Autor Wątek: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie  (Przeczytany 48085 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline hattori
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: maj2012
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #30 dnia: 22 Czerwca 2011, 08:40 »
Cytat: TomekBryn link=topic=17829. msg1507332#msg1507332 date=1303373429
Witam serdecznie,


A ja powiem mojej poprzedniczce tyle …  (mam do tego większe  prawo niż
Ona ) - bo była tylko na „zwiadach”, a ja tam byłem osobiście i
uczestniczyłem w Weselu mojego kuzyna … i cieszę się że pojawię się
tam w tym roku ponownie na weselu!
U „Śnieżków”  to jak dla mnie miejsce dla ludzi na poziomie  z
bardzo dobrym jedzeniem i można wypocząć. 

Polecam  Tomasz Bryń

Słusznie zauważyłeś Tomku, Ty na weselu byłeś a go nie organizowałeś.  Nie miałeś kontaktu ani nie współpracowałeś z właścicielką lokalu oraz nie obchodziło Cię ile za to się płaci.

Pozdrawiam!


Offline Marek_82
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 1
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #31 dnia: 27 Czerwca 2011, 11:17 »
Witam,

Zwykle się nie wypowiadam na forach ale tak landrynkowo niektórzy opisują to miejsce więc postanowiłem napisać parę zdań

Uczestniczyłem w weselu które odbyło się  "U Śnieżków" i z tego co sam zaobserwowałem zgodzę się z opinia hattori.  Może błędem było to że przeczytałem opinie na tym forum pełne ochów i achów.

Lokal: Wiadomo nowo zbudowany ale nie przesadzajmy nie jest to jakiś pałac, zwykły dom tyle ze ma sale, swoją drogą spodziewałem się ze będzie większa.  Wystrój też mnie jakoś nie powalił.  Jeśli białe ściany i kilka kinkietów robią na kimś wrażenie to może faktycznie się pozachwycać.  Kryształowe żyrandole nazwałbym raczej „żyrandolkami’’
Ogród: fontanna przed wejściem ładnie zrobiona, ogród chyba jest w budowie bo za duży to on nie jest

Jedzenie: Jest dobre ale znowu nie przesadzajmy niektórzy tu piszą jakby jedli tylko zupki chińskie i dorwali się do czegoś kto sam to przyrządził.  Ilość jedzenia wiadomo zależy od tego za ile się zapłaci.  Wielkość porcji nie zachwycają np.  rosół - facet tego nie poczuje nawet, paszteciki nazwałbym raczej mini pasztecikami itd.

Obsługa: Młode dziewczyny( nie pamiętam ile ich było 4/5) które z pewnością się uczą dopiero obsługi.  Starają się ale nie zawsze im to wychodzi np.  niosą po talerzu w 1 ręce, wcięć nie wiem gdzie ktoś widzi profesjonalna obsługę w tym.  Ciepłe dania były podane osobą które w danym momencie siedziały przy stole wiec jak ktoś przyszedł później do stołu to musiał już poprosić.  Wkurzające było takie restauracyjne podejście do jedzenia nie można było czegoś nałożyć sobie na talerzyk zjeść troszkę i pójść potańczyć bo jak wracało się to już wymieniony talerzyk.  Rozumiem ze trzeba wymieniać żeby się sterta talerzy nie robiła na około gościa ale można zapytać się danej osoby jak dana osoba siedzi czy będzie jeszcze to jadła.  Pani szefowa pomagała w obsłudze ale miałem wrażenie że po prostu chce pomoc dziewczyną żeby lepiej to wszystko szło.

Poza tym wesele było super wiadomo liczą się ludzie z którymi się bawimy i świętujemy ten dzień niż miejsce w którym się odbywa.
I jest to moja opinia jak i znajomych z którymi rozmawiałem już po wszystkim.

Offline kamkam
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Płeć: Kobieta
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #32 dnia: 27 Czerwca 2011, 19:45 »
uuu... chyba ktos tu nie wiedział tabliczki przed wjazdem do obiektu? i bardzo marudzi, akurat fakt ze talerze byly czesto zmieniane uwazam ze nalezy uznac na plus no chyba ze ktos woli jesc na brudnym a przeciez zawsze mozna sobie nowa porcyjke nalozyc to raczej nie problem, poza tym zawsze podaje sie jedzenie tylko osobom ktore sa na sali bo skad obsluga ma wiedziec ze ktos w ogole siedzi na tym miejscu a nie pojechal do domu, a co do ilosci rosołu to nie jest ona daniem głownym na weselu i nie slyszalam zeby ktos kiedykolwiek sie najadl sama zupa nawet jedzac kilka talerzy. Jasne kazdy ma prawo do swojej opini ale akurat jak dla mnie to sa one smieszne a w takim dniu liczy sie atmosfera i tego sniezkom nie mozna zarzucic bo jak ktos juz z moich poprzednikow pisal ze umieli sie odnalezc w kazdej sytuacji np. gdy mlodzi zapomnieli przywiezc wiazanek dla rodzicow to od razu zoorganizowali bukiety oraz gdy ktos z gosci zle sie poczul to odpowiednie leki tez sie znalazly:) a to ze w tej a nie tej minucie podany zostal posilek to juz raczej blahostka ale nie zawsze sie wszystkim dogodzi tak to juz jest:)

Offline MELODYJKA

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 323
  • data ślubu: oj dawnoo;)
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #33 dnia: 2 Lipca 2011, 22:22 »
miejsce godne polecenia! 
prawdziwy przyjeciel wie o Tobie wszystko ...a mimo to nadal Cię lubi...

Offline Dorothy
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 4
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #34 dnia: 4 Lipca 2011, 00:23 »
Nasze wesele odbyło się "U Śnieżków" w maju tego roku.  Opinia gości była jedna (a była ich setka) "nie byliśmy jeszcze na takim weselu!".  Wszystko począwszy od warunków obiektu, przez jedzenie i obsługę, a na atmosferze skończywszy było po prostu perfekcyjne.  Nie wyobrażamy sobie, żeby nasze wesele mogło być bardziej udane.
Przy okazji polecamy DJ'a, który świetnie poprowadził całą imprezę - Mariusz Zając i fotografa - Tomasz Murański, dzięki któremu mamy przepiękne pamiątki z tego niezwykłego dnia i nocy :)

Offline jamajka222

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15-09-2012
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #35 dnia: 4 Lipca 2011, 14:12 »
Byłam na rozmowie u śnieżków, bo też od razu zakochałam się w tym miejscu, pani Małgosia super osoba, miejsce piękne, ale jednak zdecydowałam sie na Norda, bo terminy były bliższe. . .

Offline Styśka
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #36 dnia: 14 Lipca 2011, 09:57 »
Mieliśmy okazję obsługiwać uroczystość weselną jako Zespół Muzyczny „Bal-Luz” zorganizowaną „U Śnieżków” 18. 06. 2011r.  Z uwagi na różne opinie na forum dotyczące tego lokalu chcielibyśmy podzielić się swoimi spostrzeżeniami. 
Naszym zdaniem, mając porównanie z innymi lokalami w województwie zachodniopomorskim, lokal mieści się w urokliwym miejscu, nieopodal Szczecina.  Został on zagospodarowany ze smakiem, bez zbędnych upiększeń dzięki czemu nie pozbawiono go otwartych przestrzeni (jest tu miejsce na spacer, jest możliwość posiedzenia w ciszy, jest również przestronna, nowoczesna sala).  Bardzo dużo uroku na zewnątrz dodaje podświetlana fontanna naprzeciw wejścia do lokalu.  Na zewnątrz ustawione są krzesła, które wyściełane są stylowymi poduchami (dla większej wygody gości).  Wieczorem na zewnątrz zapalane są małe lampiony, umieszczone na drzewkach, które dają dodają uroku nocy.   Dla miłośników fotografii plenerowej otoczenie lokalu pełne jest przepięknych miejsc do wykonywania sesji zdjęciowej, pełne rekwizytów (huśtawki, stary przepięknie odrestaurowany samochód marki Warszawa, dużo zieleni i malowniczych pejzaży).
Wnętrze lokalu urządzone zostało ze smakiem. 
W holu znajduje się stylowa sofa i fotele oraz stolik, przy którym nad ranem, po pożegnaniu gości,  Państwo Młodzi mogli napić się gorącej herbaty.  Nieopodal znajduje się miejsce, dyskretnie osłonięte delikatnymi, przeźroczystymi, zasłonami, gdzie ustawiony został stolik, który wykorzystywany jest w zależności od uzgodnień - dla dzieci, zespołu lub kamerzysty. 
Sala, dzięki pastelowym kolorom, daje pole do popisu dla dekoratorów.  Duża przestrzeń pozwala na zagospodarowanie jej w dowolny sposób (ustawienie stołów), co daje dużą swobodę poruszania się dla uczestników uroczystości.  Delikatne ozdobne wianki z kwiatami na ścianach idealnie wkomponowują się w całość.   Należy wspomnieć również o drobnym, ale jakże potrzebnym detalu jakim są drewniane parawany ustawiane w sposób dowolny, według potrzeby (maskujące np.  okablowanie, zaplecze sceniczne).
Posiłki, jak domowe, serwowane w estetycznych naczyniach, zresztą nakrycie stołów przygotowana na najwyższym poziomie z dbałością o każdy detal.  Obsługa miła, uśmiechnięta, życzliwa i pomocna w każdej sytuacji.
Toalety, wyposażone w nowoczesny sprzęt, przez cały czas uroczystości weselnej utrzymywane w dużej czystości i w dbałości o wszelkie wygody i niezbędne środki higieny (nawet osobistej dla pań i dzieci).  Miłym zaskoczeniem były umieszczone na lustrach świeże storczyki - pierwszy raz spotkaliśmy się z takim oryginalnym wystrojem w toalecie. 
Właścicielka pełna pomysłów, otwarta na nowe inspiracje, bardzo bezpośrednia z dużym poczuciem humoru, a przy tym dbająca o każdy szczegół.
Ze szczegółów technicznych, które rzuciły się nam w oczy, to chyba jako jedyny lokal posiadają oni własny, olbrzymi generator elektryczny, który w sytuacjach braku zasilania jest uruchamiany co pozwala na dalszą zabawę, bez żadnych zakłóceń.
Wszystkie te zalety powodują, że czas "U Śnieżków" upływa bardzo szybko i pozostają przemiłe wspomnienia z niezapomnianych chwil tam spędzonych. 

Offline szyszka
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #37 dnia: 20 Lipca 2011, 14:01 »
!6 lipiec dzięki temu miejscu na pewno zostanie  na długo w pamięci naszych gości .  Do tej pory otrzymujemy telefony  pełne komplementów na temat tego lokalu, obsługi i oczywiście jedzenia ;] Dużym zaskoczeniem był dla nas popyt na ciasto, które zeszło prawie całkowicie tuż po obiedzie.  Strzałem w 10 okazało się także zamówienie czekoladowej fontanny, o czym świadczyły wieczne kolejki gości w każdym wieku hehe ;].  Radzę zamówić więcej ciasta, jeśli nie zdecydujecie się na fontannę.  Jest tak dobre, że z pewnością ją zrekompensuje ;]  Fenomenem  okazał się ogródek pełen bujanych ławeczek, krzeseł, latarni na drzewach, kocyków do przykrycia bo wieczorem było chłodno mimo iż mamy lipiec.  Goście byli pozytywnie zaskoczeni tym, że  kelnerki wychodziły na dwór i zapraszały na ciepły posiłek dzięki czemu nikt go nie ominął;] Mimo iż narzeczona ( teraz już żona ;] ) nie mogła nic przełknąć ze stresu przd pierwszym tańcem  to obsługa sama zaproponowała podgrzanie mięska, bądź podanie szybciej jakiegoś ciepłego dania żeby mogła coś sobie przekąsić.  Dbałość o gości  była także widoczna w chwili kiedy siostra żony  zdrzemnęła się na sofie i zaraz przyniesiono jej kocyk do przykrycia.   Wiele gości zwracało też uwagę na palące się świeczki w toaletach i ich czystość przez cały wieczór.  Minusem lokalu jest baza noclegowa, gdyż nie jest zbyt duża, a pokoje są oprócz 2 także i 4,5 osobowe.  No i cena nie jest niska ale za jakość niestety trzeba zapłacić.  Dodatkowo płatne jest wynajęcie pokrowców na krzesła, w cenie jest jedynie zastawa stołów serwetki i białe świece,a le o tym mowa jest już na samym początku więc człowiek wie za co płaci i albo się na to decyduje albo nie.  My wynajeliścy dodatkowo dekoratorkę, lecz nie szaleliśmy zbytnio, gdyż sala sama w sobie jest śliczna ;] Osobiście woleliśmy zrezygnować z  poprawin i dołożyć te pieniądze do wesele żeby zorganizować je właśnie w tym miejscu.  Jesteśmy  wraz z teściami - sponsorzy całej imprezy  przeszczęśliwi, że wybraliśmy właśnie ten lokal i nie wykluczone, że inne uroczystości rodzinne też  będziemy tam organizować.  Z czystym sumieniem możemy  wszystkim polecać to magiczne miejsce - uŚnieżków ;]    

Offline MISIEK

  • Nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 544
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #38 dnia: 24 Lipca 2011, 16:40 »
Ostatnio bardzo rzadko zabieram głos na tym forum, ale teraz jestem jakby zmuszony zweryfikować swoje poglądy w kwestii lokalu "U Śnieżków" .
Początkowo podchodziłem do tego lokalu bardzo sceptycznie(patrz: moje wcześniejsze posty z 2010r.powyżej). Miałem ku temu swoje powody ,ale to już inna historia. Życie pokazało jak bardzo się myliłem - nie wstydzę się do tego przyznać i weryfikuję to co wcześniej napisałem:
1. Lokal na poziomie , ładnie położony, zadbane tereny zielone , duży parking, monitoring
2. Pani Małgosia i Jej "Ekipa" stają na głowach, aby wszystko grało i było jak być powinno
3. Obsługa miła i uśmiechnięta - wie co ma robić i o to chodzi (co ważne nie ma problemów ze współpracą z muzykami,kamerzystami,fotografami itd), szczegółowy  rozkład  przebiegu uroczystości wręczany na samym początku bardzo ułatwia pracę
4.Miałem przyjemność w ostatnim czasie dość często gościć w tym lokalu ( a raczej pracować) - powiem krótko : czekam na następne moje granie "U Śnieżków" , jest bezstresowo, w miłej atmosferze.
5. Sala akustyczna, nie ma problemow z nagłośnieniem,  a jednocześnie goście przy stolach mogą spokojnie rozmawiać, dodatkowy plus... scena dla zespołu /dj-a, jedynym minusem jak dla mnie oczywiście jest jej (sali) biały kolor, mam po prostu "alergię" na białe ściany. Ma to swoje plusy: każda nawet najbardziej "wydumana" przez Pary Młode dekoracja będzie pasowała.
6.Kanapek z pewnością nie należy zabierać do pracy ( a w niektórych lokalach tak właśnie jest) , raczej przydałby się lek na obżarstwo :)...jedzenie smaczne,dużo, praktycznie nie ma możliwości, aby to wszystko pochłonąć.

Podsumowując:
Polecam  zdecydowanie lokal "U Śnieżków" wszystkim, którzy za swoje ciężko zarobione pieniążki chcą mieć imprezę na poziomie i nie żałować wydanego grosza.

  

Offline mona6061

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 31
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: C.22 stycznia 2011 i K.22 czerwca 2013
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #39 dnia: 4 Listopada 2011, 11:03 »
Ja na 90% jestem wlasnie zdecydowana na ten lokal.Na zdjeciach wyglada ladnie i zachecajaco.Napisalam jakies z 2 tygodnie temu e-maila,odpowiedzi jeszcze nie dostalam.Chce podpytac droga mejlowa bo nie mieszkam w polscei jest to utrudnione, ale pewnie bede musiala przyjechac osobiscie do lokalu zeby sie czegos dowiedziec i jak cos zarezerwowac termin.Chcemy slub w plenerze,ciekawe czy wlasciciele zgodza sie na cos takiego w swoim ogrodzie???Czekam od nich na odp, jak nie dostane to oby do grudnia i podjade osobiscie:)

Offline Madulka
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 2
  • data ślubu: 25.08.2012
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #40 dnia: 7 Listopada 2011, 20:18 »
Niestety jako gość weselny nie mogę się wypowiedzieć, także nie podzielę się wrażeniami na temat jedzenia bądź też obsługi.  Jednak salę widziałam i z właściecielką rozmawiałam.  Sala i otoczenie są wręcz zachwycające,  ogród bardzo piękny.  Pani Małgosia do organizacji wesel podchodzi profesjonalnie, choć nie powiem, czasem ciężko się skontaktować.  Nie wiem czy takie doświadczenia dają mi prawo aby udzielać jakiejkolwiek opinii, mimo to napisze, że ze względu na piękne otoczenie i niespotykaną lokalizacje polecam lokal u Śnieżków  :)

Offline kaemka1
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.05.2011
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #41 dnia: 21 Lutego 2012, 22:26 »
Czuję się w obowiązku ponownie napisać kilka słów, bo jak widzę, wciąż zdarzają się osoby, które chyba żyją tylko po to, aby "robić zadymę", pisać niczym nieuzasadnione skargi. . .  No cóż, ale dlaczego inni mają byc ofiarami tych wypocin?
Powtarzam - jest to cudowne miejsce, cudowna atmosfera, cudowni właściciele.
Nic dodać, nic ująć.
Jest to także opinia gości (w tym przyjezdnych z zagranicy, a także zadufanych Warszawiaków, ktorzy wszystko mają przecież "najlepsze"), zespołu, kamerzysty, fotografa - a więc osób, które "z niejednego pieca chleb jadły. . . "
Miejsce z klasą - ale tylko dla ludzi z klasą. . . .

Offline ania_dzi
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 1
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.04.2012
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #42 dnia: 10 Maja 2012, 21:57 »
Witam,
28. 04. 2012 roku był najwspanialszym dniem mojego życia:) Poślubiłam wspaniałego mężczyznę i świętowałam piękniej niż sobie to wyśniłam.  Przekraczając bramy Królestwa Państwa Śnieżków znajdujemy się w innej czasoprzestrzeni.  Doprawdy nie wiem skąd niepochlebne opinie, które jak się dobrze wczytać są stare i najwyraźniej nieaktualne-jeżeli w ogóle kiedykolwiek były.
Jestem bardzo wymagającą osobą, która lubi zrobić po swojemu, niestandardowo i muszę przyznać, że p.  Małgosia stanęła na wysokości zadania.  Napiszę szczerze tak jak było: p.  Małgosia faktycznie jest bardzo rozgadaną osobą i czasem mało konkretnie odpowiada na pytania, ale można sobie z tym poradzić i zadawać krótkie pytania i oczekiwać krótkiej odpowiedzi-charakter rozmowy zależy od wszystkich jej uczestników.  Jeżeli chodzi o kontakt to nie wyobrażam sobie łatwiejszego: telefony odebrane w 100%, na maile otrzymywaliśmy odpowiedzi tego samego dnia-czasem nawet wtedy, gdy wysyłaliśmy je późnym wieczorem, za każdym razem, gdy przyjeżdżaliśmy na miejsce (a bardzo często było to niezapowiedzianie) p.  Małgosia znajdowała dla nas choćby chwilkę (czasem nawet tego nie potrzebowaliśmy) i zawsze dopytywała, czy w czymś może pomóc.  Urzekło mnie, że zawsze gdy byliśmy w Smolęcinie cała rodzina Śnieżków pracowała nad udoskonaleniem lokalu, widać, że wkładają w to całe serce i cały swój czas (zdarzyło nam się być w środę o godz.  21, a wszyscy Śnieżkowie wciąż pracowali).  Podobało mi się, że przed weselem wypełniałam ankietę, w której były poruszone kwestie, o których nawet ja nie pomyślałam, daje to oprócz zwykłego porządku i wygody poczucie kontrolowania sytuacji (panna młoda tego potrzebuje ;) ).  Bardzo ważne było dla mnie również indywidualne podejście jak również pokora właścicielki: miałam wiele uwag i wskazówek, niektóre były banalne i oczywiste, ale p.  Małgosia z cierpliwością wysłuchała wszystkiego i spełniła każde życzenie.  Chciałam mieć stół szwedzki, który się obchodzi dookoła- specjalnie uszyto materiał na "okrążenie" stołu, zależało mi na wypiętrzeniach na stołach-zjawiły się jak wyczarowane (wszystko bez dodatkowych opłat), takich szczególików było mnóstwo.  W dzień wesela nic nas nie interesowało-wszystko ogarniała p.  Śnieżkowie i ich ekipa.  Obsługa-przemili ludzie, jeszcze nie spotkałam się z tak uprzejmymi i kompetentnymi kelnerami.  Pani Małgosia nie patrzyła na ręce tylko dyskretnie pilnowała, żeby wszystko było wg naszego i życzenia i roztaczała swoją pozytywną energię- szczególnie dla dziadków to naprawdę ważne.  Jedzenie rewelacyjne, szczególnie polecam pierogi-zamawiajcie ich duuuużo, cieszyły się u nas ogromnym powodzeniem mimo ogromu innego jedzenia.  Co do ilości to chciałabym sprostować, że może wydaje się, że jedzenia jest mniej niż na innych weselach ale to z jednego prostego powodu-ludzie naprawdę z chęcią je jedzą i chyba nie ma takiej ilości jakiej by nie pochłonęli-smak jak w najlepszych restauracjach-polecam wybrać się na obiad i samemu się przekonać.  Oczywiście nie było mowy o jakiś niewielkich przesunięciach-nieco przedłużył nam się czas imprezy i nikt na to nie zwrócił uwagi.  Wódka cały czas zmrożona, o czym dowiedziałam się od gości zachwyconych tym faktem-ponoć nawet jak zostało coś w butelce i nie było już oszronione to kelner wystawiał nową zmrożoną, a starą zamrażał od nowa:) W dzień poprawin przyszła do mnie pani kierownik sali i spytała czy mam jakieś uwagi co do obsługi wesela(-oczywiście, że nie!), bo chciała uniknąć tych samych błędów na poprawinach-to było bardzo miłe, ale świadczy też o tym, że poziom organizacji jest na takim poziomie, że nie boją się takiego pytania zadać.  Poprawiny również klasa.  Bez żadnych negatywnych uwag.  Siedzieliśmy do 22. 15, co prawda później już na tarasie, żeby nie przeszkadzać w sprzątaniu, ale gdy już wszystko lśniło p.  Małgosia zaprosiła nas do środka proponując przygotowanie od nowa stolika dla niedobitków.  Wszystko z uśmiechem na twarzy.  Nocowaliśmy jeszcze z niedzieli na poniedziałek, nie mogłam spać i wyglądnęłam po 6 rano na korytarz, a tam p.  Małgosia już rozwiesza pranie-mówię Wam to istny cyborg-Ona chyba nie śpi;P Tego wszystkiego nie da się opisać słowami, nawet w takim elaboracie.  Po prostu bajka.  I nareszcie kwestia pieniędzy: to prawda nie jest tanio.  Oprócz ceny menu jest sporo dodatkowych kosztów, o które trzeba szczegółowo zapytać-jeden po drugim. . .  Ale wiele udaje się wynegocjować i chyba nawet po tym co napisałam to jasne, że zapłaciliśmy za wesele na najwyższym poziomie, piękniejsze niż w naszych snach (w cenie były również niespodzianki od p.  Śnieżkowej, o których nie wiedzieliśmy).  Można zrobić wesele taniej i jeżeli komuś zależy na cięciu kosztów to niech szuka innego miejsca, ale jeżeli komuś zależy na jakości to dobrze trafił i w tym przypadku za relatywnie nieduże pieniądze.  Znam miejsca, które cieszą się renomą w okolicach Szczecina-wiem, że ceny są tam wyższe i możecie mi wierzyć, nie ma tam takich cudów jak u Śnieżków (byłam jako gość i widziałam).   U Śnieżków podobało mi się tak bardzo, że mogłabym stamtąd nie wyjeżdżać i mimo bliskości Szczecina mogłabym tam pojechać na wakacje.  U mnie w domu jak się teraz komuś coś uda np.  jakaś potrawa to mówimy "normalnie jak u Śnieżków"-to chyba podsumowuje wszystko:) Pozdrawiam inne zadowolone pary.  Ania

Offline kamyczek165
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 1.06.2012
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #43 dnia: 20 Czerwca 2012, 15:15 »
1. 06. 2012 nasze wesele odbyło się U Śnieżków.  No i cóż. . mówiąc krótko było jak z bajki! Od samego początku mieliśmy bardzo dobry kontakt z właścicielką- Panią Gosią, która doradzała i pomagała jak tylko mogła.
Sala elegancka i w badzo dobrym guście, a właściciele na bieżąco wszystko odnawiają i unowocześniają (obserwowaliśmy zmiany od półtora roku). 
Ogromnym plusem jest obsługa i kelnerzy (i chwalili to wszyscy goście), która działała po cichu i niewidocznie, a szczególną opieką otaczała nasze babcie i rodziców- to bardzo miłe.
Właściciele bardzo pomocni i ugodowi, w niejednej kwestii poszli nam na rękę i nie mieliśmy z niczym najmniejszych problemów.
Jedzenie było pyszne i chwalone przez gości.  Prawdziwą furorę zrobiły pierogowe rarytasy- w szczególności pierogi ruskie - boskie! Wszystko zniknęło z prędkością światła :-)
Podsumowując to w ogromnej części dzięki temu magicznemu miejscu i wspaniałym ludziom którzy je prowadzą był to najpiękniejszy dzień w naszym życiu.
Dziękujemy!
Kamila i Robert

Offline malagala
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 10
  • Płeć: Kobieta
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #44 dnia: 3 Marca 2013, 18:12 »
Byłam chora na ten lokal, ale jak dostałam maila od właścicielki, to wyzdrowiałam ;) nie mogłam w ogóle zrozumieć, o czym ona pisze, jakieś nieskładne to było.  No i okazało się, że przy naszym budżecie w grę wchodzą tylko słabe miesiące :) zresztą termin i tak był zajęty.  Pewnie wesela jak z bajki, ale widać nie mojej :D

Offline madziutek912
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 1
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2012
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #45 dnia: 11 Maja 2013, 22:07 »
Ja od dawna zbieram się do napisania tej wiadomości, jestem to po prostu winna Śnieżkom :)
Napiszę całkowitą prawdę, bez lukrowania.

Decyzję o ślubie podjęliśmy w marcu, ślub lipiec-sierpień, bo ja koniecznie chciałam mieć ślub cywilny w pięknym ogrodzie.
Wyszukałam wszystkie lokale ze Sz-na, które miały ogród i miejsca noclegowe i zaczeliśmy je objeżdżać.

Byliśmy gdzieś w Ustowie-bez rewelacji.
Gosciniec pod Aniołami-super miejsce, ale jednak ogród przy samej ruchliwej ulicy średnio się nadawał na ślub.
Lila Park-pełen dramat, przerobione koszary wojskowe, wystrój kompletnie nie w naszym stylu(niestety dominujący w salach weselnych), czyli dużo złota, czerwonego aksamitu, stylizacja na dworek itd.
Byłam załamana, ostatnie miejsce, to było u Śnieżków.
Już wjeżdżając na ich teren byłam zachwycona-to było dokładnie to.
Piękne miejsce, na uboczu, cisza, dużo zieleni, ale żadnego dworku z kolumienkami, tylko gustownie i z klasą wszystko urządzone.
Przepiękna sala weselna, urządzona z szarościach, bieli i srebrze-wyrafinowanie i z klasą.  Już wiedziałam, że muszę mieć tutaj ślub i wesele.

Pierwsza rozmowa z właścicielką-Pani Małgosia jest specyficzną osobą.  Bardzo sympatyczną, ale mało konkretną, więc początkowo irytowało mnie, że ciężko coś ustalić.  Dodatkowo trochę mnie zszokowało, że dużo rzeczy liczonych jest dodatkowo, np sala weselna to jedno, ale już za oranżerię trzeba zapłacić dodatkowo, drewniana wiata na ślub-350 zł dodatkowo itd.
Ale się nie zraziłam tylko zaczęłam negocjować.  Okazało się, że nie tylko wszystkie soboty, ale i wszystkie piątki, ąz do listopada mają zajętę.  Kilka dni płaczu, szukania alternatywy, ale po wizycie u Śnieżków wiedziałam, że jak tam nie urządze ślubu i wesela, to będę żałować do końca życia.
W końcu trudna decyzja-robimy slub w . . . . . . . czwartek, 30 sierpnia(nawet jeśli chodzi o czwartek, to był to tylko jeden z dwóch wolnych w wakacje).

Zaczęły się negocjacje z Panią Małgosią.  Ja jestem bardzo konkretną osobą, więc wszystko twardo ustalałam, negocjowałam itd.
Dogadaliśmy się co do ceny i. . . . . . . . później było coraz lepiej.

Pani Małgosia była zawsze dostępna, znajdowała dla mnie czas.  Odpisywała każdego wieczora na maile, była gotowa na spotkanie następnego dnia i chętna na wszelkie ustalenia.

Np pierwotnie ustalilismy, że alkohol i napoje są po naszej stronie.  Później w umowie znalazł się zapis, że jednak napoje zapewniają Snieżkowie.
Okragłę stoły, o jakich zawsze marzyłam, są dodatkowo płatne.  Wahałam się, czy dopłacać za taką "fanaberię" i nagle Pani Małgosia oznajmiła, że zrobią mi te stoły gratis.
Zamiast pod drewnianą wiatą, przygotowaną do ślubów na świeżym powietrzu, wymysliłam, że chce brac ślub w ogrodzie-okazało się, że jednak nie będę za to dopłacać.
Zdecydowaliśmy się na wzięcie dodatkowo oranżerii, która jest połączona rozsuwanymi drzwiami z salą weselną.  Pani Małgosia opuściłą cenę maksymalnie.
Im bliżej ślubu, tym okazało się, że prognozy na dzień uroczystości są dramatyczne.  JA byłam załamana.  Pani Małgosia zaproponowała, że mogę mieć alternatywę-jak będzie ładnie, to ustawiamy wszystko na dworze, jak brzydko, to robimy ślub w oranżerii, którą później w ciągu pół godziny obsługa przekształci, na miejsce z ciastem, winem, kawą i herbatą(taki chill out), tak jak chciałam mieć.
Pani Małgosia ze wszytskim szła mi na rękę.  Wiadomo, że robiło się coraz bardziej nerwowo, Pani Małgosia uspokajała, podpowiadała jak zrobić najlepiej, jak mi pomóć.

Zamiast na miesiąc przed slubem, tak jak to było w umowie, zgodziła się na podanie ostatecznej liczby gości na tydzień przed slubem.
Ustalała ze mną menu.  Wystraszona negatywnymi opiniami na forum, że niby jest mało jedzenia kazałam każdą porcję jedzenia określić gramaturowo-wszystko dostałam na umowie.

Pani Małgosia poprosiła, żebym do dnia przed ślubem zdecydowała, czy ślub na dworze, czy w oranżerii.  Ale, że prognozy były zmienne, to kochana zebrała ludzi i czekała na moją decyzję do 12 godziny(ślub o 16)-żeby jednak sprobować spełnić moje marzenie.
Niestety pogoda pokrzyżowała plany, chmurzyło się, wiec błyskawicznie przenieśli uroczystośc z dworu, do oranżerii.

Co Wam będę pisać-było jak w bajce. Chciałam mieć tzw "wejście", a większość gości stała na zewnatrz, kiedy podjechałam.  Więc Pani Małgosia grzecznie zaprosiła wszystkich do środka, żebym mogła zrobić wszystko, tak jak chciałam.
Obsługa fantastyczna, kelnerki donoszące jedzenie, zmrożoną wódkę.  Wymieniające w połowie pełne butelki na zmrożone, otwierające wina na każde zyczenie itd.
Jeden z gości dojechał 2 godziny po ślubie, zaraz dostał odgrzane wszystkie posiłki, jakie zostały wydane do tej pory.
Aha, właśnie-jedzenie. . . . . . . boskie!!!!
Wszyscy goście ciągle przezywali, że takich pyszności dawno nie jedli.  Wszystko przepieknie podane, przepyszne, i w takich ilościach, że dojadaliśmy je do niedzieli.
Bo wbrew złosliwym pomówieniom osób z tego forum- całe jedzenie, alkohol, wina itd zostało spakowane i nastepnego dnia nam wydane(miałam dopłacić za pojemniki, ale nic takiego nie miało miejsca).
Podczas wesela dwie niespodzianki-gratis od Śnieżków podano zupę gulaszową, a później jeszcze dodatkowo meksykańską(mimo, że mieliśmy zakupione 5 gorących posiłkow)-naprawdę super sprawa.
Okazało się, że nie dogadałam się z Paniami od dekoracji kwiatowych i nie zostawiły kwiatów do dekoracji tortu-żadne problem, Pani Małgosia kazała mi wracać do gości, a zaraz później wjechał tort przepieknie udekorowany różami-dokładnie jak chciałam.

Zamawiałam pokoje dla gości, jedni niestety nie dojechali-oczywiście nie zostały one doliczone do rachunku.

Po paru dniach miałam przyjechać po swoje świeczniki, jakieś dekoracje itd.  Przypomniałam so bie, że nie poprosiłam o przechowanie figurki na tort.  Załamałam się, bo chciałam miec ją na pamiatkę.  Oczywiście czekały na mnie wszystkie moje rzeczy, owa figurka i nawet wszystkie drobniaki, które rzucali goście-pełna profeska.

Pani Małgosia nie doliczyłą nam jeszcze wielu rzeczy, m. in.  pokrowców na dodatkowe krzesła na uroczystość zaślubin i jeszcze paru innych opłat.

Reasumując, był to najpiekniejszy dzień naszego zycia.  Goscie do dzisiaj przezywają ślub, że miejsce przepiękne, klimatyczne, eleganckie, na najwyższym poziomie.  Jedzenie przepyszne i w przeogromnych ilościach.  A właściciele cały czas dbają o każdego gościa, a zwłaszcza o komfort i zadowlonenie Młodych.

Nawet, jeśli w Waszych kalkulacjach ślub u Snieżkó wyniesie 3-4 tys więcej, to uwierzcie mi, że warto.  Zaoszczędzijcie na orkiestrze, sukience, obrączkach itd, ale bierzecie ślub w tym bajkowym miejsu.

Zainteresowanych szczegółami, zdjęciami itd-zapraszam na kontakt na maila.

Offline mokka
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Płeć: Kobieta
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #46 dnia: 15 Maja 2013, 19:58 »
Nasze wesele odbędzie się w sierpniu  u Śnieżków, więc po tym terminie będę mogła dokładnie wszystko zrecenzować :) Z dotychczasowych wrażeń jesteśmy pozytywnie nastawieni.  Sama sala i okolica są prześliczne, wszystko bardzo zadbane co także przyczyniło się do naszej decyzji.  Ze współpracy z Panią Małgosią także jesteśmy na razie zadowoleni, a co najważniejsze widać że jest to osoba bardzo zaangażowana w to czym się zajmuje.  Jakość jedzenia, porcje itp.  opiszę po weselu, przy czym staram się być dobrej myśli gdyż smaczne jedzenie przy tego typu uroczystości to podstawa.  Odnośnie tego co napisała madziutek912 - my sale zarezerwowaliśmy w styczniu zeszłego roku a i tak udało się tylko dlatego że nasze wesele będzie w piątek ;)  Zatem dla planujących zaślubiny - spieszcie się :)  

Offline anwu
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 1
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.2014
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #47 dnia: 19 Czerwca 2013, 19:51 »
Ja czekam na Twoja opinię z niecierpliwością bowiem mój ślub jest za rok i jestem ciekawa wszelkich opinii.  Nie ukrywam, ze obiło mi się o uszy kilka negatywnych.  Ostatnio np taka, że sąsiedzi ze wsi przeszkadzają, bo pani M.  nie doagaduje się z nimi.  Czy ktoś może to potwierdzić? Albo najlepiej zaprzeczyć? :) bo to nie będzie mnie stresowało.

Offline becia848
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 1
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.05.2013
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #48 dnia: 19 Czerwca 2013, 23:40 »
Witam wszystkich serdecznie , piszę na forum bo sama dużo czytałam przed naszym ślubem , i mieliśmy obawy przez niektóre opinie .  A więc my jesteśmy już po, ślub odbył się 29. 05. 2013 właśnie u Państwa Śnieżków .  Kto z was jest przed ślubem nie musi się wogóle obawiać , było cudnie mieliśmy zaślubiny na miejscu , było pięknie nie mogłam sobie wyobraźić piękniejszego ślubu , cudnie wystrojona oranżeria , wszystko dopięte na ostatni guzik i kochana Pani Małgosia zawsze pomocna , bardzo  jestem jej wdzięczna zawierzyliśmy jej we wszystkim  i było warto.  Zawsze służyła radą i pomocą we wszystkim , świetny kontakt a przy okazji zawsze dobry humor Pani Małgosi rozładowywał stres. Teraz dalej o imprezie wszystko zaplanowane jak należy w razie przesunięć wydawania posiłków rewelacyjna komunikacja z Panią menager naprawdę we wszystkim pełen profesjonalizm we wszystkim :):).  A jedzenie rewelacja poprostu rewelacja , wszyscy goście bardzo chwalili jedzenie , było bardzo dużo nie do przejedzenia , nie wiem jak ktoś mógł takdużo świec , klimat przecudny nie można sobie wymarzyć piękniejszego miejsca na ten jedyny dzień Gdyby któś miał pytania proszę pytać na maila becia848@wp. pl jak będę miała zdjęcia też mogę udostępnić  .  Z sąsiadami to też chyba plotki nic nie zauważyliśmy żadne skarg ani problemów z muzyką głośną  .  POLECAM NAPRAWDĘ JEDYNE TAKIE MIEJSCE W POBLIŻU SZCZECINA

Beata i Darek

Offline Kasha
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 maj 2013
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #49 dnia: 18 Sierpnia 2013, 21:51 »
Nasze wesele odbyło się na początku maja 2013r „uŚnieżków”.  Wybraliśmy to miejsce ze względu, że zaślubiny, przyjęcie i nocleg mogły odbyć się w tym samym miejscu.  Umowę podpisaliśmy w sierpniu 2012r.  Niestety już we wrześniu 2012r właścicielka zaczęła nalegać abyśmy wybrali godzinę rozpoczęcia zaślubin - zgodnie z kontraktem mieliśmy czas do końca stycznia 2013r.  Właścicielka również poinformowała nas, że zaślubiny mogły odbyć się najwcześniej dopiero o godz.  19. 00 a nie jak planowaliśmy o godz. 16. 00.  Z tego względu byliśmy zmuszeni do zorganizować zaślubiny na Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie.  Gdybyśmy od początku wiedzieli o braku możliwości zaślubin o godz. 16. 00 „uŚnieżków”,  prawdopodobnie wybraliśmy by inny lokal -  „uŚnieżków” zapłaciliśmy 250zł od osoby, bez alkoholu; dużo dodatkowych kosztów np.  przygotowanie oranżerii kosztowało nas 800zł -dekoracja-kwiaty były płacone osobno, 8zł za osobę nakrycia na krzesło - dość drogo. 
 
Kosztorys wydatków dostaliśmy w piątek wieczorem w dzień przed ślubem! Połowę pieniędzy zapłaciliśmy gotówka na miejscu, a druga polowe pieniędzy wpłaciliśmy na konto bankowe podane nam przez Śnieżków.
Konto bankowe było zapisane z błędem!!!
Szczęście w nieszczęściu, że podane konto bankowe nie było aktywne i udało się nam odzyskać pieniądze dopiero po 6 tygodniach.  Wysyłanie emalii i wydzwanianie do banku i Śnieżków było bardzo stresujące (wliczając nasz miesiąc miodowy) i nie potrzebne gdyby podany numer był podany poprawnie!
 
Odnośnie przyjęcia: jedzenie było smaczne, ale ilościowo za dużo - niektóre potrawy były nawet nie ruszone na naszym stole.  Nasz tort weselny był dużym rozczarowaniem - szczególnie jego wygląd i wielkość jak na tort z „Radissona”.  Za to obsługa kelnerska była bardzo, bardzo profesjonalna - przesyłamy szczególne podziękowania dla Pana Arka.
Wesele zakończyło się o godz.  4. 00 nad ranem.
Już od godziny 6. 00 rano zaczęły się przygotowania do 9 Komunii Świętych - hałas dochodzący z głównej sali był donośny i uporczywy.  Goście, którzy zajmowali pokoje blisko recepcji (wliczając nas samych) narzekali na brak możliwości spania.
Pozostałe jedzenie z wesela musieliśmy odbierać 2 razy; za pierwszym razem wydano nam tylko zimne posiłki, za drugim razem (trzeba było jechać w niedziele popołudniu 40km w jedna stronę po odbiór) wydano nam cieple posiłki i cześć naszego alkoholu (wino, sampan).  Nawet za drugim razem alkohol nie był wydany w całości i dopiero po 4 tygodniach odzyskaliśmy resztę naszego alkoholu.

Offline piter83
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 13.07.2013
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #50 dnia: 30 Września 2013, 20:03 »
Nasz slub byl w szczecinie, a wesele w smolecinie u sniezkow.

Przed podpisaniem umowy dla wlascicielki wszystko było wykonalne.  Mowila ?kochani, zrobimy jak sobie wymarzyliscie?, po podpisaniu umowy i wplaceniu kaucji, wlascicielka zmienia sinie do poznania.  Nic nie wolno, wszystko ma byc tak jak ona chce i tyle.  Dobrze ze chociaż moglismy miec temperature jaka chcielismy, bo w lipcu było goraco, ale cala reszta to totalna porazka. 

NIE POLECAMY!!! Dlaczego? Zapraszam na priv - pducket@gmail. com

Jest tyle innych miejsc do wyboru.

Offline martyn-a1988
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 1
  • data ślubu: 8.06.2013
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #51 dnia: 3 Października 2013, 22:59 »
mieliśmy tam wesele w czerwcu 2013.  jeżeli będziecie szukać sali weselnej, omijajcie szerokim łukiem lokal uśnieżków w smolęcinie.  lokalizacja i wystrój lokalu jest bardzo fajny i wpada w gusta wielu panien młodych, ale na tym cały urok tego miejsca się kończy.  szczególne problemy rozpoczęły się już po naszej wizycie w smolęcinie.  jeszcze nie podpisaliśmy umowy.  właścicielka przyjechała do naszego biura w szczecinie (wspomnieliśmy na spotkaniu, że narzeczony prowadzi firmę, a właścicielka to zanotowała) i zaczęła nas namawiać.  mówiła, że była w pobliżu, ale okazuje się, że robi to prawie zawsze.  zapytajcie inne młode pary.  następnie po podpisaniu umowy i wpłąceniu zaliczki, właścicelka stała się niedostępna dla nas i wszystko mieliśmy załatwiać z asystentką.  wszystko ok, ale asystentka nie akceptowała żadnego z naszych pomysłów mówiąc że musimy rozmawiać z właścicielką.  i tak kilka miesięcy.  pomyśleliśmy że skoro inni robili tam wesela to nasze też będzie w porządku.  wypełniając frmularz przesłany przez asystentkę (mieszkamy na stałe za granicą więc nie było możliwości przyjazdu) otrzymaliśmy wiadomość, że kolejna rata zapłaty nie wpłynęła i że jak nie wpłynie do jutra to wesela nie będzie (miesiąc przed weselem).  przesłaliśmy potwierdzenie przelewu, ale to im nie wystarczyło.  asystentka właścicielki powiedziała że są jej potrzebne formularze podpisane prze młodą parę na miejscu u nich w lokalu bo w przeciwnym razie oni nie wiedzą jak ma wyglądać wesele i co mają zoorganizować.  przyjechaliśmy specjalnie po to.  miałobyć też zoorganizowana dla nas degustacja (płatna - zapłaciliśmy przelewem) menu, które miało być podane na weselu.  degustacja nie była gotowa.  powiedziano nam że mają wesele i nie mają czasu na degustacje, jak i na spotkanie z nami, powiedziano żebyśmy przyjechali w poniedziałek.  spotkanie to było umówione a my przyjechaliśmy zza granicy i w niedzielę jedziemy spowrotem, powiedziano nam że możemy przesłać mailem (sprzeczne informacje na okrągło).  w końcu po wielu telefonach i mailach przelew dotarł.  na samym weselu podano ciepłą wódkę, bo jak nam powiedziano nie zaznaczyliśmy na formularzu że wódka ma być schłodzona, a mówiłam że ma być zmrożona.  tak samo z winem.  przyjechaliśmy do lokalu z gośćmi a na powitanie nie było szampana gdyż nie zanaczyliśmy że ma być nalane dla gości jak przyjedziemy na powitanie.  szampana nalewano następne 20 minut a goście marzli na zewnątrz, bo w umowie mieliśmy że przyjedziemy o 18:00 a nie o 17:40 (czysty obłęd)!!! jedzenie też nie było gotowe bo byliśmy za wcześnie, ale to możemy zrozumieć i nie mieliśmy pretensji.  dla dj'a jedzenia nie było bo nie zaznaczyliśmy że mamy muzykę na weselu (przesada), przecież wiadomo że na weselu jest muzyka, a jakby był zespół to co wtedy? do stolików kelnerzy nie przynosili wódki bo nie daliśmy im tego na piśmie.  podczas imprezy właścicielka wybiegła na środek i krzyczała żeby ściszyć muzykę bo sąsiedzi się skarżą na głośną muzykę.  nasi goście byli zniesmaczeni, i wcale się nie dziwię, I TAK ZE WSZYSTKIM!!! NIE DALI PAŃSTWO NAM TEGO NA PIŚMIE!!! OBŁĘD!!! a najlepsze było przy rozliczeniu kaucji.  właścicielka powiedziała że toaleta była zapchana i próbowała skasować nas 500zł za każdą toaletę, razem 2000zł.  mówiła też że  jednemu z gości spadł nóż i musi wymieniać kafelki na sali, zapytaliśmy które to kafelki, ale nie mogła znaleźć uszkodzenia i powiedziała że sama sfinansuje wymianę, krętactwo.  podobnie było z alkoholem który pozostał po imprezie, sami go kupowaliśmy, ale nie zostało nic, kupiliśmy 60 butelek 0,7l na 64 osoby na weselu (4 dzieci) i nie zostało nic, a pustych butelek 47sztuk.
Odradzamy wszystkim bo przecież to ma być najwspanialszy dzień w życiu a nie pełen stresu i rozczarowań

Offline elunia112
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 1
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.06.2013
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #52 dnia: 7 Października 2013, 14:26 »
Cytat: martyn-a1988 link=topic=17829. msg1979997#msg1979997 date=1380833951
mieliśmy tam wesele w czerwcu 2013.   jeżeli będziecie szukać sali weselnej, omijajcie szerokim łukiem lokal uśnieżków w smolęcinie.   lokalizacja i wystrój lokalu jest bardzo fajny i wpada w gusta wielu panien młodych, ale na tym cały urok tego miejsca się kończy.   szczególne problemy rozpoczęły się już po naszej wizycie w smolęcinie.   jeszcze nie podpisaliśmy umowy.   właścicielka przyjechała do naszego biura w szczecinie (wspomnieliśmy na spotkaniu, że narzeczony prowadzi firmę, a właścicielka to zanotowała) i zaczęła nas namawiać.   mówiła, że była w pobliżu, ale okazuje się, że robi to prawie zawsze.   zapytajcie inne młode pary.   następnie po podpisaniu umowy i wpłąceniu zaliczki, właścicelka stała się niedostępna dla nas i wszystko mieliśmy załatwiać z asystentką.   wszystko ok, ale asystentka nie akceptowała żadnego z naszych pomysłów mówiąc że musimy rozmawiać z właścicielką.   i tak kilka miesięcy.   pomyśleliśmy że skoro inni robili tam wesela to nasze też będzie w porządku.   wypełniając frmularz przesłany przez asystentkę (mieszkamy na stałe za granicą więc nie było możliwości przyjazdu) otrzymaliśmy wiadomość, że kolejna rata zapłaty nie wpłynęła i że jak nie wpłynie do jutra to wesela nie będzie (miesiąc przed weselem).   przesłaliśmy potwierdzenie przelewu, ale to im nie wystarczyło.   asystentka właścicielki powiedziała że są jej potrzebne formularze podpisane prze młodą parę na miejscu u nich w lokalu bo w przeciwnym razie oni nie wiedzą jak ma wyglądać wesele i co mają zoorganizować.   przyjechaliśmy specjalnie po to.   miałobyć też zoorganizowana dla nas degustacja (płatna - zapłaciliśmy przelewem) menu, które miało być podane na weselu.   degustacja nie była gotowa.   powiedziano nam że mają wesele i nie mają czasu na degustacje, jak i na spotkanie z nami, powiedziano żebyśmy przyjechali w poniedziałek.   spotkanie to było umówione a my przyjechaliśmy zza granicy i w niedzielę jedziemy spowrotem, powiedziano nam że możemy przesłać mailem (sprzeczne informacje na okrągło).   w końcu po wielu telefonach i mailach przelew dotarł.   na samym weselu podano ciepłą wódkę, bo jak nam powiedziano nie zaznaczyliśmy na formularzu że wódka ma być schłodzona, a mówiłam że ma być zmrożona.   tak samo z winem.   przyjechaliśmy do lokalu z gośćmi a na powitanie nie było szampana gdyż nie zanaczyliśmy że ma być nalane dla gości jak przyjedziemy na powitanie.   szampana nalewano następne 20 minut a goście marzli na zewnątrz, bo w umowie mieliśmy że przyjedziemy o 18:00 a nie o 17:40 (czysty obłęd)!!! jedzenie też nie było gotowe bo byliśmy za wcześnie, ale to możemy zrozumieć i nie mieliśmy pretensji.   dla dj'a jedzenia nie było bo nie zaznaczyliśmy że mamy muzykę na weselu (przesada), przecież wiadomo że na weselu jest muzyka, a jakby był zespół to co wtedy? do stolików kelnerzy nie przynosili wódki bo nie daliśmy im tego na piśmie.   podczas imprezy właścicielka wybiegła na środek i krzyczała żeby ściszyć muzykę bo sąsiedzi się skarżą na głośną muzykę.   nasi goście byli zniesmaczeni, i wcale się nie dziwię, I TAK ZE WSZYSTKIM!!! NIE DALI PAŃSTWO NAM TEGO NA PIŚMIE!!! OBŁĘD!!! a najlepsze było przy rozliczeniu kaucji.   właścicielka powiedziała że toaleta była zapchana i próbowała skasować nas 500zł za każdą toaletę, razem 2000zł.   mówiła też że  jednemu z gości spadł nóż i musi wymieniać kafelki na sali, zapytaliśmy które to kafelki, ale nie mogła znaleźć uszkodzenia i powiedziała że sama sfinansuje wymianę, krętactwo.   podobnie było z alkoholem który pozostał po imprezie, sami go kupowaliśmy, ale nie zostało nic, kupiliśmy 60 butelek 0,7l na 64 osoby na weselu (4 dzieci) i nie zostało nic, a pustych butelek 47sztuk. 
Odradzamy wszystkim bo przecież to ma być najwspanialszy dzień w życiu a nie pełen stresu i rozczarowań

CO TO ZA BREDNIE I DLACZEGO KTOS SIE PODSZYWA POD MOJA DATE SLUBU!!!! CHCIALAM WYJASNIC ZE TO JA MIALAM WESELE 08. 06. 2013 U SNIEZKOW I BYLO IDEALNIE ZADNYCH PROBLEMOW!! KONTAKT Z WLASCICIELKA BYL WSPANIALY.  WESELE I JEGO ORGANIZACJA BAJKOWA W RAZIE PYTAN CHETNIE ODPOWIEM PRYWATNIE ELAKOTWICKA@O2. PL.  PROSZE NIE SUGEROWAC SIE OPINIA LUDZI KTORZY NAJPRAWDOPODOBNIEJ NAWET NIE BYLI W TYM MIEJSCU W PRZECIWNYM WYPADKU NIE WIDZE POWODU ABY KTOKOLWIEK MUSIAL KLAMAC CO DO DATY SWOJEGO SLUBU. . .  MOJE WSPOMNIENIA W OWEGO DNIA TO CUDOWNY SLUB CUDOWNA POGODA I NAJWSPANIALSZE WESELE JAKIE MOGLAM SOBIE WYMARZYC!

Offline weralis
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.08.2015
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #53 dnia: 18 Października 2013, 19:18 »
Dzień dobry Wszystkim Przyszłym Parom Młodym i tym, którzy już są świeżo po ślubie :)
Jestem właśnie w trakcie przygotowań do ślubu i wesela.  Nie ukrywam, że wybraliśmy lokal u Śnieżków, ponieważ z opinii znajomych słyszeliśmy dużo dobrego o tym miejscu.  Nasi znajomi robili wesela u Śnieżków i byli bardzo zadowoleni.  My co prawda termin mamy dopiero na za dwa lata, ponieważ na rok 2014 nie było już wolnych terminów.  Teraz czytam wpisy na forum i zaczynam się obawiać?! Ja jestem dobrej myśli.  Jak do tej pory nie mieliśmy problemu z kontaktem.  Wiadomo, że Pani Małgosia jako właścicielka nigdy nie powie nic złego o swoim "dziecku" jakim jest dom weselny.  Myślę, że warto jej posłuchać i nie tylko.  Przeanalizować wszystkie możliwości i dobre rady właścicieli jak i bliskich osób.  Prosiłabym o wystawianie obiektywnych opinii :)
Pozdrawiam!

Offline Zindange
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 31
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: lato 2014
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #54 dnia: 1 Grudnia 2013, 15:29 »
Byliśmy oglądać lokal u Śnieżków szukając miejsca na swój ślub i wesele.   W internecie wyglądało to uroczo.  Nawet nowa salą, którą byliśmy zainteresowani ze względu na małą liczbę gości.  Niestety na miejscu bardzo się rozczarowaliśmy.  Sala praktycznie bez wyrazu, białe ściany i lustra - prawdziwie śnieżnie ;) Nie ma też miejsca żeby wyjść z gośćmi na zewnątrz i zorganizować atrakcje na ogrodzie.  Przed małą salą są tylko kamienne schodki, a ona sama jest poza głównym budynkiem. 
Właścicielka próbowała nam zaimponować kafelkami od Zienia w toaletach i wtedy ostatecznie poczuliśmy, że nie jest to miejsce dla nas.  Ale jeśli ktoś szuka luksusu i odrobiny snobizmu to może mu się spodobać.
Właścicielce trzeba przyznać, że podeszła do nas energicznie i profesjonalnie.  Jednak nie poczuliśmy klimatu tego miejsca, tym bardziej, że trafiliśmy do miejsca które o wiele bardziej przypadło nam do gustu a i cenowo jest bardziej w naszym zakresie.   Uważam, że 250 pln za osobę to sporo, do tego jeśli chce się np własny tort to trzeba za to zapłacić.  A 60 pln za kg na miejscu to też bardzo wysoka cena.

Offline Bettka

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 5
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.05.2014
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #55 dnia: 2 Czerwca 2014, 19:18 »
2 maja 2014 wzięliśmy ślub.  Wesele organizowaliśmy „uŚnieżków”, trochę nietypowe, bo Polsko-Litewskie.  Sala urzekła mnie i mojego męża od samego początku, kiedy po raz pierwszy odwiedziliśmy Śnieżków.  Całe otoczenie, z dala od głównych dróg, ogród (drzewa tworzące alejkę, liczne rabatki kwiatowe, plac zabaw dla dzieci, fontanna), kryształowe żyrandole, duże okna, przepiękne lustra,  stonowane kolory (idealnie pasują do każdej wybranej kolorystyki) nadaje temu miejscu elegancki, wyjątkowy, jedyny i romantyczny klimat. 
Oczywiście jak każda para narzeczeńska szukaliśmy opinii na temat organizacji wesel, które były różne.  Właścicielka lokalu Pani Małgorzata odpowiedziała rzetelnie i wyczerpująco na każde nasze pytanie, czy też wątpliwości.  W stosunku do nas była bardzo cierpliwa i rozumiała nasz stres.  Obiecała, że wszystko będzie idealne i zapięte na ostatni guzik.  Nie ukrywam, że martwiłam się np.  czy winietki będą dobrze ustawione, czy lizaki dla dzieci będą leżały w odpowiednich miejscach, czy jedzenie będzie pyszne i czy nie będzie go za mało, czy tort będzie taki jak chcieliśmy, czy alkohol i napoje będą donoszone, czy stół wiejski z dwoma flagami będzie ładnie wyglądał, czy wszystkie inne wcześniejsze ustalenia będą tak jak chcieliśmy itd.  Kiedy tylko przyjechaliśmy na salę po zawartym sakramencie małżeństwa wiedziałam, że będzie idealnie.  Fontanna była włączona i całą ciszę wokół rozpraszał delikatny pluskot wody.   Goście już na nas czekali w środku, zgodnie z tradycją litewską.  Rodzice powitali nas po staropolsku.  Oczywiście było tradycyjne sto lat i wielka niespodzianka po podejście do stolików, ponieważ nasz stolik (mieliśmy okrągłe stoliki) miał być zajęty przez fałszywą parę młodą i świadków (kobiety przebrane za mężczyzn, mężczyźni za kobiety), który musieliśmy wykupić alkoholem i słodyczami.  Kiedy już wszyscy zajęli swoje miejsca, miałam okazję zerknąć czy wszyscy goście siedzą tak jak chcieliśmy, czy stół jest ładnie nakryty i wszystko było bez zarzutów.  Kelnerzy pierwsze danie wnieśli w rytm muzyki i wyglądało to naprawdę bardzo ładnie.  A jedzenie? Jedzenie jest po prostu przepyszne! Rosół z makaronem ręcznie robionym idealnie przyprawiony, mięso i warzywa świeże, przyprawione ziołami, ładnie udekorowane - pomysł Pani Małgorzaty by przychylić się do naszego koloru przewodniego było udekorowanie potraw niezapominajkami.   Jedzenia było mnóstwo, tyle ciepłych posiłków, że człowiek nie jest w stanie tego przejeść.  A szynka w chlebie? Fenomenalna! Tort mieliśmy wiśniowy ala szwardzwaldzki trzypiętrowy, cały błękitny otoczony białą wstążką był równie pyszny jak inne ciasta, szczególnie sernik.  Polecam brać dodatkowe porcje ciasta.  Na słodkim bufecie stały także ładnie przyozdobione pucharki z owocami, dodatkowo dowoziliśmy inne słodkości, które były ułożone w piękny candy bar.  Wiejski stół z dwoma flagami: Polską przy specjałach Polskich i Litewską przy specjałach z Litwy.  Kelnerzy w pełni się ze wszystkim wyrabiali, posiłki były podane na czas, alkohol i napoje całe czas kontrolowane czy nigdzie nie brakuje.  Specjalnie dla nas Pani Małgorzata rozłożyła błękitne koce na ławkach na zewnątrz, fontanna działała całą noc, świece na zewnątrz rozświetlały półmrok, dodając romantyzmu jaki powinien być w tym wyjątkowym dniu.  Pani Małgorzata do późnej godziny niejednokrotnie podchodziła do mnie i do mojej mamy podczas wesela pytając czy wszystko jest w porządku i czy niczego nie brakuje.  A pieczę nad całą nocą miała Pani Dominika, która również starała się by wszystko było idealnie.  Następnego dnia nie mieliśmy żadnych problemów z odebraniem jedzenia, czy też pozostałego alkoholu.  Kiedy zeszliśmy rano na dół wszystko było już dla nas przygotowane.
Do dziś dnia nasi goście są zachwyceni naszym weselem.  Dostajemy mnóstwo pochwał, że sala była przepiękna, że jedzenie było bardzo przepyszne, sposób podania perfekcyjny.
Z całego serca możemy polecić lokal „uŚnieżków” jako miejsce naprawdę idealne do organizacji imprez, bo wszystko jest cudowne, dopilnowane, zapięte na ostatni guzik.

Offline Madinex

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 118
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2012
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #56 dnia: 5 Sierpnia 2014, 21:46 »
Witam, byłam niedawno na weselu "U Śnieżków" jako gość i opowiem swoje wrażenia z perspektywy gościa, który był tm pierwszy raz. Są to moje wrażenia i moja subiektywna opinia jako gościa więc proszę na mnie nie krzyczeć jeśli ktoś się ze mną nie zgadza :). Na zdjęciach lokal i okolica wyglądają o wiele ładniej niż na żywo, sala kryształowa wydaje się większa. Lokal czysty, obsługa profesjonalna, szybko wymieniane talerze i sprzątane śmieci ze stołów, nie wiem jakie menu wybrali młodzi, ale jedzenia było w brud i było dobre, a ciasta wręcz pyszne. Obsługa uwijała się szybko, a nawet za szybko w związku z czym nasz stolik nawet nie spróbował tortu weselnego,bo nas pominięto :), ale zadowoliliśmy się innymi ciastami :D. Właścicielka jest obecna cały czas na weselu, widziałam jak pomagała obsłudze nosić obiad i chodziła po sali zawiązując szarfy na krzesłach więc rzeczywiście wszystkiego dogląda. Niestety największą porażką tego lokalu okazał się około godzinny brak prądu w trakcie wesela, niby był generator, ale przez godzinę obsługa męczyła się aby go włączyć, impreza trochę siadła mimo że zespół się starał, młodzi zdenerwowani, a przez brak prądu oczepin praktycznie nie było... Podsumowując wszystko ok, lokal dla mnie ładny, zadbany, ale bez szału jest wiele podobnie wyglądających i zadbanych lokali w Szczecinie i okolicy. Ja się nie zachwyciłam tak jak niektórzy piszący opinie na temat tego lokalu, owszem ładny lokal i wszystko na około i tyle. Oglądając zdjęcia na ich stronie nawet żałowałam, że my swojego wesela nie zrobiliśmy "U Śnieżków", ale będąc tam stwierdziłam że nasza zwykła sala wcale nie była gorsza niż ta :) no i ten brak prądu.... W Szczecinie podobno prąd był więc gdyby młodzi zdecydowali się na salę w mieście pewnie nie było by takiej niespodzianki. Niby lokal blisko Szczecina, ale proponuję przyszłym młodym zapewnić transport gości z lokalu, bo nas taksówka do centrum kosztowała prawie stówkę...

Offline actrumpeter
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 19
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #57 dnia: 8 Sierpnia 2014, 23:33 »
Ja też byłem na wyżej opisywanym weselu i powiem tak - sala piękna z klimatyzacją, przed lokalem również ładnie. Jedzenie ok. chociaż niektóre dania mogłyby być lepiej przyprawione, ale generalnie było ok. Jeżeli chodzi o ten brak prądu to był on spowodowany uderzeniem pioruna (w tym czasie w całym Szczecinie strasznie grzmiało), który wysadził prąd w całej okolicy. Jedyny "U Śnieżków" miał prąd ponieważ mieli własny agregat i tu ogromne brawa dla lokalu ponieważ nie każdy lokal posiada coś takiego. Trzeba było co prawda wyłączyć oświetlenie na zewnątrz i zmniejszyć klimę, ale przynajmniej było jasno. Przerwa z powodu prądu trwała kilka minut. Co do oczepin to młodzi po prostu tak chcieli i nie było to spowodowane awarią. Generalnie lokal daję radę. Pozdrawiam

Offline Madinex

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 118
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2012
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #58 dnia: 9 Sierpnia 2014, 11:05 »
Przerwa na pewno nie trwała kilka minut, tylko dużo dużo dłużej. Akurat patrzyłam na zegarek :) I co z tego że mają agregat jak przez godzinę nie umieli go włączyć... I myślę że oczepiny by były, bo kilka razy było podejście do jednej zabawy ale prąd cały czas gasł więc jej nie zrobiono i to chyba nie zależało d młodych tylko od braku światła. Zgadzam się, że to nie wina lokalu, że nie było prądu no ale stało się i wesele na tym trochę straciło.

Offline actrumpeter
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 19
Odp: U Śnieżków Kołbaskowo/Smolęcin opinie
« Odpowiedź #59 dnia: 9 Sierpnia 2014, 12:40 »
Chyba jednak byliśmy na innych weselach... Nie będę się spierał bo to i tak bez znaczenia. Fakt jest taki, że jak by coś takiego stało się w innym lokalu w Szczecinie podejrzewam, że prądu by nie było przez dłuższy czas niż godzinę. Pozdrawiam  :)