Autor Wątek: Kontrowersyjny temat.  (Przeczytany 3164 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline groszek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1871
Kontrowersyjny temat.
« dnia: 15 Lutego 2006, 20:01 »
Wczoraj dziennik w moim mieście rozpisywał się o następującej sprawie: dywanik z bernardyna
i wielu internautów nie mogło znaleźć słów oburzenia na tę "bestialską aukcję" odsądzając sprzedawcę od czci i wiary. Założę się jednak, że wiekszość z tych ludzi nawet nie mrugnęłaby okiem ta tąką choćby aukcję: dywanik z krowy , a i owszem, skórzane buciki noszą z satysfakcja, podzwiają skórzane meble w salonach ("ach, jaka szkoda, że takie drogie"), skórzana tapicerka w wozie jest oznaką luksusu, niejednej z tych pań marzą się puchate norki, czy choćby kołnierzyk z lisa, a Krupówki nie byłyby Krupówkami, bez stoisk ze skórami z owiec.

I każdy argument, że przecież to jawne zakłamanie zbijany jest w ten sposób, że pies to przecież przyjaciel człowieka, a głupia krowa, czy owca jest po to by ją jeść i obdzierać ze skóry. A norki i lisy to przecież tez są po to, by z nich robić futra, a od piesków wara.

Pozwolę sobie się z tym nie zgodzić. Każde zwierzę bowiem czuje tak samo. Jeśli żal ci bernardyna, wyrzuć od razu swoje skórzane buty, a najlepiej przejdź na wegetarianizm.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Kontrowersyjny temat.
« Odpowiedź #1 dnia: 15 Lutego 2006, 20:07 »
W Twojej argumentacji Groszku jest wiele racji.... butki z cielaczka to ok....ale dywanik z pieska to bee...
Nasuwa mi sie stwierdzenie, że świat jest z lekka zakłamany...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline pioteras

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1206
  • Płeć: Mężczyzna
  • Już jest KUBUŚ... i JULIA też :-)
  • data ślubu: 15.07.2006
Kontrowersyjny temat.
« Odpowiedź #2 dnia: 15 Lutego 2006, 21:11 »
No cóż, milutki piesek to co innego, ale tylko teoretycznie.
Nie wiem czy wiecie ale w Chinach są nawet specjalne fermy własnie bernardynów które są wielkim przysmakiem. Dla nas (dla większości przynajmniej  :mrgreen: ) to ochydne, ale co kraj to obyczaj. My wcinamy krowy aż nam się uszy trzęsą ale co o nas myślą hidusi...?
Mnie dywanik z psa nie rusza bo znam większe zboczenia.


Offline groszek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1871
Kontrowersyjny temat.
« Odpowiedź #3 dnia: 15 Lutego 2006, 22:03 »
Chyba mało interesujący temat... niewiele osób chce wyrazić swoje zdanie.  :roll:

Offline Anielka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2168
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.08.2006
Kontrowersyjny temat.
« Odpowiedź #4 dnia: 16 Lutego 2006, 09:36 »
Hmm... ja się przynaję wobec powyższego, że jestem barbarzyńcą, bo lubię kotlety i mam skórzane kozaki. No i zakłamana też, bo jak jadłam kotleta czy kupowałam buty to jakoś nie myślałam o zwierzętach, które straciły życie. Sama nie zabiłabym zwierzęcia, ale kupując buty czy jedząc kotlety daję przyzwolenie rzeźnikowi do zabicia zwierząt. Wolałabym, zeby mięso było jak warzywo - rosło na drzewach, albo jakoś inaczej, a skóra, aby była produktem syntetycznym.

Offline groszek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1871
Kontrowersyjny temat.
« Odpowiedź #5 dnia: 16 Lutego 2006, 10:18 »
Ja nie jestem wegetarianką. Bardzo lubię mięso. Łowię ryby na ostre haczyki, nabijam  robaczka. W mieszkaniu mam skórzane sofy. Nie uznaję butów ze skaji. Zdarzyło mi się zabić karpia, zaciukać kurę na obiad. Ale nie uważam, by życie psa, konia czy kota było więcej warte niz życie krowy, czy kaczki. Uważam też, że życie niektórych jednostek ludzkich jest mniej warte niz życie zwierząt.

Offline monika_mb

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 654
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29 lipiec 2006
Kontrowersyjny temat.
« Odpowiedź #6 dnia: 16 Lutego 2006, 10:32 »
To jest kwestia naszego wychowania i mentalności....tak jak jest napisane wyżej - dla nas pies jest symbolem przyjaciela człowieka, rodziny i nawet jesli gdzieś się słyszy, że ktoś pobił psa lub porzucił go okrutnie w lesie - wszystkich nas oburza...natomiast fakt, że krówki, baranki i inne tego typu stworzenia rzeźne, są zabijane a potem my je degustujemy, nosimy jako atrakcyjne wdzianka i takie tam inne rzeczy - to jest dla nas normalne.
Dla mnie ważniejszą rzeczą jest to, czy ta krówka, baranek i nawet czy ten piesek nie cierpiały podczas zabijania, czy miały godną, szybką śmierć....i to chyba powinno nas bardziej oburzać - nie sam fakt śmierci ale sposobu, w jaki się te zwierzęta zabija.....
Liwia Łucja B. - zawdzięczam Ci swoje życie.....


31.08.2007r, godz.19:50... Liwia..nasz maleńki wielki Cud... 53cm, 3650g