Autor Wątek: wizytówki na stole  (Przeczytany 120679 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline agulkaaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8211
  • Płeć: Kobieta
  • MISIO 13.05.2007, MACIUŚ 21.10.2009
ankieta wizytówki
« Odpowiedź #90 dnia: 3 Stycznia 2006, 21:44 »
my będziemy wypisywać tzn będzie wypisywac moja mama ( ona to zdolna bestia jest ), zreszta architekt plastyk więc ładnie to zrobi
winietki robimy sami zresztą już niedługo więc wam pokaże

Martuś zgadzam się z Aneta popytaj o nazwiska osób towarzyszących  
Cytat: "Marta"
osoba towarzysząca np. Jana Kowalskiego?

nie nie to przesada:)

Offline Marta

  • phpBB Moderator
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3868
ankieta wizytówki
« Odpowiedź #91 dnia: 3 Stycznia 2006, 21:53 »
Tak też myślałam dziewczyny!
Dziękuję za odpowiedzi i opinie! :)



Relacja i fotki z naszego pięknego dnia:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4077

Offline Agnieszka32

  • phpBB Moderator
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1410
ankieta wizytówki
« Odpowiedź #92 dnia: 3 Stycznia 2006, 22:08 »
Wg mnie bezwzglednie personalizowac osoby towarzyszące na wizytówkach.....tylko jedna rzecz; troche kłopotliwa, ale warta zachodu...ja uważam, że jeżeli ktokolwiek z Was ma charakter pisma w miare ładny, to winietki powinny (nie muszą) byc wypisane ręcznie, bez względu na sposób druku zawieszek itp...to nie jest koniecznośc, ale wg mnie oddaje szacunek gościom...to tak jak z listem; żadna sztuka wyklepać go na komputerze, nawet najpiekniejszą czcionką, a zupełnie inna piłka dostac list pisany odręcznym pismem.


Offline Marta

  • phpBB Moderator
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3868
ankieta wizytówki
« Odpowiedź #93 dnia: 3 Stycznia 2006, 22:44 »
A tutaj mo Agnieszko dałaś do myślenia. Bo przecież mogę kupic papier ozdobny taki jak na wizytówki czy zaproszenia i wpypisać ładnie ręcznie. Podobno ładnie piszę. W szkole wpisywałam świadectwa i zaproszenia na Studniówkę.
Pomyślę nad tym! :roll:



Relacja i fotki z naszego pięknego dnia:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4077

Offline agulkaaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8211
  • Płeć: Kobieta
  • MISIO 13.05.2007, MACIUŚ 21.10.2009
ankieta wizytówki
« Odpowiedź #94 dnia: 3 Stycznia 2006, 22:46 »
Cytat: "Marta"
A tutaj mo Agnieszko dałaś do myślenia. Bo przecież mogę kupic papier ozdobny taki jak na wizytówki czy zaproszenia i wpypisać ładnie ręcznie. Podobno ładnie piszę. W szkole wpisywałam świadectwa i zaproszenia na Studniówkę.
Pomyślę nad tym!

wypisuj Martuś
zobaczysz ile to satysfakcji
a i gościom będzie miło że to takie własnoręcznie pisane
Aga ma racje wydrukować można wszystko

Offline Molunia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 785
ankieta wizytówki
« Odpowiedź #95 dnia: 4 Stycznia 2006, 09:56 »
Chyba macie racje. U mnie jednak nie ma wyboru bo jak mój Radzio coś napisze to Goście i tak nic nie przeczytają (ja po 13 latach mam problem z przeczytaniem czegokolwiek co napisze) a moje pismo to jak pierwszoklasisty  :( , zostaje tylko ładna czcionka z kompa ....


Offline Mariozz

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 117
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 23 wrzesień 2006
ankieta wizytówki
« Odpowiedź #96 dnia: 5 Stycznia 2006, 09:54 »
hehe u Mnie jest podobnie, dobrze że komp ma ładne czcionki :mrgreen:




Nasz Plener - http://skocz.int.pl/2018
od 27 Września 2008 jest z nami Kubutek

Offline AnetaM

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1000
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005
ankieta wizytówki
« Odpowiedź #97 dnia: 5 Stycznia 2006, 11:38 »
Fakt ładnie to wygląda jak ktoś ma ładne pismo i sam wypisze winietki ale u mnie by to nie przeszło wszystko bym spaskudziła, ja wybrnęłam w ten sposób że najpierw wydrukowałam a potem żeby całośc pasował pokolorowałam imię i nazwisko zlotym długopisem także musiałam prostować wszystkim że wcale tak ładnie nie piszę  :lol: w każdym razie wyglądało to elegancko
czekam aż szczęście powróci...

Offline Molunia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 785
ankieta wizytówki
« Odpowiedź #98 dnia: 5 Stycznia 2006, 13:34 »
No to jest dobry pomysł! :)


Offline agulkaaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8211
  • Płeć: Kobieta
  • MISIO 13.05.2007, MACIUŚ 21.10.2009
ankieta wizytówki
« Odpowiedź #99 dnia: 7 Stycznia 2006, 12:19 »
a ja dzisiaj robie wizytówki potem zrobie zdjęcia i wam pokaże
będą skromniutkie ale będa pasowały do dekoracji sali

Offline AnetaM

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1000
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005
ankieta wizytówki
« Odpowiedź #100 dnia: 7 Stycznia 2006, 12:22 »
agulkaaa, czekamy  aż będą gotowe  :D
czekam aż szczęście powróci...

Offline Molunia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 785
ankieta wizytówki
« Odpowiedź #101 dnia: 7 Stycznia 2006, 12:49 »
oj tak tak bo nawet o tym nie zaczęłam jeszcze myśleć. Widziałam wcześniej twoje dzieło z księgą gosci i była prześliczna.
Wizytówki i zawieszki na butelki planuję zrobić sama ale muszę od kogoś podgapić wzór bo ja jestem beztalencie manualne  :?


Offline Agutka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1802
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.08.2006
ankieta wizytówki
« Odpowiedź #102 dnia: 7 Stycznia 2006, 21:28 »
No to ja chyba też zdecyduję się na wizytówki.Wcześniej jakoś o nich nie myślałam, ale właśnie bałam się tego rozgardiaszu i zamieszania,więc te wizytówki to naprawdę super rozwiązanie.A jekie będą to jeszcze mam troszkę czasu na rozmyślania :D
Relacja z tego Jedynego Dnia :) Zapraszam  Gość
http://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?p=119076#119076

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
ankieta wizytówki
« Odpowiedź #103 dnia: 8 Stycznia 2006, 11:17 »
U nas też będą winietki- uważam, że to bardzo dobry pomysł!

W październiku byłam na weselu u swojej ex-szefowej, gdzie nie było wizytówek i z racji tego, że nie byliśmy z rodziny postanowiliśmy odczekać, aż wszyscy się porozsadzają, a my na końcu....no i wylądowaliśmy na samym końcu długaśnego stołu przy gburowatej parze ok 35-latków, którzy poza swoim noskiem i własnym talerzem nic innego nie widzieli oraz przy 89-letnim wujku Stasiu (nawiasem mówiąć bardzo sympatycznym) i jego 100letniej (na tyle lat wyglądała!!) małżonce, która przeżywała fakt że jej siostrzeniec ożenił się z rozwódką i lamentowała, że Bóg go za to ukarze... raaaany co za impreza :wink: Generalnie nie bawiliśmy się źle- po prostu większość czasu spędziliśmy na parkiecie, ale w tym momencie zdałam sobie sprawę, że wizytówki są niezbędne :!:

Mam do Was małe pytanko- gdzie można kupić te metalowe stojaczki, żeby móc je wbić w rocherki- baaaardzo mi się ten pomysł podoba więc zastanawiam się nad jego realizacją  :mrgreen:

Offline anka24

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 888
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.07.2006
ankieta wizytówki
« Odpowiedź #104 dnia: 8 Stycznia 2006, 12:01 »
Cytat: "dziubasek"
gdzie można kupić te metalowe stojaczki

i ja dołączam sie do pytania bo sama zastanawiam sie nad takimi stojaczkami..


Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
ankieta wizytówki
« Odpowiedź #105 dnia: 8 Stycznia 2006, 13:13 »
W domciu mam dwie takie "durnostojki" z tym metalowym czymś, ale one absolutnie nie nadają się na stół weselny... a poza tym takie jedno coś kosztuje ok 10-15 zł więc, gdyby kupić dla wszystkich gości to byłby niezły koszt :? Jak dla mnie-zdecydowanie za duży!!  Kurczę... przydałyby się tylko te metalowe druciki...hmmm....

Offline Agnieszka32

  • phpBB Moderator
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1410
ankieta wizytówki
« Odpowiedź #106 dnia: 8 Stycznia 2006, 14:14 »
Mozna kupić w sklepie niklowane druciki i samemu zrobic, wtedy bedzie ładnie, bo każdy stojaczek będzie niepowtarzalny :D
A jężeli komuś sie przydadzą zwyczajne białe wizytówki (kartonik zgiety na pół, proste, z naklejonymi dwoma białymi atłasowymi serduszkami) to mam 100 sztuk, niechodzone, nówki sztuki :wink: ; chetnie komus oddam :D


Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
ankieta wizytówki
« Odpowiedź #107 dnia: 10 Stycznia 2006, 08:34 »
Kupię na próbę i zobacze jak mi wyjdą... wylecze tylko choróbsko i lece do sklepu :D

Offline groszek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1871
ankieta wizytówki
« Odpowiedź #108 dnia: 19 Stycznia 2006, 19:05 »
Ale w zasadzie czy to konieczne? Te wizytówki na stołach? U nas sala nie będzie wielka. Stoły rzędem. Gości ok 45. Mówiłam Misiowi o wizytówkach to dziwnie spojrzał i powiedział, że najlepiej, jak goście sami się porozsadzaja, jak im wygodnie. Parami, rodzinami, sympatiami, a nie, że będą latac i szukać swego nazwiska.
Muszę przyznać, że nie mogłam mu nie przyzać racji. Jakbym była gosciem, to chciałabym usiąść, gdzie mi się podoba, przy kimś kogo lubię, a nie, gdzie mi ktoś wyznaczył. Tym bardziej, że w przypadku dalszej rodziny mogę nie mieć pojęcia, ze ktoś akurat kogoś niezbyt lubi...

Czy będzie nieelegancko, jesli nie postawimy wizytówek i pozwolimy gościom się rozlokować?

Offline KAHA

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
WIZYTOWNIKI
« Odpowiedź #109 dnia: 19 Stycznia 2006, 21:56 »
DZIEWCZYNY z tymi wizytownikami to jest tak, nie powinno używać się ich przy biesiadnych stołach (nasza polska tradycja weselna), tylko przy stołach indywidualnych (zobaczcie strony APEX decor) okrągłych lub każdych innych, ale widocznie oddzielonych (można też je numerować).
Jeśli jednak zdecydujecie się na nie, bądźcie konsekwentne...bo oprócz nich na sali powinien (!!!) pojawić się Major Domus (gostek, który doprowadza Gości do ich miejsc) lub tablica, antyrama, umieszczona w widocznym miejscu z planem rozstawienia stołów, aby każdy wiedział gdzie ma iść, mało tego - taki plan powinien znależć się na zaproszeniach... a w nich dodatkowo krótki opis osób, w których bezpośrednim towarzystwie będziemy siedzieć. tak traktuje tą sprawę "wizytownikowy"  dobry obyczaj, ale jak wiecie...bywa z tym róźnie. ładne halo, co?
a właściwie to z jakich powodów chcecie umieścić te wizytowniki ?
pozdrawiam: kaha :mrgreen:

Offline groszek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1871
ankieta wizytówki
« Odpowiedź #110 dnia: 19 Stycznia 2006, 22:43 »
Cytat: "KAHA"
a właściwie to z jakich powodów chcecie umieścić te wizytowniki ?



Może dlatego, że to modne---> liczne przyklady z amerykanskich filmow, gdzie nawet mozna ulozyc makiete z miniaturowymi stolikami i krzeslami i wtedy kombinowac z maciupenkimi wizytowkami, po to by potem przeniesc to w zycie.Poza tym kolejny "detal" który Młoda bierze sobie na głowe. A jak jeszcze zdarzy sie ktoś uzdolniony plastycznie to ma pole do popisu.
Ja rezygnuję :))

Offline AnetaM

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1000
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005
ankieta wizytówki
« Odpowiedź #111 dnia: 20 Stycznia 2006, 10:05 »
Cytat: "KAHA"
lub tablica, antyrama, umieszczona w widocznym miejscu z planem rozstawienia stołów, aby każdy wiedział gdzie ma iść, mało tego - taki plan powinien znależć się na zaproszeniach

To jest bardzo dobra rada, jak jest dużo gości to potem chodzą i szukają swoich miejsc.

Cytat: "groszek"
Może dlatego, że to modne

Ja nie uważam że to z tego powodu że modne, po prostu z doświadczenia wiem że te winietki bardzo dobrze spełniają swoją rolę, jak jestem na weselu gdzie nie ma porozsadzanych gości widzę jak ledwo Młodzi uskubną chleb i już wszystkie ciotki itd. pchają się i z tyłu krzyki...zajmij mi miejsce....także zanim odśpiewa się pierwsze sto lat każdy najpierw biega i zajmuje miejsca a potem dopiero Para Młodą się interesuje, a tak każdy wie że ma miejsce przydzielone, ja sadzałam tak żeby ludzie się znali, więc nie było najmniejszego problemu, to pozwala uniknąć sytuacji gdzie para zostaje rozdzielona bo już nie starczyło podwójnych miejsc czy jakaś ciotka gdzieś na końcu stołu zupełnie nie w swoim towarzystwie siedzi. A zrobienie groszku tych wienietek zajmuje może 3-4 godziny to podczas przygotowań do ślubu które trwająkuilka miesięcy jest naprawdę kropla w morzu. Takie moje zdanie  :mrgreen:
czekam aż szczęście powróci...

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
ankieta wizytówki
« Odpowiedź #112 dnia: 20 Stycznia 2006, 12:13 »
Zgadzam sie z Aneta- chce uniknac dzikiego pedu do stolu dlatego u nas tez beda winietki! Znam prawie wszystkich gosci osobiscie wiec nie bedziemy mieli wielkich problemow z odpowiednim usadzeniem ich tak, by czuli sie dobrze i mieli odpowiednie towarzystwo wokół siebie :) Poza tym tak jak juz ktos wczesniej napisał ktoś kto się zagapi może zostać rozdzielony z towarzystwem z którym czułby sie najlepiej (np moja psiapsióła zamiast siedzieć z naszą paczką jedyne wolne krzesła znajdzie obok wujka Stasia na drugim końcu.... )No i ja też chcę siedzieć obok najbliższych mi ludzi...

Offline Marta

  • phpBB Moderator
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3868
ankieta wizytówki
« Odpowiedź #113 dnia: 20 Stycznia 2006, 14:54 »
Cytuj
Poza tym tak jak juz ktos wczesniej napisał ktoś kto się zagapi może zostać rozdzielony z towarzystwem z którym czułby sie najlepiej (np moja psiapsióła zamiast siedzieć z naszą paczką jedyne wolne krzesła znajdzie obok wujka Stasia na drugim końcu.... )No i ja też chcę siedzieć obok najbliższych mi ludzi...


Zgadzam się dziewczynami. O to właśnie chodzi. U mojego kuzyna na weselu były wizytówki i wszytkim się podobały i wszyscy byli zadowoleni. U nas będą na 100%. :)



Relacja i fotki z naszego pięknego dnia:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4077

Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
ankieta wizytówki
« Odpowiedź #114 dnia: 20 Stycznia 2006, 15:07 »
wydaje mi sie ze duzo zależy od samych gości byłam na weselu gdzie to nie zdało egzaminu  wielkie zamieszanie, przesiadki i żal coponiektórych o niewłaściwe miejsce  :evil: przy stole.. u mnie w rodzinie nie praktykowało się tego i raczej ja ie będę pierwsza  :wink:
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline MISIEK

  • Nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 544
  • Płeć: Mężczyzna
ankieta wizytówki
« Odpowiedź #115 dnia: 20 Stycznia 2006, 17:55 »
Cytat: "KAHA"
Jeśli jednak zdecydujecie się na nie, bądźcie konsekwentne...bo oprócz nich na sali powinien (!!!) pojawić się Major Domus (gostek, który doprowadza Gości do ich miejsc) lub tablica, antyrama, umieszczona w widocznym miejscu z planem rozstawienia stołów, aby każdy wiedział gdzie ma iść, mało tego - taki plan powinien znależć się na zaproszeniach... a w nich dodatkowo krótki opis osób, w których bezpośrednim towarzystwie będziemy siedzieć. tak traktuje tą sprawę "wizytownikowy" dobry obyczaj, ale jak wiecie...bywa z tym róźnie. ładne halo, co?

Jeśli jednak zdecydujecie się na nie, bądźcie konsekwentne...bo oprócz nich na sali powinien (!!!) pojawić się Major Domus (gostek, który doprowadza Gości do ich miejsc) lub tablica, antyrama, umieszczona w widocznym miejscu z planem rozstawienia stołów, aby każdy wiedział gdzie ma iść, mało tego - taki plan powinien znależć się na zaproszeniach... a w nich dodatkowo krótki opis osób, w których bezpośrednim towarzystwie będziemy siedzieć. tak traktuje tą sprawę "wizytownikowy" dobry obyczaj, ale jak wiecie...bywa z tym róźnie. ładne halo, co?


Cytat: "dziubasek"
W domciu mam dwie takie "durnostojki" z tym metalowym czymś, ale one absolutnie nie nadają się na stół weselny... a poza tym takie jedno coś kosztuje ok 10-15 zł więc, gdyby kupić dla wszystkich gości to byłby niezły koszt


słuchajcie a może wezwać policję z drogowki i to ona pokieruje ruchem - ostatecznie płacimy podatki nieprawdaż????  :D i będzie bardzo oryginalnie!

A tak na poważnie moim zdaniem to niepotrzebne dodatkowe koszta i stres dla całej rodziny "narady wojenne" kto, gdzie , z kim czy to naprawde niezbędne?

Offline Moongirl

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Kobieta
ankieta wizytówki
« Odpowiedź #116 dnia: 4 Lutego 2006, 21:17 »
Nie napiszę nic nowego, winietki są moim zdaniem niezbędne, kiedy planujemy zaprosić większą ilość osób. Sama się o tym przekonałam będąc gościem na kilku weselach. Na jednym z nich wszyscy zaraz po przybyciu rzucili się do zajmowania miejsc... Każdy każdemu "rezerwował", a my łaziliśmy wkoło stołu jak jelonki, szukając dwóch wolnych miejsc obok siebie. Znaleźliśmy na samym końcu, obok gości starszych od nas o 200 lat:))) Interweniowała młoda para, znalazły się miejsca dla nas obok nich...MAsakra... Na pewno nie chciałabym dopuścić do podobnej sytuacji na własnym weselu, uważam że w ten sposób możemy zadbać szczególnie o te osoby, które nie znają nikogo innego, i którym na pewno nikt by nie "zajął" miejsca...
Jestem też za tym, tak jak wspomniała Kaha, by wyznaczyć osobę/y pomagające gościom odnaleźć własne miejsca. Bez tego tez może wyjść niezłe zamieszanie przy stole... :shock:

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
ankieta wizytówki
« Odpowiedź #117 dnia: 4 Lutego 2006, 21:46 »
Cytat: "dziubasek"
Mam do Was małe pytanko- gdzie można kupić te metalowe stojaczki, żeby móc je wbić w rocherki- baaaardzo mi się ten pomysł podoba więc zastanawiam się nad jego realizacją  :mrgreen:


eeeeee.. gdzieś coś takiego widziałam..

chyba w  hipermarkecie.. takie druciki zwiniete w ślimaczka na kńcu.. możana nakłuć na np ferrero albo cośtam , wsadzić wizytówkę i będzie git..  :mrgreen:
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline groszek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1871
ankieta wizytówki
« Odpowiedź #118 dnia: 5 Lutego 2006, 10:33 »
Własnie, można wbić w jakiś czekoladowy cukiereczek taki drucik ze slimaczkiem na końcu, a jeszcze taniej można je kupić w hurtowniach oferujących artykuły do sklepów to są takie druciki ze szpikulcem do wbijania ich np. w ciasto, ser, mięso, a "wizytówką" jest plakietka z ceną.
W hurtowniach czy papierniczych te druciki kosztują grosze. Myślę, że za specjalne wymyslne stojaczki zapłaci się sporo.
A my chyba nie będziemy mieć tych wizytówek, bo Misiek mówi, że nie da się tak wszystkich pousadzać, żeby byli zadowoleni, więc lepiej niech sami do siebie potem mają jakieś ewentualne żale. Przy 50 weselnikach powinno jakoś się ułożyć. Mam nadzieję  :roll:

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
ankieta wizytówki
« Odpowiedź #119 dnia: 6 Lutego 2006, 15:12 »
Cytat: "monia"
chyba w hipermarkecie.. takie druciki zwiniete w ślimaczka na kńcu..



Cytat: "groszek"
jeszcze taniej można je kupić w hurtowniach oferujących artykuły do sklepów


Dziewuszki jesteście super :** Na pewno je odszukam :D