przesadzone. Policzyłam ,że razem z fotografem te kilka godzin to mi wyjdzie ok. 1000 zł.  

[Pluszowa]

a to nasze autko(takie bedziemy miec).choc jeszcze sie wahamy pomiedzy tym,  a terenowym:) Uwielbiamy terenowe auta.

[Marta]

Podoba mi się! Merasie mi się podobają!

[Agnusia]

Do slubu mozna jechac wszystkim - byleby nie limuzyna Linkoln firmy Efekt - jej wlasciciel Z. Cichy to oszost i zdzierca!! Wiecej na ten temat pod tematem: Afekt to nie firma Efekt.

Przegam !! wszystkich tych ktorzy moga jeszcze wybierac!!

[monia]

firmy Efekt - jej wlasciciel Z. Cichy to oszost i zdzierca

agnusiu.. nie ty pierwsza masz zatargii z ta firmą... wiele innych par zostało przez gościa okłamanych.. wiemm z,ę miała sie jedna z tych spraw skończyć w sądzie ale oststecznie nie znam finału...

[Agnusia]

Trudno to nazwac 'firma' - to jedna osoba, jeden pan emeryt, ktory prawdopodobnie ma jeszcze na Turzynie pare kioskow ze zlotem...
Szkoda tylko, ze wciaz moze sie reklamowac w takich informatorach dla Mlodych Par!!

[lozen]

My chcieliśmy wypożyczyć jakieś eleganckie auto. Ale po zobaczeniu cen zrezygnowaliśmy. Także do ślubu zawiezie nas brat Pana Młodego swoim samochodem, czyli ciemnosrebrną Renault Laguną. Do tego dodamy dekoracje kwiatowe (białe i jasnoróżowe róże) i będzie w porządku. A za niewielką cenę.

[magdak]

my caly czas planowalismy jechac mercedesem ale nasi znajomi zaczeli wymieniac te mesie na auta combi wiec do slubu wiezie nas kolega zanjomej oplem omega nie bralismy pod uwage zadnych limuzyn ze wzgledu na koszty za samochod placimy 100 zl i za ubranie 40 zl za wypozyczenie ozdob: bukiet na maske kokardy na klamki oraz tablice rejestracyjne( kokard i tablic nie oddajemy)

[Agnusia]

Dziekuje wszystkim za slowa wsparcia i otuchy...mam tylko nadzieje, ze to juz nikogo nie spotka! - to bardzo wazne zeby sobie przekazywac takie informacje

[ROBERT BADOWSKI]

Agnusiu tak jak inni bardzo Ci współczuję że wasze wspomnienia ze ślubu zawsze będą kojażone z nieprzyjemnym faktem  wynajęcia limuzyny.W związku zaistniałymi faktami zapoznaj się z procedurą reklamacji w takich przypadkach.Myslę że Federacja Konsumentów
udzieli ci wyraźnych wskazówek jak to zrobić.Sprubuj przynajmniej odzyskać pieniądze skoro wspomnień Niezmienisz.Życzę powodzenia
 Robert Badowski Afekt

[mariol]

Każdy kto wchodzi pierwszy raz na forum powinien najpierw przeczytac to co napisali poprzednicy.Zanim zaczniecie pisać,opowiadac o swoich perypetiach z załatwianiem obsługi swojego ślubu proponuję zagłębić się w lekturę napisanych postów. Nieograniczajcie się do tych  ostatnich lub najczęściej odwiedzanych trzeba przeczytac wszystkie. Jest troche tego,jest to nudne,ale to są naprawde ważne wypowiedzi ludzi ,którzy na własnej skórze przerobili to czym są obecnie zdziwieni następni niestety często zbyt późno.
           Agnulka  gdyby odrobiła  zadanie domowe przeczytała uwżnie lekturę napewno uniknełaby EFEKT-ownej afery.W temacie LIMUZYNA jedna z dawnych forumowiczek wyraźnie napisała czego mozna się spodziewać po "panu"z firmy EFEKT.Dokładnie przerobiła ten sam scenariusz i opisała 29 listopada zeszłego roku.
KU PRZESTRODZE NASTĘPNYCH "POKOLEŃ"
MARIOL

[Agnusia]

Popieram Mariol... gdybym wczesniej przeczytala, gdyby ktos mi wczesciej powiedzial o tym portalu... ale niestety o portalu dowiedzialam sie przypadkiem z gazety 'Uroczystosci', ktora przeczytalam dopiero 2 dni ... po slubie!! Ale nie mam co gdybac - stalo sie.
W nastepnym tygodniu zeskanuje tresc umowy, jaka sklecil sam wlasciciel Efektu, chocby dla poprawieniu sobie i innych humoru!!!

[ Dodano: Sro Wrz 07, 2005 9:00 am ]
Popieram Mariol... gdybym wczesniej przeczytala, gdyby ktos mi wczesciej powiedzial o tym portalu... ale niestety o portalu dowiedzialam sie przypadkiem z informatora 'Uroczystosci', ktora przeczytalam dopiero 2 dni ... po slubie!! Ale nie mam co gdybac - stalo sie.
W nastepnym tygodniu zeskanuje tresc umowy, jaka sklecil sam wlasciciel Efektu, chocby dla poprawieniu sobie i innych humoru!!!

[aleksad]

A my prawdopodobnie będziemy jechać samochodem mojego kochanie.Hondą Civic wersja sportowa,ja się trochę(a może nawet bardzo)waham,bo samochód jest trzydrzwiowy,ale moje kochanie sobie wymyśliło,że będziemy sobie jehać razem tym autkiem(tylko co ze świadkami:)

[anka24]

my w wersji pierwtnej planowaliśmy jechać samochodem świadka..ale spotkała nas niespodzianka-bo lokal w którym robimy wesele dodatkowo oddaje do dyspozycji limuzynę..więc zmieniamy środek lokomocji

[Sophia]

aleksad, honda civic, szczególnie trzydrzwiowa, jest chyba za mała. jeśli będziesz mieć szeroką sukienkę to się nie zmieścisz.  

[aleksad]

honda civic, szczególnie trzydrzwiowa, jest chyba za mała. jeśli będziesz mieć szeroką sukienkę to się nie zmieścisz

no właśnie,ale jak będziemy jechać tylko we dwójkę to mogę jak beza siedzieć na tylnym siedzeniu:)

[Marta]

no właśnie,ale jak będziemy jechać tylko we dwójkę  to mogę jak beza siedzieć na tylnym siedzeniu:)

No, ale zarówno ja jak i mój Rafcio w życiu nie zgodzilibyśmy się, żeby jechał za kierownicą pan młody  Jakoś strasznie dziwnie mi się to wydaje.

[aleksad]

Ja też się na to nie zgodzę,samochód jest koloru czarnego i będę się czuła jak jakiś umarlak:)

[Marta]

Ja też się na to nie zgodzę,samochód jest koloru czarnego i będę się czuła jak jakiś umarlak:)

O rany. O tym nie pomyślałam.

[aleksad]

Ale moja połówka sporo serca i pracy i czasu włożyła w samochód,stąd pewnie ta myśl,żeby odbyc podróż tym  samochodem