Autor Wątek: Nerwica,depresja,stany lękowe  (Przeczytany 24564 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline BETI

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2161
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nerwica,depresja,stany lękowe
« Odpowiedź #30 dnia: 15 Kwietnia 2010, 09:09 »
Tak

Offline Sarna

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.08.2008
Odp: Nerwica,depresja,stany lękowe
« Odpowiedź #31 dnia: 15 Kwietnia 2010, 19:01 »
BETI,

po pierwsze, powiedz mezowi natychmiast w jakim jestes stanie,
po drugie, przestan sie sama diagnozowac i leczyc, staraj sie zaufac lekarzom, to tez ma wplyw na efekt leczenia
po trzecie mysle, ze nalezy skontaktowac sie z Twoim lekarzem.

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Nerwica,depresja,stany lękowe
« Odpowiedź #32 dnia: 22 Kwietnia 2010, 15:34 »
Beti, naprawdę powiedz mężowi co sie dzieje..
może dzieczyny maja jakis namiar na dobrego lekarza..

 :przytul:

Offline Precelek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2859
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011
Odp: Nerwica,depresja,stany lękowe
« Odpowiedź #33 dnia: 7 Czerwca 2010, 14:07 »
Temat, widzę się urwał już dobry miesiąc temu, ciekawi mnie jak się Beti czujesz, czy leki pomogły? czy rozpoczęłaś psychoterapię?
dobry psycholgo jest w stanie wiele dobrego zrobic dla Twojego stanu psychicznego i ogólnego samopoczucia, jednak najwazniejsza jest w tym wsyztskim  chęć Twojej współpracy, zarowno z psychologiem jak i z lekarzem psychiatrą.
czytanie w necie o skutakch ubocznych jakichkolwiek leków, nie jest dobrym wyjsciem, wez pod uwagę, że ludzie zarzywające te leki, tak jak Ty, są w róznym stanie, jedni mają zaburzenie depresyjne, a inni powazną depresje lub chorobę dwubiegunowa, ich wypowiedzi mogą nie byc obiektywne.
Pozdrawiam serdecznie, mam nadzieje, ze juz czujesz sie lepiej.



Never run faster than your guardian angel can fly ....

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Nerwica,depresja,stany lękowe
« Odpowiedź #34 dnia: 12 Czerwca 2010, 07:45 »
właśnie BETI co u Ciebie? Odezwij się czasem.

Offline BETI

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2161
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nerwica,depresja,stany lękowe
« Odpowiedź #35 dnia: 15 Czerwca 2010, 17:12 »
Hej. Czasem tu zajrzę,ale nie piszę bo nie ma o czym,a czasem nie mam chęci. U mnie jest tak średnio. Do wczoraj było w miarę oki. Nie miewałam już stanów lękowych.Ale wczoraj mnie ścięło nieźle znowu.Tym razem ubzdurałam sobie że mam raka w zatokach skoro mój laryngolog zlecił mi tomografię. Na rtg wyszło,że mam polipy prawie w każdej zatoce.No i się nakręcam...A wtedy wpadam w doła,potem budzi się nerwica ot tak sobie żyję.Z głową mi już przeszło jak zrobiłam drugą tomografię.Zawrotów głowy,bólów głowy nie mam.Tylko od czasu do czasu mnie głowa zaboli ale to tak jak kiedyś najzwyklej na świecie.Teraz nakręcam się zatokami.Wmawiam sobie najgorsze,a potem wczuwam się w moje dziecko co będzie czuło jak umrę,kto się nim zajmie,że będzie beze mnie nieszczęśliwe,że nie będzie mnie pamiętało. Właśnie te myśli najbardziej siedzą we mnie i mnie dobijają.Biorę leki na depresję,ale zamiast 2 tabletek jak miałam przepisane brałam jedną i myślałam,że jest już dobrze.Nawet chciałam sobie już powoli odstawiać,ale po wczorajszym incydencie wróciłam do dwóch i myślę o trzeciej tabletce na noc(to jest wtedy pełna dawka tego leku)Przeciwlękowych nie biorę bo tragicznie się po nich czuję.Na psychoterapię chodzę miesiąc.Nie wiem kiedy zacznie przynosić efekty.Ta psycholożka prowadzi psychoterapię psychoanalityczną.

Wiecie...jak Mateusz mówi mi,że mnie kocha,przytula,całuje,jak lgnie do mnie to owszem,cieszy mnie to wszystko,ale wpadam potem w nastrój depresyjny,boli mnie to bo przychodzą te czarne myśli o śmierci i zostawieniu go beze mnie...nie wiem jak z tym walczyć.

Offline Precelek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2859
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011
Odp: Nerwica,depresja,stany lękowe
« Odpowiedź #36 dnia: 15 Czerwca 2010, 17:49 »
Witaj Beti,
psychoterapia psychoanalityczna jest terapia tzw długotrwałą, która najprawopodobniej bedzie trwała około roku bądź tez dłużej, to zalezy od ustaleń twoich z psychoterapeutką. Efekty psychoterapii nigdy nie są widoczne od razu, to nie jest tabletka od bólu głowy, po której ból znika, efekt psychoterapii zalezy od Ciebie, od Twojego nastawienia, chęci i współpracy, bez tego niestety będzie cieżko polepszyć Twój stan psychiczny.
Dobrze, ze od jakiegoś czasu czułaś sie lepiej, pamiętaj, że leki mają swoje konkretne działanie przy określonej dawnce, najlepiej gdyby te dawkę regulował tylko i wyłącznie lekarz.
Pamietaj, że Twoje emocje przenoszą się w pewien sposob na dzieci, maluchya sa bardzo wrazliwe na stan psychiczny ich mamy, staraj sie myslec o tym co dobrego zwiazane jest z macierzyństwem, jak mozesz czerpac radosc ze spedzanych razem chwil.
Zyczę Ci wsyztskiego dobrego, nie martw się tak tymi polipami,  nie mozesz zakładać od razu, że to  nowotwor, zwłasza, ze sama widzisz jak takie myśli Cie rozbijają. Niestety nie znam się na medycynie, więc w kwestii polipów nie będe się wypowiadac.
Pozdrawiam Cię serdecznie



Never run faster than your guardian angel can fly ....

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: Nerwica,depresja,stany lękowe
« Odpowiedź #37 dnia: 17 Czerwca 2010, 20:09 »
Terapia psychanalityczna trwa wiele dłużej niż rok i niegdy się tego nie ustala. To terapia leczenia zaburzeń osobowości więc one nie są do zmierzenia. Są pacjenci leczeni 15 lat i nadal chodzą na terapię. Jeżeli Beti chodzi miesiąc to tak naprawdę miała ze 3-4 sesje. Bo wcześniej musiały się odbyć konsultacje. W tak krótkim okresie to czasami bardzo ciężko zdiagnozować problem.

Offline Precelek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2859
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011
Odp: Nerwica,depresja,stany lękowe
« Odpowiedź #38 dnia: 19 Czerwca 2010, 07:18 »
rybkawiadenka, napisałam, że psychodynamiczna trwa przynajmniej rok, najczęsciej w trakcie pierwszych spotkań ustala się orientacyjny czas trwania terapii, jest to termin dośc ruchomy i faktycznie mogacy się przedłużyć,  ale daje pacjenotwi jaki punkt odniesienia, zaczepienia i bezpieczeństwa.
Oczywiście jej długość zależy od samego pacjenta i stopnia jego zaburzenia. Także tak naprawdę to, to ile będize trwała sama terapia zalezy od Beti. 



Never run faster than your guardian angel can fly ....

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Nerwica,depresja,stany lękowe
« Odpowiedź #39 dnia: 19 Czerwca 2010, 07:35 »
delikatnie chciałam zauważyć, że mówicie o dwóch różnych metodach psychoterapii....dynamicznej i analitycznej...
to się nie kłóćcie...
a co do spotkań...mogą być dwa razy w tygodniu - wszystko zależy jak pracuje psychoterapeuta...

A po miesiącu dynamicznej (dwa razy w tygodniu) + leki są już pierwsze efekty - wszystko zależy od motywacji pacjenta...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: Nerwica,depresja,stany lękowe
« Odpowiedź #40 dnia: 19 Czerwca 2010, 10:09 »
Witaj Beti,
psychoterapia psychoanalityczna jest terapia tzw długotrwałą, która najprawopodobniej bedzie trwała około roku bądź tez dłużej, to zalezy od ustaleń twoich z psychoterapeutką.  

Ponieważ odniosłam się do tej części wypowiedzi to poniższe zdanie jest dla mnie nie zrozumiałe....

rybkawiadenka, napisałam, że psychodynamiczna trwa przynajmniej rok,  

Lila ja się nie kłócę! Absolutnie. Bardziej chodziło mi o wyjaśnienie bo jest to zdecydowana różnica.
« Ostatnia zmiana: 19 Czerwca 2010, 14:41 wysłana przez liliann »

Offline BETI

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2161
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nerwica,depresja,stany lękowe
« Odpowiedź #41 dnia: 20 Czerwca 2010, 19:09 »
Moja terapeutka uważa,że powinnam chodzić dwa razy w tygodniu,no ale nie za bardzo są na to fundusze więc spotykamy się raz.Terapii miałam już trzy spotkania,wcześniej były konsultacje. Szkoda,że to nie poznawczo-behawioralna bo słyszałam,że przynosi lepsze efekty.
Dziś samopoczucie w skali 1:10 wynosi 3. Wczoraj dałabym sobie jeszcze jeden. Więc się cieszę z każdej minimalnej poprawy. Już nie kombinuję z lekami i biorę zalecaną dawkę. Tak powinnam chyba od początku zrobić a nie kombinować. Staram się nie myśleć o tym co powoduje we mnie te stany lękowe,ale te myśli wchodzą każdym sposobem...nie wiedziałam,że nerwica potrafi tak wykończyć człowieka.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Nerwica,depresja,stany lękowe
« Odpowiedź #42 dnia: 20 Czerwca 2010, 19:43 »
BETI powinnaś docenić, ze chce się spotykać raz w tygodniu.
Wielu terapeutów traktuje to na sztywno i nie ma mowy o indywidualnym grafiku.


a takie "zasłyszenie", że coś przynosi lepsze efekty od czegoś...hmmm....nie ma podstaw racjonalnych.
A jeśli ktoś jest o tym bardzo przekonany to powinien szukać terapeuty z danej metody...

A leki bierz jak przykazano, tu naprawdę nie ma co kombinować. 
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline BETI

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2161
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nerwica,depresja,stany lękowe
« Odpowiedź #43 dnia: 21 Czerwca 2010, 08:42 »
Doceniam,doceniam,leki biorę i nie mam zamiaru przestać :) Dziś jakieś światełko radości z samego rana...dawno się tak nie czułam:)

Offline Precelek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2859
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011
Odp: Nerwica,depresja,stany lękowe
« Odpowiedź #44 dnia: 22 Czerwca 2010, 13:42 »
faktycznie źle napisalam, mialam caly czas na mysli psychoanalityczna i obie moje wypowiedzi odnoszą sie do psychoanalitycznej, sorry za zamieszanie/
Chociaz fakt faktem, obie sa dlugoterminowe, i mają  podobne podstawy teoretyczne.

a co efektów terapii po miesiacu, to jakos trudno mi w to uwierzyc, bardziej zadzialaja tu leki, niz sama terapia, nawet przy spotykaniu się dwa razy na tydzien. Z reguly ilosc spotkań zalezy od oceny sytuacji i stanu pacjenta, dopiero wtedy sie podjemuje docyzję, nie każdy nadaje sie na spotkania dwa razy na tydzien.




Never run faster than your guardian angel can fly ....

Offline BETI

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2161
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nerwica,depresja,stany lękowe
« Odpowiedź #45 dnia: 22 Czerwca 2010, 15:07 »
Też uważam,że prędzej leki niż terapia działają. Najważniejsze,że jest ciuteńkę lepiej. Może kiedyś uda  mi się stanąć na nogi i być sobą.

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: Nerwica,depresja,stany lękowe
« Odpowiedź #46 dnia: 25 Czerwca 2010, 22:07 »
Beti na początku mocno Cię przytulam

Ja z nerwicą lękową walczyłam 7 lat, ale udało mi się ją pokonac. Te 7 lat to praktycznie przerwa w życiorysie, przerwałam studia, zerwałam kontakty ze znajomymi, 2 lata wogóle nie wychodziłam z domu, chyba, ze z kimś. Zaczęło się od tego, ze zasłabłam kiedyś na ulicy, nic wielkiego, upał, ja bez śniadania, ale to był początek moich lęków, ze znów gdzieś zasłabnę, ze się źle poczuję. Zawroty głowy miałam jak tylko wyszłam za próg domu

W najgorszej fazie miałam duszności, zawroty głowy i uderzenia gorąca nawet jak leżałam w łóżku> Tysiące badań, wyników i okazało się, ze problem siedzi w głowie

Dziś jestem innym człowiekiem, doceniam bardzo swoje zdrowie, nie chcę pamiętac tamtego czasu. Czasami jeszcze łapie mnie jakiś mały atak paniki, ale to już tyle co nic w porównaniu z tym co było, a poza tym jakoś zaczęłam już nad nimi poanowac

Życzę Ci z całego serca zdrowia i jak naszybszego wyjścia z tego świństwa, wiem jak trudno z tym życ :przytul:


Offline magda19285

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1332
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.10.2010
Odp: Nerwica,depresja,stany lękowe
« Odpowiedź #47 dnia: 12 Kwietnia 2011, 14:28 »
Gemini - wlasnie przeczytalam to co napisalas i ja mialam to samo ok 8 mies temu zaslablam na ulicy idac na prawo jazdy i od tego sie zaczelo , strach przed wyjsciem z domu , tylko wychodze z klatki bloku zaczyna mi sie krecic w glowie , boje sie wyjsc z synkiem na plac zabaw ....sklepu , lekarza i tak od 8 miesiecy nie robilam swobodnie zakupow , teraz jestem w ciazy i wyjscie do lekarza powoduje u mnie paraliz a o tym ze mam pojechac gdzies autobusem czy metrem powoduje drgawkii dusznosci ....oststnio rozmawialam z ginekologiem i stwierdzil nerwice lekowa , dostalam slabe leki lekowe ale nie che brac ze wzgledu na ciaze , tylko czasem jak wiem ze idziemy gdzies dalej czy cos takiego to wezme .

I teraz mam pytanie jak to zwalczylas ???  bo ja o niczym innym nie marze jak wrocic do tego co bylo 8 mies temu .....

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: Nerwica,depresja,stany lękowe
« Odpowiedź #48 dnia: 13 Kwietnia 2011, 21:46 »
Madziu nie wiem co Ci napisac, sama nie wiem jak...dużo mi pomogła książka "Oswoic lęk" próbowałam zastosowac się do tego co tam było napisane i to był pierwszy krok, do poprawy, tylko, ze.....od miesiąca mam nawrót nerwicy, może nie aż tak jak wtedy, ale ataki paniki zdażają mi sie coraz częściej :( Teraz staramy się o drugie dziecko i nie chcę iśc do lekarza po leki, ale chyba w końcu będę musiała

Myślałam, ze wygrałam, niestety to nie koniec, ale nie poddam się, nie chcę znów zamknąc się w domu na następne miesiące, lata


Madziu nie wiem co Ci poradzic, poszukaj tej książki, tam jest sporo wskazówek jak radzic sobie z atakami paniki, ale chyba najlepiej będzie poradzic się specjalisty


Offline magda19285

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1332
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.10.2010
Odp: Nerwica,depresja,stany lękowe
« Odpowiedź #49 dnia: 14 Kwietnia 2011, 10:50 »
O tej ksiazce cos juz czytalam.

Jak piszesz ze troche pomogla to zaraz ja  zamowie  :)

Szkoda ze ci powraca to okropienstwo , ale jak juz raz dalas sobie z tym rade dasz i drugi  ;)

Co do specjalisty to ciezko bylo ze znalezieniem Polskiego w Hamburgu , ale kilka dni temu sie udalo tylko ze dodzwonic sie nie moge ...moze urlop... bede jeszcze dzwonic , chciala bym kilka razy do niego zawitac przed porodem , aby sie nie martwic ze dostane ataku podczas porodu  :-\

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Nerwica,depresja,stany lękowe
« Odpowiedź #50 dnia: 17 Października 2011, 20:18 »
hej, trafiłam tu bo moja siostra ma teraz problemy. Lekarz zdiagnozował u niej nerwicę lękową. Martwię się o nią, nie wiem jak z nią rozmawiać, co mówić, żeby pocieszyć, przynieść ulgę.
Ma objawy takie jak Beti opisywała, to stwierdzenie "że to jest lęk przed lękiem" - w tej chwili opisuje jej stan. Miała bóle głowy, teraz czeka na tomografie, boi się, że ma guza, ale na pewno będzie w porządku, tylko czy to pomoże? bierze leki, dziś miała pierwszą wizytę u psychologa.
Ja staram się, ale nie przeżyłam tego, więc nie wiem jak pomóc ??? dziewczyny, które to przeżyły możecie mi coś podpowiedzieć, tak z Waszego punktu widzenia?
Ściągnęłam też tą książkę oswoić lęk, wydrukuję jej, może znajdzie tam coś dla siebie ???


Offline torcik
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 23
  • data ślubu: 21-09-2013
Odp: Nerwica,depresja,stany lękowe
« Odpowiedź #51 dnia: 25 Czerwca 2013, 12:27 »
ja chorowałam na nerwicę wiele lat, ale potem okazało się, że mam też insulinooporność, a objawy są podobne. więc nie wiem czy wszystkie 'ataki' to była nerwica czy przypadkiem nie insulinoopornosć

Offline nasti_92
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 10
  • data ślubu: 02.09.2017
  • Skąd:: Lublin
  • Ślub w: Lublin
Odp: Nerwica,depresja,stany lękowe
« Odpowiedź #52 dnia: 30 Września 2019, 18:44 »
Co nieco już słyszałam o insulinooporności, ale nie sądziłam że także ma takie objawy.. W Twoim przypadku tzreba by było najpierw nad nią zapanować, a ewentualnie później pójść do psychoterapeuty. Mi zawsze mówili że mam stany depresyjne przez chorą tarczycę, bo jakim cudem miałabym mieć depresję w tak młodym wieku.. No ale przy unormowanej tarczycy było tak samo, a dopiero pomogła mi psychoterapia u doktora Dariusza Rudasia.