Właśnie Mariolko to nie o to chodziło, żeby dokładnie tak urządzać pokój ale żeby podpatrzeć ciekawe rozwiązania, jakieś dodatki, ozdoby, zestawienia kolorystyczne - na przykład bardzo spodobało mi się połaczenie różu z beżem i szarością (co wcześniej nie wydawało mi wcale piękne), niektóre nawet, jak dla mnie, są zbyt przesłodzone.
Poza tym wiele można zrobic samemu - i jaka frajda przy tym!
Założę się że Marcel ma bardzo fajny pokój tylko mama się niepotrzebnie dołuje
