Autor Wątek: dobry i niedrogi kamerzysta - uroje czy utopia  (Przeczytany 993 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline darek_k
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 78
dobry i niedrogi kamerzysta - uroje czy utopia
« dnia: 19 Września 2013, 20:15 »
ma być dobry i niedrogi, tak właśnie większość par szuka kamerzysty, na postawie ceny, cena gra rolę i cena decyduje i wyborze gościa co ma nagrać wesele

czy dobry oznacza dobry?, nie, dobry jest dlatego ponieważ jest niedrogi,

czasami takie szukanie kamerzysty na podstawie ceny a nie jakości filmu kończy się fatalnie
Podkradanie na ekranie - przypadek kamerzysty imprezowicza co idzie na wesele nie po to aby zrobić film,  ale po to aby wypić morze wódy, i jeszcze coś ukraść, jest tani bo nie lubi siedzieć w weekendy w chacie, lepiej na weselu bawić się i pić do woli, bo za darmochę i jeszcze mu za to picie zapłacą, i przy okazji nagrać film jakiś, niech cię cieszą że coś mają ...ect http://wlkp24.info/aktualnosci/4417,podkradanie-na-ekranie.html

Jeśli macie ochotę to częstujcie wódeczką ludzi, którzy będą pracować na Waszym weselu - ich nie trzeba pilnować - oni wszyscy mają swój własny rozum i są odpowiedzialni, a jeśli będą chcieli się urżnąć - to nie jest im potrzebna do tego Wasza wódka - przyniosą swoją...I CO WTEDY?! Wyprosicie ich z wesela? Co najwyżej możecie nie zapłacić - a co to zmieni ?!  Zrobicie wesele w następną sobotę?

Inna sprawa do sam montaż filmu nagranego przez kamerzystę imprezowicza, czy sądzicie że będzie się przykładać do montażu, że mu zależy na tym ?, na pewno mu zależy, ale na szybkim oddaniu tego filmu i skasowaniu doli która się mu należy, niech się cieszą że mają,  ha ha ha  śmieje się i gada, co za frajerzy, dali pojeść , napić się wódy na maxa i na koniec jeszcze mi zapłacili