Ja ze swoich oszczędności wyciągnęłam co się dało i wyszło mi tego blisko 2000 zł...
Zaliczka za salę wyniosła nas 2000 zł, więc były to moje oszczędności. Narzeczony, z racji tego, że zarabia więcej, ma ich troszkę więcej, ale postanowiłam zapłacić za salę
zespół i fotograf kosztowali nas po 300 zł, i kamerzysta także będzie brał zadatek w wysokości 300 zł
powiem szczerze, że jak na odległość 2 tygodni to dużo pieniążków, ale jest to podstawą do rezerwacji terminu