Cześć,
tak sie zastanawiam bo nie chciałabym żeby oczepiny na naszym weselu były przeciętne, ale też żeby nie były męczące. Pomyślałam, że może przed samymi oczepinami zlecić albo poprosić przyjaciół, żeby przygotowali jakieś małe show - bo i tak będą coś wymyślać - albo jakiś mały konkurs zorganizowany przez zespół, który u nas będzie grał. Co sądzicie? Mój narzeczony pochodzi z terenów górskich a ja z nizinnych, więc znamy też nieco inne zwyczaje weselne.