Muszę powiedzieć, że przez przypadek natknełam się na ten temat w forum i zupełnie sie niezgodzę z tym, że konie nie nadają się do orzszaku weselnego, zwrócie uwage na to w czym się pokazują na najważniejszych pochodach czy imprezach głowy państw gdzie istnieje jeszcze monarchia i nie tylko, królowej brytyjskiej nie przeszkadzają jakoś ,, końskie odchody'' i a znanym polskim aktorom pokazywać się w towarzystwie tych przepięknych zwierząt, od wieków towarzyszących człowiekowi i zawsze kojarzonych z elitą, to trochę błędne wyobrażenie może wynikać po części z tego, że ludzie nie znają się na koniach i pojazdach, często ktoś myśląc wyłącznie o zarobku kupuje byle jakie konie i jakąś bryczkę, przyznam się, że ja też mam konie i zabytkowy powóz do ślubu a konie i sprzęt są przygotowywane do wyjazdu jak Pani młoda do ślubu i z końskimi kupami też nie mamy problemu, a zastępcy głowy państwa jednego z państw bałkańskich nie przeszkadzał zapach naszych koni.
Rozumiem też, że nie każdy czuje sympatię do koni,ale ślub to jedyne takie wydarzenie w życiu i aby zapadł jeszcze bardziej w pamięci swojej i bliskich należy go uświetnić czymś orginalnym, myślę że warto w to zainwestować, nie muszą to być koniki jak ktoś ich nie lubi, o tego jest oczywiście każda głowa pełna pomysłów