Witajcie!
Mój ślub odbył się 14 listopada w Bielsku- Białej.
Po wielu, bardzo wielu poszukiwaniach zespołu zdecydowaliśmy się na EXODUS BAND i nie żałujemy.
Zespół składa się z pięciu osób (4 chłopaków i wokalistka). Mają bardzo zróżnicowany repertuar, każdy znajdzie w nim coś dla siebie. Grają natomiast bardzo dużo coverów, co w przypadku naszych gości było znaczące

Profesjonalny sprzęt i oświetlenie dopełniają profesjonalizmu.
Śpiewają czyściusieńko, dają z siebie wszystko przez całą noc. Mijające godziny nie odbijają się na ich wyglądzie, głosie, graniu i prowadzeniu imprezy.
Wszystko w ich wykonaniu jest na najwyższym poziomie.
Dla mnie bardzo wazne było (za co serdecznie Eli dziękuję) , że mogłam w każdej chwili liczyć na pomoc wokalistki. To ona pilnowała, kiedy będzie tort, kiedy podziękowania dla rodziców, kiedy oczepiny. To było tak, jakbyśmy na weselu mieli dodatkową koordynatorkę. . .

Za to jestem wdzięczna, bo w Tym Dniu człowiek nie jest sam w stanie dopilnować wszystkiego.
Poza tym, prowadzą imprezę z uśmiechem, rozmawiają z publicznością i robią tak fajny klimacik niczym nieskrępowanej zabawy- to bardzo się wszystkim podobało.
Dziękuję EXODUSIAKI z całego serca! To głównie dzięki Wam był taki dzień, jaki sobie wymarzyliśmy!
Polecam ten zespół z całego serca. Pozostałe dwa zespoły przesłuchiwaliśmy i baaardzo nam się podobały, także też bez wahania mogę je polecić. Przegrały z EXODUS BAND tylko dlatego, że w Różowej Panterze nie ma wokalistki, a w ADEHADE jest saxofon, a mój Małżonek choruje na punkcie gitary. . .

Mam nadzieję, że komuś tym postem pomogłam. Życzę wszystkim takiego wesela, jakie miałam ja. Pozdrawiam!