Ślub i wesele organizowaliśmy w pałacu domaniowskim, na świeżym powietrzu, oczywiście pod namiotami w razie zmiany pogody. Na szczęście pogoda dopisała, bo nie padał jeszcze, ale nie było też zbyt gorąco. Goście gratulowali nam pomysłu, także chyba im sie podobało. Wszystkim narzeczonym polecam przyjęcie w plenerze.
