Witajcie drodzy forumowicze. Wiadomo ile kosztuje przygotowanie uroczystości weselnej - zdecydowanie za dużo
A gdyby tak goście weselni częściowo Wam pomogli?
Powiecie że to niemożliwe - a jednak nie do końca to prawda. Otóż nie tak dawno byłem na weselu na którym była spora część gości z południa Polski ,konkretnie z Kotliny Kłodzkiej i to Oni podsunęli mi ten pomysł:
Młodzi podpisują z zespołem umowę np. na kwotę 2000zł (za oprawę muzyczną na weselu) -sporo kasy prawda?
Na południu Polski jest taki zwyczaj że wszyscy goście zaproszeni na wesele są w zaproszeniach informowani o tym że całe weselisko należy traktować jak KONCERT ŻYCZEŃ. Można to zorganizować np. dołączając dowcipny wierszyk do zaproszenia informujący o takim zwyczaju.
Stawia się naczynie,skarbonkę lub inne naczynie w widocznym miejscu przed orkiestrą i każdy z gości podchodzi , zamawia taniec ale najpierw musi coś do tego naczynia wrzucić:mogą być bony,korony marki dolarki lub inna waluta a najlepiej żeby szeleściło a nie brzęczało
- i tak przez cały czas trwania wesela.
Po zakończeniu imprezy Młodzi liczą ile kasiory jest w skarbonce. Jeśli jest to np kwota 1000zł a umowa opiewała na kwotę 2000zł to dopłacają orkiestrze tylko brakującą kwotę, a jeżeli orkiestra zbieże kwotę równą lub większą od tej która widnieje w umowie Młodzi mają problem z głowy bo nie płacą ani grosza.
Co jest bardzo ważne!!! Otóż bez względu na to czy ktoś z weselników zapłaci czy nie to orkiestra i tak robi swoje czyli nie ma oczekiwania na to, czy ktoś zapłaci czy też nie i tak mają grać
Słuchajcie - rachunek jest prosty: załóżmy że wesele liczy 100 osób każdy z gości wrzuci no skromnie po 5 zł polskich = 500zł
Jak myślicie, czy ten sposób sponsoringu przyjmie się i w naszym regionie? Proszę oddawajcie swoje głosy w ankiecie i oczekuję Waszych opinni na ten temat.
Za każdy oddany głos i każdą opinię z góry serdecznie dziękuję