Autor Wątek: mój sposób na zaoszczędzenie :D  (Przeczytany 123431 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline slolac1

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 4
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #90 dnia: 10 Stycznia 2009, 00:48 »
u mnie poprostu by to nie przeszło.  Skoro robie poprawiny to muzyka grać powinna, a skoro nie stać mnie na dj czy jak kto woli to niech nie robi poprawin to jeszcze więcej oszczędzi. 
Odnośnie kotleta. .  A co chcesz mi kolacje zrobić bo jakoś tak zgłodniałam. . hehe
pozdrawiam

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #91 dnia: 10 Stycznia 2009, 20:59 »
u mnie na poprawinach grał dj.. zibi.. 

każdy robi jak uwaza..
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline asienkaB
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Płeć: Kobieta
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #92 dnia: 7 Marca 2009, 23:32 »
. . .  ja zamiast kupować prezenciki dla gości w podziękowaniu za przybycie. . .  robię je sama. . .
. . .  trzy cukierki zawijam w kawałek tiulu ( może być inny- najlepiej przezroczysty materiał ), wiążę wstąrzeczką z karteczką z podziękowaniami. . .
parę małych oszczędności = spore oszczędności ;-)

Offline Małgorzatka

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 4
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.11.2009
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #93 dnia: 19 Marca 2009, 13:16 »
a my nie organizujemy wesela tylko uroczystą kolację w restauracji i na pewno to zaoszczędzi nam dużo kosztów.  Nasza rodzinka nie jest duża i wszyscy najbliżsi stwierdzili, że lepiej abyśmy pojechali w jakieś egzotyczne miejsce na podróż poślubną (oboje uwielbiamy podróże), więc jedziemy na 3 tygodnie do Indii  ;D

ale koszty organizacji ślubu i wesela są przeogromne  :o jak przeczytałam artykuł hxxp: www. saladlaciebie. pl/artykuly/pokaz/41. html to uświadomiłam sobie, że dla wielu Par to jest ogrooomny wydatek, a często jest duża presja rodziny na wesele z wielkim rozmachem. . .

Offline ajka85

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 634
  • Płeć: Kobieta
  • Miłość, miłości jakże pięne bramy
  • data ślubu: 21.08.2010
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #94 dnia: 19 Marca 2009, 20:15 »
ja oszczedzam na
- fotografie i kamerzyscie - znajomi robia nam taki prezencik:)
- prezentach dla gosci - robimy sami
- zaproszeniach - sami lub popularny serwis aukcyjny, wczesniej tam zamawialismy na slub mojej siostry i byly sliczne kosztoowalu 1 zl z koperta i wkladka z potwierdzenie przybycia
- kwiatach - sgk w tychach

Offline hałas

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 19
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #95 dnia: 7 Maja 2009, 20:32 »
Nasze sposoby na oszczędzanie:

-kamerzysta- od poczatku srednio Nas intersowała ta usługa, obecnie jesteśmy dogadani z trzema potencjalnymi kamerzystami:
*wujkiem który jest komputerowym maniakiem i mój totalnie amatorski film z Chrzcin jego córeczki przerobił i zmontował  cudo łącznie z podkładem muzycznym z Ojca Chrzestnego zw wzg. na to że, prawdziwy Tata chrzestny jest Włochem.
*przyjacielem rodziny, który jest od lat operatorem filmowym na wszystkich rodzinnych i towarzyskich imprezach, ma więc w tym duże doświadczenie
*przyszłym szwagrem, który własnie sobie kupił super hiper extra kamere i powiedział że stanie na głowie a zrobi nam film godny Hollywood
Uważam że z trzech filmów naprawde uda sie sklecić coś sensownego, za całkowitą darmochę :D

-samochód- ogólnie wstepne założenia są takie ze mój Towarzysz Życia będąc mechanikiem samochodowym odrestauruje starą Warszawę specjalnie na tą okazję, jezeli plan nie wypali pojedziemy granatowym Jaguarem znajomego który użyczy nam odpowiedniego rabaciku

-dekoracje i zaproszenia- częscią dekoracji dysponuje sala, która jest całkiem przyjemna dla oka, pozostałe detale dopracuje osobiście, zaproszenia, winietki, podziękowania i zawieszki będą dla mnie prawdziwą przyjemnością w długie zimowe wieczory

-nocleg gości- specjalnie zarezerwowaliśmy lokal który znajduje się blisko miejsca zamieszkania gości aby mogli spokojnie wrócić do domu a nie tułac sie po jakiś obskurnych hotelach ;)

Jak wpadne na coś jeszcze na pewno dopisze...




Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #96 dnia: 16 Maja 2009, 17:47 »
A nam się udało zaoszczędzić na :
- sukni - dostałam rabat 400 zł
- welon i bolerko z all 20 zł + 30 zł ( w salonie zapłciłabym 100 zł + 160 zł)
- garnitur kupiony w sklepie gdzie pracuje kumpela - 30 % rabatu
- z butami jak z garniakiem - 25 % rabatu
- auto - wiezie nas znajomy za symboliczne 100 zł
- noclegi - mamy kochanych sąsiadów którzy użyczyli nam 2 mieszkań \
- wódka kupiona rok temu - teraz flaszka droższa o 4 zł
- dekorację - samochód, klatka schodowa , podziękowania dla gości,winietki - robie sama za materiały wyszło ok 100 zł
- dekoracja kościoła - na pół z parą która ma ślub przed nami
- kamerzysta i fotograf w pakiecie - małżeństwo - zarezerwowany od lutego 2008 teraz ta sama usługa jest o 400 zł droższa
- moje buty kupione w daichmanie za 69 zł
- obrączki - 420 zł - mieliśmy swoje złoto
- korona - uwita choina nad wejscie do domu , bloku - zamówiona u ludzi którzy sami plotą - 6 zł za metr w kwiaciarni chcieli 15 zł z metr  ::)




Offline Emiliana
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 126
  • Płeć: Kobieta
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #97 dnia: 30 Października 2009, 13:22 »
Ja zamierzam zaoszczędzić w ten sposób:

- alkohol (zwłaszcza wino, z wódką jeszcze nie jestem pewna) kupowany w sklepie, gdzie pracuje bardzo dobry znajomy po korzystnych cenach
Dodatkowy plus, że to co zostanie, będzie można zwrócić
- w razie czego wódka zostanie na wesele mojego brata, 2 miesiące po naszym ;)
- sami kupujemy ciasta, tort, owoce i zimne napoje, bo tak jest taniej niż opcja, którą proponuje sala
- nie chcemy mieć typowo weselnego tortu, z toną dekoracji, pięcioma piętrami i racami - mi się to nie podoba, a narzeczony i tak nie lubi tortów ;) taki nie do końca weselny tort powinien kosztować mniej
- nie będziemy wynajmować samochodu
- dekoracja: część zapewnia sala, a część to będą kupione gdzieś cięte kwiaty oraz wazony czy świeczniki (które potem i tak zostaną dla nas), generalnie ma być skromnie i bez szaleństw, ale w naszym stylu :)
- dekoracja kościoła: płaci się stałą sumę w kościele, więc chyba wyjdzie mniej niż jakby robić samemu. Chociaż ten kościół jest taki, że gdyby to ode mnie zależało, to nie dawałabym żadnej dekoracji.
- suknię chcę uszyć, ale nie tyle z oszczędności, tylko dlatego że mam jakąś wymarzoną wizję, którą chciałabym zrealizować. Suknia będzie dość skromna, więc powinno wyjść taniej niż w salonie
- bukiet: można nie przyznawać się, że to na własny ślub ;)
- myślę o zrobieniu zaproszeń samodzielnie
- sami będziemy robić winietki
- nie będzie zawieszek na wódkę, a jeśli już, to zrobimy sami
- buty: zamierzam je przefarbować/przemalować i nosić po ślubie
- buty pana młodego: już są :) Kupione przy innej okazji, założone tylko raz i nie widzimy potrzeby kupowania innych, bo świetnie się nadają na ślub
- mamy możliwość załatwienia niedrogich noclegów w fajnym miejscu (a dużo gości jest przyjezdnych)
- apartament dla nas jest w cenie
- poprawiny: brak, tylko śniadanie dla przyjezdnych gości plus spontaniczna impreza dla znajomych

A na ile to się uda, to zobaczymy po fakcie :D

Offline yuffie

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 4
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.09.2012
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #98 dnia: 19 Września 2011, 22:23 »
Nasze plany oszczędnościowe:

- wódka robiona przez wujka
- obrączki z przetopionego złota
- suknia kupiona z komisu
- bukiet robiony przez teściową (ma kwiaciarnię ;P)
- samochód do ślubu pożyczony od teściowej
- samodzielnie robione zaproszenia

Na razie to tyle, bo jeszcze nie jesteśmy pewni czy będzie nas w ogóle stać na wyprawienie wesela. 

Offline cherrypie

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 308
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: ..:: 2012/2013 ::..
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #99 dnia: 20 Września 2011, 17:52 »
Na początek nasze plany oszczędnościowe to:
- samochód: do ślubu pojedziemy własnym, mamy takie ładne SUV więc będzie fajnie wyglądać :)
- dekoracje na stół: sama będę przygotowywać z pomocą mamy. Ja mam bzika na punkcie ZTS i po prostu wiele rzeczy wolę zrobić samodzielnie, bo przynosi mi to satysfakcję i oszczędza parę groszy :) Co 3 tygodnie na naszym domowym stole pojawiaja się nowe kompozycje kwiatowe. Bardzo podobaja mi się kule kwiatowe z margaretek lub goździków. Z róż również, ale taniej wychodzą te pierwsze kwiatki.
- bukiet: robię sama. Jak już wspomniałam mam obsesję na punkcie Zrób To Sama hehehe
- nie robimy poprawin, a ślub planujemy być może na piątek. Poprawiny ewentualnie u nas w domu na ogrodzie w formie jakiegoś grilla, kto chce z rodzinki będzie mógł przyjść.
- tort weselny- zamawiam jako urodzinowy. mam wrażenie, że wszystko co ma w nazwie ślubne kosztuje 2 razy tyle... w dodatku planuję skromny tort- 3poziomowy, biały, z masą marcepanową na zewnątrz, dookoła każdego poziomu wstążka w kolorach naszego ślubu a na górze jakaś fajna figurka. Drugie rozwiazanie, to wieża ułożona z pojedynczych babeczek. Babeczki i ich ozdabianie to moja specjalność :) Na ślub koleżanki zrobiłam 140 babeczek + mały torcik (babeczki ozdabiane kremem i kwiatkami zrobionymi z masy marcepanowej), wszystkie produkty kosztowały max 300zł.
- winietki, zawieszki/naklejki na butelki, zaproszenia planuję zrobić sama
- frak dla młodego + koszulę kupiliśmy już za granicą i zaoszczędziliśmy mnóstwo kasy ( jest to firmowy strój, który w Polsce kosztowałby znacznie więcej)
- obrączki już też zakupiliśmy za granicą i dzieki temu również sporo zaoszczędziliśmy.
- alkohol kupiony po znajomości w hurtowni, powinno być taniej, bynajmnije tak mi się wydaje.

Offline anikanda

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 7
  • Płeć: Kobieta
  • just be yourself :)
  • data ślubu: 29.09.2012
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #100 dnia: 12 Października 2011, 13:56 »
My prawdopodobnie zamiast zespołu zdecydujemy sie na DJa.
Nie chcemy kamerzysty tylko samego fotografa. .  no i również sami drukujemy zaproszenia :)

Offline maksio
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 24-12-2011
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #101 dnia: 21 Grudnia 2011, 21:22 »
A ja zaoszczędzone pieniądze wydałam na takie BAN - naprawdę super wydane pieniążki, koleżanki, którym dałam namiar są również bardzo zadowolone.
« Ostatnia zmiana: 21 Grudnia 2011, 22:13 wysłana przez rybkawiedenka »

Offline Marta Sokołowska

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 8
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2012
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #102 dnia: 2 Stycznia 2012, 12:35 »
Raczej się z lekka powtórzę :) ale też dorzucę swoje 3 grosze  :D

1.  Zaproszenia, zawiadomienia, winietki, naklejki na wódkę i niektóre ozdoby na salę robimy wraz z narzeczonym :) Wychodzi naprawdę o wiele taniej i jest przy tym dużo zabawy.  (wszystkie artykuły potrzebne do zrobienia poszczególnych rzeczy nabyte w hurtowniach i za pośrednictwem popularnego serwisu aukcyjnego :D)
2.  Jedziemy swoim samochodem, który również przyozdabiamy sami (myślimy żeby balony napełnić helem żeby pięknie powiewały)
3.  Alkohol i napoje bezalkoholowe - hurtownie lub dobra promocja w sklepach typu Selgros albo Makro (napoje gazowane typu Coca cola itd.  pragniemy nabyć w okresie Wielkanocnym - przypuszczamy że wtedy będzie dużo promocji z których się skorzysta :D)
4.  Buty - osobiście polecam przez internet albo w zwykłym sklepie obuwniczym (wszystko co ma przedrostek "ślubne" kosztuje 2 razy więcej :P)
5.  Wiązankę ślubną robię sama z polnych i kupnych kwiatów (kupne oczywiście z hurtowni)
6.  Przystrajanie koscioła również w moim osobistym zakresie (kwiaty z hurtowni, materiały pożyczam z plebanii, domu kultury i od rodziny, świece z hurtowni)
7.  Moja osobista rada, aby ślubu udzielał znajomy ksiądz, jeśli takiego mamy (może odpadnie "co łaska" :D).  W naszym przypadku jest to nasz dobry kolega :)

Na koniec chciałam jeszcze powiedzieć, że własnoręczme robienie zaproszeń nie tylko nam się opłaca :) Jak znajomi się zachwycają nad cudeńkiem, które wyszło spod naszych szacownych rąk to serducho aż rośnie :)

Offline lusi251

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4193
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28 04 2012
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #103 dnia: 11 Stycznia 2012, 00:37 »
To podpowiem jeszcze cos co zauwazylam przed chwila, moze to dla niektorych oczywiste, ale warto porownywac ceny w kilku miejscach. Roznice moga byc kolosalne.
Np. wlasnie patrze na ceny migdalow w lukrze (dla gosci) i tak jak na poczatku widzialam ceny w granicach ok 70zl/kg to teraz znalazlam za niecale 40zl/kg..
i - to moj dzisiejszy zwyciezca  ::) - figurki na tort: (praktycznie takie same) na jednej stronie za srednio 130-180zl.. a na drugiej 15-25zł ..kolosalna roznica.

Offline maxilus
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 11
  • data ślubu: 2013 04 13
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #104 dnia: 19 Sierpnia 2012, 14:00 »
oczywiście że trzeba szukać a nie brać pierwsze lepsze , wtedy przeważnie przepłacamy

Offline Arowana14
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.09.2011
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #105 dnia: 27 Sierpnia 2012, 18:41 »
Jeżeli chcesz obniżyć koszty uroczystości, to mogę Ci polecić fajną firmę, nazywa się Arem.  Można wykupić u nich pakiet - zdjęcia plus samochód w promocyjnej cenie.  Czyli automatycznie koszty się obniżają.  Mój brat ich wynajął i z czystym sumieniem muszę powiedzieć, że zrobił bardzo dobrze.  Oglądałam zdjęcia - wyszły świetnie, naprawdę piękne :) A samochód. . .  cudny Jaguar! :) Zresztą zerknij sam: w REGULAMIN![/font]
« Ostatnia zmiana: 27 Sierpnia 2012, 18:48 wysłana przez rybkawiedenka »

Offline boomba
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 50
  • Płeć: Kobieta
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #106 dnia: 25 Stycznia 2013, 09:33 »
Dzięki, bardzo pomocna lektura, bo już zaczęłam mieć ból głowy, jak zaczęłam przyglądać się tym wszystkim cenom za weselne usługi. Czy i wy macie wrażenie, że na hasło "wesele" wszystkie ceny skaczą trzy razy w górę? Można się naprawdę wkurzyć.

Offline KAHA

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #107 dnia: 28 Stycznia 2013, 17:18 »
Dzięki, bardzo pomocna lektura, bo już zaczęłam mieć ból głowy, jak zaczęłam przyglądać się tym wszystkim cenom za weselne usługi. Czy i wy macie wrażenie, że na hasło "wesele" wszystkie ceny skaczą trzy razy w górę? Można się naprawdę wkurzyć.
A czy wiesz, że usługodawcy ślubni kupując towary na hasło "wesele" również płącą trzy razy tyle ? Róża do kwiaciarni w kolorze białym lub ecru kosztuje 1,50 ale róża w tym samym kolorze na bukiet ślubny kosztuje trzy razy tyle. I nie da rady kupic tej pierwszej, bo padnie zbyt szybko...a wesele to nie są imieniny u cioci i nie da sie go powtórzyc, dlatego kupuje się towar z najwyzszej półki. To samo sukienka, normalna karnawałowa kosztuje 500 zł, ale ta sama z białej lub ecru tkaniny - 5x tyle. Buty to samo....No ale przecież usługodawcy weselni to krwiopijcy i zdzercy.....

Offline boomba
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 50
  • Płeć: Kobieta
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #108 dnia: 28 Stycznia 2013, 19:11 »
Czyli gdzie to wszystko się zaczyna? Rozumiem, że każdy chce zarobić na swojej pracy i to jest ok. Bardziej chodziło mi o cenowe stawianie pod ścianą. Bardzo tego nie lubię, choć w przypadku wesela faktycznie trzeba postawić na jakość i tu jak najbardziej się z tobą zgadzam. Osobiście szukam oszczędności w takich miejscach, żeby wyszło tak samo dobrze, tylko taniej. Dlatego między innymi obrączki będziemy robić u złotnika, a noclegi dla gości z mojej rodziny będą przygotowane w mieszkaniach u ludzi z rodzinki mojego lubego. Przy okazji będzie integracja.

Offline pan_w_garniturze
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 39
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 21/09/2013
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #109 dnia: 17 Kwietnia 2013, 08:34 »
. .  ja zamiast kupować prezenciki dla gości w podziękowaniu za przybycie. . .  robię je sama. . .
. . .  trzy cukierki zawijam w kawałek tiulu ( może być inny- najlepiej przezroczysty materiał ), wiążę wstąrzeczką z karteczką z podziękowaniami. . .
parę małych oszczędności = spore oszczędności Wink

To fajna alternatywa!

Offline Nasturcja
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 10
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2013
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #110 dnia: 2 Czerwca 2013, 20:38 »
Teraz jak do ślubu został nam tydzień mogę powiedzieć,że zaoszczędziliśmy na : moim bukiecie i kwiatach do dekoracji - wydaliśmy mniej niż przewidywałam, fryzjerze i makijażu-koleżanka zrobiła mi taki prezent :).  Jaki będzie bilans zobaczymy po weselu.

Offline kluseczka_85

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 179
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.09.2013
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #111 dnia: 28 Stycznia 2014, 18:59 »
Już po wszystkim :) To teraz mogę napisać na czym najbardziej zaoszczędziliśmy hahaha
1) Zaproszenia, winietki, tablo z rozsadzeniem gości wykonaliśmy samodzielnie :)
2) Prezenciki w podziękowaniu dla gości- pierniczki przygotowaliśmy samodzielnie :)
3) Auto- pojechaliśmy do ślubu własnym
4) Mega fajny DJ zamiast chałturzącego zespołu :) Strzał w 10 i zaoszczędzone $$$ !!!!!!!!!
5) Zrezygnowaliśmy z  pokazu fajerwerków, który był w cenie sali weselnej, dostaliśmy 1000zł upustu :) Uznaliśmy,że tak wiele się będzie u nas dziać,że bez sensu jeszcze fajerwerki, lepiej było dołożyć tą kasę do poprawin.

Offline sysiam1983

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 19
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2014
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #112 dnia: 18 Marca 2014, 22:49 »
My zaoszczędzimy na:
- zaproszeniach, winietkach, zawieszkach, kotylionach i podziękowaniach (robię sama);
- bukiecie ślubnym (robię sama);
- biżuterii (robię sama);
- koszuli (dostajemy gratis do garnituru);
- przybranie kościoła (u nas akurat dużo par bierze ślub jednego dnia, więc koszty są podzielone);
- ciasta i tort (wliczony w cenę sali);
- alkohol (zniżki ilościowe w hurtowni);
- obrączki (zamówione na targach - 20 % taniej + brylant GRATIS)
- DJ zamiast orkiestry

Jednak pomimo tego wszystkiego i tak wydajemy kupę kasiory :P

Offline agnieleczka13

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 97
  • Płeć: Kobieta
  • co przyniesie nowy dzień:)
  • data ślubu: 04.10.2014
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #113 dnia: 15 Kwietnia 2014, 12:23 »
Świetny pomysł radzę także aby targowac sie wszedzie. Lepiej jest też wybrać datę ślubu w miesiącu pozasezonem gdyż ceny sa prawie połowe mniejsze:)
carpe diem

Offline IreneA
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 18
  • Płeć: Kobieta
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #114 dnia: 25 Kwietnia 2015, 12:22 »
Żeby zaoszczędzić należy rozważyć kupno używanej sukni, samodzielne zrobić zaproszenia, a także:
-rezygnacja z zespołu na rzecz DJa
-bezalkoholowe wesele
-kucharki zamiast cukierni (jeśli chodzi o ciasta)
-dekoracja z polnych kwiatów,
-poprosić kogoś z rodziny aby wiózł was do ślubu zamiast brać auto z wypożyczalni.

Offline zibi

  • Administrator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 3691
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 31.07.1999
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #115 dnia: 14 Maja 2015, 21:28 »
Czasem warto porozglądać się po rodzinie i znajomych, bo czasem się okazuje że ktoś coś potrafi i może się przydać,
sprzyjają temu media społecznościowe.
Zdarzają się też czasem okazje typu rozpoczynający w branży ślubnej fotograf (taki ze stażem ale nie w fotografii ślubne), który zrobi usługę taniej bo zbiera sobie portfolio.

Offline Nodi
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 249
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 26.09.2015
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #116 dnia: 21 Maja 2015, 13:44 »
Tak prawie każdy pisze o oszczędnościach na zaproszeniach, winietkach, zawieszkach itp. Dziś najtańsze i wcale nie jakieś straszne zaproszenia na dość grubym papierze zaczynają się od 1,40, kolorowe od 2zł;  winietki i zawieszki od 0,50 / szt. Można trafić na wysyłkę gratis przy większym zamówieniu.

Zastanawia mnie, gdzie tu oszczędność...Zakup papieru, opracowanie wzoru w komputerze, wypisanie komputerowe zaproszeń, wydruk (koszt tonera, tuszu), później czas poświęcony na wycięcie odpowiedniego formatu, dalej zakup kopert do tych zaproszeń...I jeszcze żeby się tak udało, że wszystko pójdzie gładko za pierwszym podejściem to byłoby miło...
Może ja mam błędne wyobrażenie na ten temat, ale chyba nikt nie liczy czasu jaki poświęca na wykonanie tych rzeczy we własnym zakresie...
Żonki suknia na sprzedaż: suknia ślubna na sprzedaż: http://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=55372.0

Koleżanka odstąpi termin 15.07.2017: http://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=56064.0

Offline aneczkate
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 4
  • Płeć: Kobieta
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #117 dnia: 10 Lipca 2015, 09:27 »
A co z oszczędzaniem na podroży poślubnej? Nie chcę rezygnować, ale ceny biur podroży… zalamujace.  Był ktos z traveloppy? Slyszalam, że wychodzi tanio nawet w lato?

Offline Alina9
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 1989
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #118 dnia: 4 Sierpnia 2015, 14:04 »
Na weselu nie ma co oszczędzać.  Ma się je w końcu tylko jeden raz w życiu  ::)

Offline blankowa
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 401
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.07.2014
Odp: mój sposób na zaoszczędzenie :D
« Odpowiedź #119 dnia: 18 Sierpnia 2015, 19:22 »
Na zaproszeniach raczej się nie zaoszczędzi - my robiliśmy sami, ale nie ze względów oszczędnościowych, tylko żadne nam się nie podobały. Jedno zaproszenie wyniosło nas około 2,50 + 20 gr kwadratowa koperta. Nie liczę czasu jaki na to poświęciliśmy (mnóstwo godzin). Z winietkami poszło już szybciej i taniej.

Ja zaoszczędziłam na bukiecie - sama zrobiłam z kwiatów kupionych w hurtowni kwiatowej. Dzisiaj się bym nie zdecydowała - dużo roboty i przy okazji stresu, ale satysfakcja jest ;)

Jechaliśmy też samochodem znajomej, który na dodatek ustroiła nam żywymi kwiatami, które kupiliśmy w hurtowni (te same co były w bukiecie).

My zaoszczędziliśmy na prezentach dla gości - po prostu ich nie było. I nawet nie chodziło o oszczędność, tylko nie wiedzieliśmy w tym sensu - jakieś czekoladki, rafaello  i inne słodkości przy stole pełnym jedzenie pewnie i tak by nie były zabrane, albo roztopione wylądowałyby w koszu. A wszystkie kurzołapki z imionami i datą moim zdaniem są kiczowate i i tak lądują w koszu, a w najlepszym wypadku odbywają kwarantannę na dnie szuflady. Po co to? Samo wesele wystarczy.

Bezalkoholowe wesele - cóż, co kto lubi, można, ale po co się męczyć? :D

Kucharki zamiast cukierni - zależy pewnie na kogo się trafi, byłam na takim weselu, ciast mnóstwo, wszystkie były suche, niesmaczne, mnóstwo zostało -  postawiłabym jednak na jakość a nie na ilość. A tort to był najgorszy tort jaki w życiu jadłam. Także ciasta może jeszcze gdzieś by ktoś upiekł lepsze, ale z tortem bym uważała.

Nie ma też co oszczędzać na fotografie.

Ogólnie zgadzam się z Aliną - nie ma co oszczędzać. Albo się coś robi porządnie, albo o w ogóle. Aczkolwiek nie ma co przesadzać w drugą stronę - słodkie bary, barmani, fajerwerki, pokazy tańca, ogniomistrz, anioły na szczudłach, lampiony, gołębie, motyle, bryły z lodu, fotobudki... Jedna, dwie atrakcje wystarczą, lepiej żeby goście wyszli z niedosytem niż z przesytem, bo wesele ma zostać weselem. Ludzie przede wszystkim idą na nie z myślą o tańcach, przy okazji chcąc zjeść i się napić. Nie chodzi o to, żeby co chwilę ktoś wyskakiwał z jakąś atrakcją. Co za dużo, to nie zdrowo.