Mogę się już wypowiedzieć o A TRE- grali u mnie na weselu. Wcaześniej, w innym temacie, pioteras wspominał, że byli z Ania posłuchać A TRE na żywo i mieli zastrzeżenie do ich sposobu prowadzenia imprezy. Chodziło tu konkretnie o słaby kontakt z gośćmi podczas zabawy. Otóż na naszym weselu nic takiego nie miało miejsca...kontakt z ludzmi był bez zarzutu, o śpiwaniu to już tu nawet nie wspominam, bo wystarczy posłuchać sobie demo na ich stronie. Powiem więcej...demo jest gorsze niż wykonania na żywo
Jedyne, co mnie na początku troszeczkę drażniło, to zbyt długie, moim zdaniem, przerwy pomiędzy kolejnymi blokami. Ale pozniej się okazało, że tylko mnie to drażniło, że te przerwy były długie tylko w mojej głowie. No tu bym się spierała, ale koniec końców byłam bardzo zadowolona z zespołu, Wojtas tez, goście też....a coś takiego jak przerwy pomiędzy blokami to jest pikuś, bo jeżeli komuś nie pasuje, to można zrobić zastrzeżenia w umowie i po kłopocie.
Jeszcze jedno było bardzo ważne...to kulturalni ludzie, zabawa była prowadzona wesoło, ale ze smakiem (m.in. oczepiny)....nie musiałam też chodzić i zaglądać im do kieliszków...szczerze mowiąc nie zwracałam uwagi na to, co oni robią i nawet jeśli pili, to robili to kulturalnie (kurde, nie wiem cy coś pili, czy nie

)
No i jeszcze pani Iwona zaśpiwała Ave Maria w kościele....nie wiem, jak w takiej zimnicy mogła to wyciągnąć, ale wyszło pięknie...ponoc, bo ja nie pamietam
Podsumowując....jestem zadowolona z A TRE
