Autor Wątek: Pytanie  (Przeczytany 1388 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Tomek F.
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Płeć: Mężczyzna
Pytanie
« dnia: 19 Lipca 2010, 22:26 »
Witam. 
jest taka sytuacja.  niedlugo będę świadkiem na slubie cywilnym(bez wesela) swojego kolegi.
narazie jest to tylko cywilny, a za rok bedzie koscielny(z weselem).
po slubie oczywiscie spotkanie "w gronie rodzinnym" w domu.
cywilny to jak to panstwo mlodzi powiedzieli " pic na wode, zeby jej rodzice odczepili sie od przyszlego pana mlodego".

i tu potrzebuje odpowiedzi na pytanie.
wiem ze na pewno bede miec kwiaty, ale czy trza dac jakas koperte (mialem zamiar dac ja na kosicelnym w przyszlym roku.
prosze o jakies info bo nie wiem co zrobic:/

Offline cherry

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 447
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.07.2010
Odp: Pytanie
« Odpowiedź #1 dnia: 19 Lipca 2010, 22:45 »
Ja w takiej sytuacji kupiłabym kwiaty  i może jakiś drobiazg za niewielką kwotę, natomiast kopertę dałabym przy kościelnym.

Offline Tomek F.
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pytanie
« Odpowiedź #2 dnia: 19 Lipca 2010, 22:47 »

wlasnie tak chcialem zrobic.  po prostu jak sie zdzwonilem z rodzicami zeby dali mi podowiedz to oburzenie wielce ze tak nie wypada, i troche mi sie wszytsko pomieszalo:/

dziekuje za odpowiedz:) i czekam na kolejnych chetnych do odpowiedzi :)

Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: Pytanie
« Odpowiedź #3 dnia: 20 Lipca 2010, 06:53 »
A ja sama miałam cywilny 3 lipca, a kościelny 31 lipca będzie. I my na cywilnym nie dostaliśmy nic, oprócz pluszowego słonia i bombonierki. Od razu powiedzieliśmy, że nie chcemy prezentów, żeby wątpliwości nie było. Niemniej jednak w Twojej sytuacji kupiłabym kwiaty i jakiś mały drobiazg. A na kościelny już tak normalnie...

A swoją drogą to rodzice zwykle kościelnego wymagają, a nie cywilnego :P




Offline Tomek F.
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pytanie
« Odpowiedź #4 dnia: 20 Lipca 2010, 09:50 »
ogolnie jest taka porabana sytuacja, ze mieszkaja razem od 1,5 roku z czego rok na wlasnym mieszkaniu kupionym im przez jego matke(to wlasnie boli jej matke najbardziej).  on i ja nie pochodzimy z "koscielnych" domow, wiec dlatego ten cywilny chwilowo na odczepke jej rodzicow. 
swiadkami zostalem na cywilnym ja i moja kobieta (stwierdzili ze tak bedzie latwiej i dla nich i dla mnie zebym nie musial zalatwiac sobie chrztu itd).
sam teraz biega i zalatwioa dla siebie te wszystkie obrządki na przyszlosc na kosicelny.  pewnie swiadkiem na koscielnym nie zostane, chyba ze bedzie mi sie chcialo tez to pozalatwiac, no ale jakos nie smieszy mi sie do wstapienia w koscielne progi. . . .

no w kazdym razie dziekuje za kolejna odpowiedz, zrobie tak jak mi podpowiedziano. 
mysle , ze temat juz bedzie pod tym wzgledem zamkniety. 
DZIEKUJE :)