A, i jeszcze obrączki już mamy
Zaproszenia możesz rozdawać kiedy chcesz przecież. My wolimy wcześniej, bo sama lubię wcześnie dostawać, jest więcej czasu na kupienie prezentu czy odłożenie prezentu, po za tym mamy ślub w ostatnim kwartale roku, a przecież większość ludzi ma urlopy z góry zaplanowane. Moja rodzina z daleka jest bardzo zadowolona, że już dostali, bo tak to by nie mogli wziąć wolnego na przyjazd.
No i my daliśmy termin potwierdzeń do 1 września, bo pewni i tak to ja będę musiała później dzwonić i upewniać się, a na 2 tygodnie przed wesele, w 3 tygodniu września, musimy dać listę osób i za nią zapłacić, więc to wcale nie jest dużo czasu. My wolimy zapewnić go sobie więcej.
Co do przygotowań - rób wszystko swoim tempem i nie denerwuj się. Ja nie będę miała czasu później na przygotowania, teraz też go za dużo nie mam, więc wolę wszystko pomału, systematycznie odkreślać. Nie chcę zostawiać nic na ostatnią chwilę (choć na pewno coś się znajdzie), bo wtedy właśnie będę zestresowana, a przecież w tym dniu powinnam być wypoczęta i zrelaksowana
Swoją drogą, ciekawe, czy tak się da
Zastanów się, czy zdążysz ze wszystkim w 2 miesiące. Jeśli tak - to nie przejmuj się, że ktoś ma więcej załatwione
Ja zrobiłam sobie szczegółową listę spraw do załatwienia i to mi baaardzo pomaga