My mamy wesele na górnej sali, we wrześniu przyszłego roku na około 100 osób. Nasz kolega był tam ostatnio na weselu i stwierdził niestety, że straszny młyn się robi, gdy gra orkiestra. Podobno akustyka jest przerażająca, a że kolega jest muzykiem, to wie, co mówi. A z drugiej strony, jak goście chcą się bawić, to chyba nie będzie im za bardzo przeszkadzał hałas.
A czy ktoś widział dekoracje pani z kwiaciarni Pod Aniołami z Sosnowca z ul. Mireckiego?