przemijanie:
papier bleknie,
woda źródlana płynie, czyli przemija (mówi się, że nie da się wejść dwa razy do tej samej rzeki)
a w lustrze widzisz na przyklad uplyw czasu - starzenie-sie
bodziec:
cos moze byc zrodlem-poczatkiem czegos. zapoczatkowac idee. Źródło to tez synonim inicjatywy, pobudki do czegoś, działąnia na przykład.
lustro/zwierciadlo moze odzwierciedlac pomysly. Moze tez byc bodzcem do zrobienia czegos. symbolicznie.(a mniej symbolicznie - widzisz swoja twarz i chcesz zrobic makijaz. Albo samospełniająca się przepowiednia. Stajesz przed lustrem i powtarzasz sobie, że dasz radę coś zrobić)
papier-bodziec jako natchnienie. Pusta karta, którą mozesz zapisać
kruchość w sensie delikatności, ale tutaj akurat żródło-woda kiepsko wypada.
Chyba, że możemy uznać źródło jako przesłankę, przyczynę, podstawę czegoś. Wtedy może byc z nią równiez krucho
