JA polecam mojego fotografa Michała Czajkowskiego oraz mojego kamerzystę w sumie dwóch bede miala z firmy dafot, robia tez zdjęcia. Tez wolałam wiecej zapłacić za kamerzystę niż fotografa, jak ponad rok temu szukałam usługodawców to widziałam spore różnice w filmach robionych za 1500zł a tych za 3 tys za to w zdjęciach jakoś wydawały mi się równie dobre i te tańsze i te droższe (oczywiście zależy od konkretnych fotografów też, ale przeglądałam wtedy wiele, wiele stron z portfoliami fotografów), wiem, że mój fotograf teraz już nie jest taki tani jak ja się z nim kontaktowałam dwa lata temu, wiadomo wszystko z roku na rok drożeje (porównując ceny z 2014 r. z tymi z 2015 r. u wielu usługodawców byłam w szoku jak skoczyły ceny) ale też widze, że się rozwija, jest bardzije poplarny co świadczy o tym, że jego usługi sa dobre.
Sandi90 mysle, że nie zamkniecie się w 60 tys., nie żebym cos wypominała, tylko z doświadczenia wiem (nie tylko swojego), że budzet wzrasta nawet jak się na już wszystko okreslone ile co i jak, a u Was jeszcze sporo niewiadomych.
Mi jakoś też barman wydaje się zbednym wydatkiem, ale u nas rodzina bardziej tradycyjna, wiele imprez rodzinnych sie odbywa z tańcami nie tylko wesel i wsród Panów nie ma to jak wspólnie wypic sobie kieliszeczek. Panie, zwłaszcza w wieku cioć i mam raczej winko. Więc u nas by sie nie sprawdził tym bardziej, że chciałabym na bocznym stole postawić nalewki najlepiej domowe albo jakies wódki smakowe w jesiennym klimacie. Może też bimber.
Co do tych kosztów jeszcze, że reszta wynosi tyle co sala, to chyba zbyt ogólnie stwierdzenie, bo jedni mają w cenie sali ciasta, napoje, kwiaty a nawet wódkę, a inni tylko "za talerzyk" wiec ciężko porównywać.
A u nas też poprawiny w ogrodzie, mamy wesele w piatek wiec nawet nie moglismy miec na naszej sali, bo w sob wesele kolejne, ale nawet nie chcielismy (nawet jak rozważaliśmy opcje wesela w sob) dla nas to oszczedność prawie 4 tys z tego co pamietam, a później i tak połowa nie przyjdzie i kasa w błoto.