Zawsze jak przechodzę  obok witryn zakładów fotograficznych, ogladam wystawione zdjecia slubne.Od lat nic sie nie zmienia.   Te same nienaturalne pozy i  sytuacje ,te same kiczowate,namalowane na tłach obrazki  ...  Dlaczego takie zdjecia nadal ciesza sie popularnoscią ?   A moze macie inne zdanie  ?  Jakie zdjecia Wam najbardziej sie podobaja  ? Jak Wy chcielibyscie byc sfotografowani tego dnia ?

[monia]

alez oczywiście,ze nie...


dlatego wybraliśmy kogoś kto czuje klimat pary i potrafi coś fajnego z nas wyciągnąć w tym stresującym ale jakże szczęśliwym dniu..

nie lubie pozowanych zdjęc...

Tak,to bardzo wazne,aby wybrac kogos kto ma jakies pomysły i dobre podejscie do osób fotografowanych.  Stres przedslubny daje sie poważnie we znaki i trzeba umiec to opanowac  ... Zastanawia mnie jednak,dlaczego wciaz tak popularne sa te kiczowate pozy i  namalowne tła ?

[monia]

niestety tak

na sczęście znaleźliśmy kogoś kto lubi bawić się światłem...

ma zaledwiem 3 tła: marmurkowate, granat i jakieś wnętrze...

w zasadzie wnętrze stosuje jedynie na prośbę klienta... czesciej używa pozostałych... ustawia światła, jakieś efekty "specjalne" (np. poprzez fotografowanie młodych przez "cień kapelusza słomkowego" itp)

myślę,ze dobrze trafiliśmy...

mam do ciebie pytanie , darku...

w zasdzie  zn naszym fotografem nie rozmawialiśmy na ten temat...

co zrobić żeby dobrze wyjść...

ok ... dobry fotograf... to już wiemy... ale reszta...

np. makijaż...

widziałąm,ze masz doświadczene w fotografowaniu różnych ludzi... mniej i bardziej znanych... co robią wizażystki?ci żeby fortografowany dobrze wyszedł na zdjęciach???

[asiek]

JA I MÓJ MĄŻ JESTEŚMY  za plenerem!!!!! i dlatego mamy właśnie takie zdjęcia!!! nic innego. I są po prostu piękne, naturalne.
A dlaczego się młodzi ludzie decydują na studio i kiczowate zdjęcia i tła? no cóż, to chyba strach przed czymś nowym i brzydką pogodą i .... może nie najlepszy gust?? (chociaż o gustach się nie rozmawia)  

monia: moim zdaniem podstawa to: światło, rodzaj błony i filtrów (no chyba że potem obróbka na kompie), makijaż.
darku: no jesli czytałes już gdzies wcześniej to wiesz że mam to samo zdanie do atelier... w kółko te same oklepane tła i pozy... niedobrze się robi...

Hej   Davyjohn i Monia -  makijaz jest bardzo istotny. Nie mniej wazbny niz same zdjecia.  Nasze twarze - naturalnie maja jakies przebarwienia,nie zawsze idealna cere ,cienie pod oczami itp.  Dlatego do zdjęć  ( nie tylko zreszta slubnych)   niezbedny jest profesjonalny makijaż. Ma on za zadanie nie tylko  spowodowac,ze znikna te wymienione mankamenty,ale przede wszystkim wydobyc wszelkie atuty twarzy . Ja jestem za jasnymi,swietlistymi twarzami. Takie efekty mozna osiagnąć   pracujac z dobra wizazystka

I jeszcze jedno !!!!!!!!      Mozeto Was zdziwi,ale facet do zdjęc takze musi byc  malowany. Tak,tak...panowie. Nie moze byc tak,ze partnerka jest sliczna a my jestesmy czerwoni jak buraki,z pryszczem na nosie i z worami pod oczami. Jezeli zdjecia maja wyjść ładnie -  obie osoby musza wyglądac zjawiskowo!  

Ależ Darku, to nie dziwi, pisałem już nawet że sam na "Impresjach Ślybnych" (na pokazach) wpadłem pod łapy wizażystki    Tylko sie na zdjęcia nie mogę doczekać od maja i powoli mnie szlag trafia  

[Marchewka]

Ze względu na sztuczność zdjęć w studio... postanowiliśmy, że będą tylko zdjęcia w plenerze... chyba że pogoda nie dopisze

[asiek]

DOPISZE!!!!
Ale w razie czego przygotujcie plan awaryjny (chociażby jak u Mai - sesja po ślubie w jakiś dzień)

Przyznam,ze zrobienie sesji po slubie albo przed  jest najlepszym rozwiazaniem.  W dniu ceremenii  młodzi sa zestresowani.Czesto tez na wszystko brakuje czasu.  Ja zawsze prosze pare młoda - aby zarezerwowali dla mnie sporo czasu na zdjecia. Nie da sie bowiem zrobic dobrej sesji w 40 minut.  Czesto  jest to pierwsza profesjonalna sesja dla tych osób i  trzeba  poswiecic im sporo uwagi  i "oswoic  młodych"   aby wyszły zdjecia naturalne,spontaniczne...  

Czesto proponuje młodym zdjecia w inny dzień i takie sesje sa najbardziej udane

nie da się ukryć Darku że wielu fotografów stara się postępować w ten sam sposób... makijaż, studio, plener... kurde 3 godziny żeby to dobrze zrobić jak nic pójdą... a biorąc pod uwagę goniący wszystkich tego dnia czas i ten stres o którym wspomniałeś... no i kwestia też pogody, łatwiej umówić się w/g prognozy niż liczyc na szczęście danego dnia  

[Maja]

Przyznam,ze zrobienie sesji po slubie albo przed jest najlepszym rozwiazaniem. W dniu ceremenii młodzi sa zestresowani.Czesto tez na wszystko brakuje czasu

Ja też tak uważam, my co prawda mieliśmy kilka ujęć w stiudio (chcieliśmy portrecik itp.) i trwało to prawie godzinę, a plener jak już gdzieś pisałam mieliśmy tydzień po ślubie a ten trwał ponad 3 godziny, ale za to bez problemy mogłam się "tarzać" w trawie bez obawy o sukienkę  

Dokładnie o to "tarzanie sie w trawie " chodzi....  Nie da sie zrobić spontanicznych czy zwariowanych fotek - jesli bedziemy cąły czas zastanawiali sie nad tym,czy cos sie nie stanie z sukienka czy garniturem...

[asiek]

No ale nie ukrywajmy, to są kolejne koszta - jeśli u fryzjera się czeszemy i malujemy u kosmetyczki, albo też mamy fotografa z innego miasta (jak my).
Ale nasz fotograf zadbał o nasz stres!!! zapomniałam, że się stresowałam !!!  

jest późno , miałem stresujący dzień i dopiero co się zarejestrowałem na forum tymże.... nie wiem co mi strzeliło, ale strzeliło, to napiszę co sądzę w temacie...:
tak mi się wydaje że sporo ludzi wybiera "kiczowate zdjęcia" (cytuję), gdyż:  
1. Tak są wychowani i mają takie spojrzenie na estetykę i świat wokół...
albo
2. Za wszystko płacą Rodzice i Oni wymagają lub wybierają zatem patrz punkt 1...
albo
3. Nie wiedzą że można zrobić Im zdjęcia nietuzinkowe, ciekawe, niebanalne, "inne", klimatyczne, etc....
albo
4. Myślą że fotograf to taki many który siedzi tylko w swoim zakładzie i nie ma innych, więc chodzą po mieście i patrzą w witryny a te jakie są (z chlubnymi wyjątkami naturalnie), każden widzi...
albo....
coś jeszcze ale nie chce mi się dalej kombinować w tym temacie, więc przeskoczę na następny ha!

[didi]

Moja  miałam zdjęcia i w studio i w plenerze robione przez dwóch róznych fotografów, moja siostra i kilku znajonych tylko w studiu,  czy te ze studia sa 'Kiczowate"  ja tak nie uważam kazde zdjęcie moze byc kiczowate to tylko zależy od fotografa a że o dobrego ciezko to akurat bezsporny fakt ale mam na szczęscie przyjaciela który robi profesjonalnie zdjęcia i jestem zadowolona. A z drugiej strony ładnie to tak krytykować kolegów po fachu czy to przypakiem nie autoreklama Panie Jurku

nie, moim zdaniem Jurek miał na myśli to samo co ja, czyli BRAK ORYGINALNOŚCI I ŚWIEŻOŚCI Z ZDJĘCIACH W ATELIER...
wszystko to już było, w kółko to samo, te same tła, te same pozy, te same rekwizyty... nawet pozy te same... mi sie niedobrze robiło jak w kolejnym albumie od znajomych on co rusz innego forografa widziałem te same dosłownie zdjęcia z innymi postaciami... to może wystarczy powklejać w photoshopie same postaci do teł? będzie jeszcze taniej...

no to się niniejszym kajam przeczytałem jeszcze raz tego swojego posta i przyznaję że za dużo w nim krytyki a i na autoreklamę mógłby wyglądać.....

Nie miałem takich intencji (odsyłam do swoich wypowiedzi w innych tematach) i przyznaję że nazbyt uogólniłem, gdy chodzi o zdjęcia studyjne. Miałem na myśli fakt, że kilka witryn w mieście razi mnie swoją sztucznością i sztampą, zatrzymaniem się na pozach sprzed lat. Jest to naturalnie odbiór z natury rzeczy subiektywny - wyrażam swoje prywatne zdanie. Ja sam nie prowadzę studia w którym siedziałbym cały czas, było mi to zawsze "obce" - może dlatego łatwiej mi napisać słowa krytyki w stosunku do kolegów po fachu. Z drugiej strony nie wzbraniam się przed zdjęciami studyjnymi i jeśli zachodzi taka potrzeba, to otwieram studio i zabieram się do pracy. Doceniam również fakt, że są w Szczecinie atelier - i to wcale niemało!!!!! - gdzie Fotografowie z pasją i wyczuciem fotografują i takich przykładów widziałem też niemało!!!!

Przepraszam jeśli ktoś poczuł się urażony, postaram się na przyszłość dokładniej formułować swoje opinie

[didi]

Tak to moze byc całkiem niezły pomysł tylko wtedy fotgrafowie poszliby "z torbami" ja mamajescze tańszy pomysł róbmy zdjęcia sobie sami przy dzisiejszej technice, aparatach cyfrowych, komputerach co juz naprdę żaden problem

Didi, myślę naturalnie że żartujesz........
Dość już widziałem u znajomych albumów ze zdjęciami np. z uroczystości ślubnych czy też innych, które robił ktoś z Rodziny, przypadkowy, ale posiadający niezły sprzęt fotograficzny.
Zwracam delikatnie acz stanowczo uwagę, że fotografowanie jest nie tylko rzemiosłem ale też i sztuką i potrzeba dużo więcej niż tylko sprzętu, by "wyszły" dobre zdjęcia. Zdjęcia rzadko "wychodzą", trzeba lat, lat doświadczeń i jeszcze tego specyficznego wyczucia kadru, kompozycji, ludzi i klimatów, żeby to wszystko do kupy zadziałało w efekcie ciekawymi zdjęciami
I NIE jest to autoreklama!!!
Jeśli ktoś uważa, że nagle wystarczy mieć tylko cyfrówkę i już jest się fotografem i zrobi się ciekawą sesję, to gratuluję i nie chcę dla kogoś takiego fotografować...

[didi]

A wcale nie żartuje no bo jak tak na wszytkim oszczedzamy do granic mozliwości to może i takie rozwiązanie wchodzic w grę, nie zwracając oczywiscie na jakośc zdjęć bo w tym wypadku nie ma na to reklamacji
Co do fotografowania ... Na szczęscie nie musisz  bo jak ktos chce zrobic sam sobie zdjecia to i tak do ciebie się nie zgłosi. Ale co do kwesti "kiczowatości" zdjęć to uważam ze ludzie swietnie wiedza na co się dezydują, przeciez każdy oglada najpierw zdjęcia w albumach w studiu i to na ich podstawie podejmuje decyzje o wyborze, skoro sie na nie decyduje to znaczy że mu odpowiadają.
Ceny to juz inna historia ale nie tak strasznie odbiegają one od siebie pomiędzy studiami (przynajmniej w szczecinie) najlepszy przykład do przejśc sie na pierwasze lepsze targi slubne rózna jakośc a ceny te same  Rozumiem solidarnośc zawodową ale bez przesady!
Lubię fotografię, nawet w tej studyjnej mozna coś ciekawego wyczarować, zrobic zdjęcie plenerowe to tez sztuka, niestety coraz częscie spotykamy się z fotografami nastawionymi na 'Kasę' ale mających nikre umiejetnosci(istny wysyp ostatnimi czasy studiów fotografi). I tylko od nas klientów zalezy czy tacy będa dalej na rynku

[zibi]

lud lubi kicz?
nic nowego, a dico polo, tandetne seriale z gigantyczną oglądalnośicą... i pewnie tysiące innych rzeczy...
vox populi vox dei! może trzeba dać ludzim to czego chcą i zarabiać na tym....

[Maja]

Kicz a co to takiego?  
Jedni wolą córkę inni teściową i tak samo jest ze zdjęciami każdemu podoba się coś innego i nikt tego nie zmieni, żadan opinia czy moda chociaż ja też jestem zdania, że studyjne zdjęcia mogą mieć swój urok i niekoniecznie być kiczowate  

[monia]

A z drugiej strony ładnie to tak krytykować kolegów po fachu czy to przypakiem nie autoreklama Panie Jurku

spokojnie.. tylko wyraża swoje zdanie...

ja szukałam takiego fotografa, który potrafi się wczuć w klimat pary...
jest elastyczny...
potrafi rozładowac sytuację...
i którego zdjęcia "mają klimat"

mam nadzieję,ze się nie przejadę

[didi]

Nikt tu się nie denerwuje!!!
To chyba normalne że każdy chce mieć jak najlepsze zdjęcia? a o gustach się nie dyskutuje

[merkunek]

Dokładnie tak, o gustach się nie dyskutuje... Ja miałam fotografa profesjonalistę, ale nie takiego od "wesel", tylko fotoreportera, który pracuje dla gazety, a prywatnie robi różne śliczne zdjęcia! Widziałam wcześniej zdjęcia ze ślubów, które robił i bardzo chciałam, żeby i u mnie... udało się i jestem bardzo zadowolona!!! Mam całe mnóstwo zdjęć (gdyż miał cyfrówkę i zrzucał je od razu do laptopika) i stwierdziłam, że to wystarczy! Nie zdecydowałam się na sesję w studio, trochę ze względu na pieniążki, ale także dlatego, że nie lubię ustawianych zdjęć, a już broń Boże gdy w tle są jakieś tapety!!!!

[PumoRi]

stary temat, ale muszę się wypowiedzieć  

Sama jestem początkującym fotografem amatorem (kilka reportażowych miałam w czasopiśmie, drugie miejsce w lokalnym konkursie itp...). Uwielbiam tę dziedzinę sztuki i marzę by zajść w tym temacie daleko. I to chyba mój problem    Jestem ambitna i oczekuję moich fotografii ślubnych też ambitnych. Niestety, nie mogę zrobić ich sama (choć nie omieszkam zrobić nam mikro sesji ze statywu, byłabym chora, gdybym nie spróbowała) Przeszukuję różne strony internetowe, różne portfolia i... tak niewiele prac mi się podoba. Ci, którzy są dobrzy, są już zajęci, albo są z  daleka i trzeba dodatkowo płacić dojazd. W tym temacie jak w żadnym innym jestem wybredna i to staje się powoli moją zmorą   Podobnie video, ale na tym znam się mniej, więc też mniej wybrzydzam  
Uważam, że ważniejsze od samego pleneru jest kadrowanie zdjęcia. Zdjęcie nawet w oklepanym parku, czy plaży może być wyjątkowe, jeśli fotograf w wyjątkowy sposób (właśnie kadr) spojrzy przez obiektyw. Ja właśnie oczekuję nie wyszukanych na siłę plenerów, ale naturalnych, oryginalnych kadrów   Szukam, szukam...
Pozdrawiam i przepraszam za przydługi wywód  

[Agnieszka]

No ładnie, to wychodzi na to, że jeśli ktoś robi zdjęcia w studio
to jest "kicz". Bo niby oklepane, bo niby te same tła...
A przecież każdy może trochę inaczej stanąć, każdy może
mieć swoje pomysły na pozę...
Przecież jak się robi zdjęcia w plenerze to też zazwyczaj
w tych samych miejscach i tak właśnie myślę, że to też
jest przecież to samo. Przecież pary w Szczecinie robią
zdjęcia w plenerze: na Wałach itd...
Najpierw było że dekoracje to kicz, a teraz, że zdjęcia to kicz...
Owszem pewne rzeczy też mi się nie podobają, ale wydaje mi
się, że powinniśmy bardziej szanować kogoś wybór i decyzje.

Czy tu naprawdę nie można normalnie podyskutować? Czy zaraz ktoś musi łagodzić i przekonywać, ze jednak czarne jest białe i na odwrót. Pisze to do Agnieszki, z góry przepraszam jeśli za ostro. ale proszę, nie tłumaczmy wszystkiego odmiennością gustów.
Ale jeśli chodzi o fotografię ślubną rzeczywiście jest fatalnie. z wcześniejszych wypowiedzi widzę, ze w każdej części Polski jest tak samo. Studyjne zdjęcia w większości są kiczowate i podejrzewam że za to w połowie ponosi winę fotograf a w połowie Młodzi, którzy po prostu nie mają pomysłu.
Pewnie po mojej wypowiedzi odezwą się osoby, które już miały sesje studyjne i będa udowadniać, ze nie jest tak źle. Owszem, niektórym może się to podobać, ale przecież na zdrowy rozum, coś co jest pomalowaną tekturą a usiłuje udawać pałac, park czy nie wiem co jeszcze, to jest kicz. poza tym co album te same pozy, ten sam klimat...
Jurek ma absolutną rację w tym co napisał. Na tym temacie nasi forumowi faceci dobrze się znają.
P.S. chylę czoło PumoRi, kobieta, fotograf i zna się na rzeczy