Na spacery, do lasu, do szkoly po starszego, do sklepu, chociazby nawet gdy smieci musze wyrzucic, gdy chodzilam ze starszym na plac zabaw pod domem i nie chcialo mi sie wozka targac. Poza tym Leo jak byl malutki mial ciezkie wieczory. Wtedy ratowala nas chusta.
Teraz tule woze czesto w aucie i pod hipermarketem siup do srodka i na zakupy.