Osobiście nie polecamy szkoły Państwa Rychcickich (na ul. Mieszka I). Państwo R. byli bardzo mili do momentu zajęć. Na parkiecie było więcej par niż mógł pomieścić parkiet. Dodam, że były tam pary bardzo zaawansowane w tańcu i te, które dopiero "raczkowały" - efekt: wszyscy na siebie wpadali. Nauczyciele zajmowali się tylko swoimi pupilkami, reszta mało się liczyła, sporadycznie podchodzili do nowicjuszy, a w ciągu 75 min zajęć mieliśmy nauczyć się kroków do 6 tańców. Chodziłam wcześniej na taniec towarzyski i nigdy jeszcze nie byłam tak rozczarowana. Tańczenie przestało nam sprawiać przyjemność, to było wręcz koszmarne. Nasze uwagi zgłoszone państwu R, spotkały się z obojętnością i lekceważeniem. Pani R. wzruszyła ramionami, obróciła się na pięcie i odeszła, a pan R. zaproponował nam lekcje indywidualne. Lekcje indywidualne z pewnością weźmiemy ale już nie u nich. Tam idzie się na ilość a nie na jakość. Problem polega na tym, że moje 2 koleżanki mają podobne doświadczenia.