Moje wrażenia z odwiedzonych salonów
Adeline - są dwa, ja byłam tylko w tym na Wita Stwosza. Bardzo pozytywne wrażenie, mogłam się naprzymierzać do woli. Pani bardzo miła, pomocna i umie doradzić (przynajmniej ta która mnie obsługiwała
) Tylko ceny trochę za wysokie jak na moją kieszeń. Chociaż w sumie jak się zastanowić to nawet nie tak strasznie drogo jak na suknie ślubne
Raczej standardowo.
Lisa Ferrera - też super salon. Pani bardzo miła, naznosiła mi sukienek
Wygodnie się przymierza, bo jest całe osobne pomieszczenie z przymierzalnią i kanapą dla osób towarzyszących. jedyny minus, że tylko jedna osoba może mierzyć na raz. Więc najlepiej zadzwonić i się umówić na przymierzanie, wtedy mamy gwarancję, że nie będziemy czekać, aż się przymierzalnia zwolni. Acha - jeden z dwóch salonów, w którym pozwolili mi robić zdjęcia
Pronuptia - pani bardzo miła, katalogów dużo, niestety niewiele sukien z katalogu jest na miejscu do przymierzenia. Przymierzyłam tylko jedną suknię, która i tak była sporo za duża i wyszłam. Nic mi się nie spodobało
Loretta - jakoś nie przypadł mi do gustu... Przymierzyłam dwie sukienki i zastanawiałam się czy jakąś jeszcze spróbować, a pani stoi z boku i ani nie doradzi, ani nic... Miałam wrażenie, że tylko czeka na to, aż skończę marudzić i wreszcie sobie pójdę
Odwiedziłam także wszystkie salony na Sokolniczej
Bellissima - salon ok, pani bardzo miła, mogłam poprzymierzać, doradziła, wszystko w porządku
No i ceny całkiem przystępne
Na Sokolniczej jest jeszcze mnóstwo małych salonów, których nazw już nie pamiętam, ale wszędzie było bardzo miło
Mało tam przymierzałam, bo szukałam "rybki", a przeważały suknie na kołach, takie bezowate trochę. Ale właśnie na Sokolniczej znalazłam swoją sukienkę
Tylko nie pamiętam nazwy salonu
ale jak tam pójdę zamiawiać sukienkę, to na pewno go znajdę. Dostałam oczywiście karteczkę z nazwą salonu, fasonem i ceną, ale gdzieś mi się zapodziała...
No to tyle moich wrażeń
W sumie jakiś bardzo przykrych sytuacji nie miałam.
Wrocławianki podzielcie się swoimi wrażeniami z poszukiwań sukni