Autor Wątek: Franiu - nasz mały wielki cud  (Przeczytany 32443 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline nefka

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1463
  • Płeć: Kobieta
  • Uśmiechnij się, jutro będzie lepiej :D
  • data ślubu: 27.09.2008 :serce:
Franiu - nasz mały wielki cud
« dnia: 14 Kwietnia 2009, 22:16 »
Witajcie
czas na nowy wątek
co prawda będzie się długo rozkręcał bo narazie nie będzie mnie tu zbyt dużo ale jakoś damy radę  ;D
no i w końcu Franiu się urodził  ;D
dnia 09.04.09 -> fajna data  ;)
przez cesarskie cięcie
widziałam że chcecie abym opisała poród hmmm nie wiem czy warto  bo to by 3 najgorsze dni mojego życia  :mdleje:
ale może innym razem jak już przestane tak myśleć o tym emocjonalnie
a teraz uciekam lulu puki franiu śpi
p.s wyszliśmy w poniedziałek o 20 po ciężkich przeżyciach z pediatrą bo franiu w nd strasznie spadł na wadze i cały dzień leżał pod kroplówkami  :'(
Dobrej nocy i do usłyszenia niebawem  :-* :-* :-* :-*

Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: Franiu - nasz mały wielki cud
« Odpowiedź #1 dnia: 14 Kwietnia 2009, 22:21 »
no to trzymajcie si edzielnie, my bedziemy cierpliwie czekac :)


Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Franiu - nasz mały wielki cud
« Odpowiedź #2 dnia: 14 Kwietnia 2009, 22:24 »
Witajcie z powrotem ;)

Ja tam pomimo uprzedzeń, czekam na opowieść ;)

Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: Franiu - nasz mały wielki cud
« Odpowiedź #3 dnia: 14 Kwietnia 2009, 22:32 »
Witajcie  :skacza:
I czekamy na fotki przystojniaka  :-*



Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Odp: Franiu - nasz mały wielki cud
« Odpowiedź #4 dnia: 14 Kwietnia 2009, 22:44 »
jeszcze raz Wielkie Gratulację!!!
Franio na pewno szybko nadrobi z wagą  :)
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
Odp: Franiu - nasz mały wielki cud
« Odpowiedź #5 dnia: 14 Kwietnia 2009, 22:45 »
i ja będę zaglądać jeśli można ;)
A Franio urodził się w dniu urodzin mojego narzeczonego ;D
najważniejsze, ze już jesteście w domku :D

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Franiu - nasz mały wielki cud
« Odpowiedź #6 dnia: 14 Kwietnia 2009, 22:59 »
Doczekać się nie mogłam Waszego powrotu  ;D I nareszcie jesteście  :skacza:

Pomimo grozy porodowej, którą zawiało jestem ciekawa jak Cię lekarze męczyli, bo domyślam się, że to przez nich ma takie odczucia a nie inne  ::) Grunt, że Franio zdrowiutki ma się dobrze  :-* ;D


Offline marzenieeee

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5625
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.01.2006 cywilny, 20.09.2008 kościelny
Odp: Franiu - nasz mały wielki cud
« Odpowiedź #7 dnia: 15 Kwietnia 2009, 06:21 »
Super ze już jesteście i gratulacje jeszcze raz

moje aniołki 08.09 5tc, 03.10 9tc, 15.05.11 aniołek Lenka 21tc {*}

Offline Olcia27
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1147
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06-09-2008
Odp: Franiu - nasz mały wielki cud
« Odpowiedź #8 dnia: 15 Kwietnia 2009, 06:29 »
Franiu witaj jeszcze raz Nefka ogromne gratujacje



Będzie Synek:)

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Franiu - nasz mały wielki cud
« Odpowiedź #9 dnia: 15 Kwietnia 2009, 07:53 »
Dobrze ,że już jesteście.

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: Franiu - nasz mały wielki cud
« Odpowiedź #10 dnia: 15 Kwietnia 2009, 07:58 »
i ja będę podczytywała  :D

można prosić o jakieś fotki małego przystojniaka  ;)

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Franiu - nasz mały wielki cud
« Odpowiedź #11 dnia: 15 Kwietnia 2009, 07:59 »
I ja witam w nowym wątku...

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Franiu - nasz mały wielki cud
« Odpowiedź #12 dnia: 15 Kwietnia 2009, 08:27 »
no super że już jesteście!!

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: Franiu - nasz mały wielki cud
« Odpowiedź #13 dnia: 15 Kwietnia 2009, 09:01 »
Witajcie :)


Offline *Mimi*

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2334
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.07.07 :-)
Odp: Franiu - nasz mały wielki cud
« Odpowiedź #14 dnia: 15 Kwietnia 2009, 09:09 »
Franiu witaj na naszym forum  :D

Offline ika3w

  • Ilona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3905
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.08.2008r
Odp: Franiu - nasz mały wielki cud
« Odpowiedź #15 dnia: 15 Kwietnia 2009, 09:34 »
W wątku ciążowym mnie nie było, ale teraz bardzo chętnie zagoszczę i poznam Frania.
Gratulacje dla młodych rodziców!


Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
Odp: Franiu - nasz mały wielki cud
« Odpowiedź #16 dnia: 15 Kwietnia 2009, 11:19 »
Czekam na relacyjke i fotki frania :)


Offline Sylwina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2974
  • Płeć: Kobieta
  • Szczescie to wszystko czego chcem
  • data ślubu: 27.09.2008
Odp: Franiu - nasz mały wielki cud
« Odpowiedź #17 dnia: 15 Kwietnia 2009, 12:14 »
Witajcie znowu...co prawda juz osobno ..ale razem ;D ;D ;D
Aga czekamy na kazda fote!!! i opowiesci tez nie daruje!
 :-* :-* :-*sle!

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Franiu - nasz mały wielki cud
« Odpowiedź #18 dnia: 15 Kwietnia 2009, 14:11 »
Jestem i ja Aguś


Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Franiu - nasz mały wielki cud
« Odpowiedź #19 dnia: 15 Kwietnia 2009, 21:22 »
witaj i gratuluje jeszcze raz.

pewnie że fajna data bo i moje urodzinki  ;D

pozdrawiam

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Franiu - nasz mały wielki cud
« Odpowiedź #20 dnia: 15 Kwietnia 2009, 22:53 »
witam Frankowy wątek.

wiesz moja koleżanka, która miała cc tak mi odpisała na pytanie jak się czuje...." ja śmigam, mimo iż rana boli; ale ten ból to nic w porównaniu z bólami skórczowymi" ...a miała je przez xx godzin.....nie będę niektórych straszyć...przekre ze musieli cię tak wymęczyć. ale najważniejsze ze maluch zdrowy. nie wiem czy cię to pocieszy ale nie ty jedna na forum miałaś okropny poród. pozrdowionka.



Gabiś
  • Gość
Odp: Franiu - nasz mały wielki cud
« Odpowiedź #21 dnia: 16 Kwietnia 2009, 11:55 »
Gratuluję!!!!

Offline nefka

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1463
  • Płeć: Kobieta
  • Uśmiechnij się, jutro będzie lepiej :D
  • data ślubu: 27.09.2008 :serce:
Odp: Franiu - nasz mały wielki cud
« Odpowiedź #22 dnia: 16 Kwietnia 2009, 20:32 »
o jejku ciesze się że mamy tak liczne grono fanów  ;)
dziękujemy za życzenia i gratulacje  :-* :-* :-* :-* :-*
puki co nie posiadam żadnych zdjęć frania jedynie te ze szpitala i nie nadają się za bardzo do publikacji  :P
no może ze 3 się znajdą  ;D
zaraz po urodzeniu

a tu mam już 1 dzień

nareszcie w domku


co do porodu  :drapanie:
no więc tak w poniedziałek jak zgłosiłam się do szpitala to założyli mi cewnik faleja czy jakoś tak ja na nazwałam sobie balonem bo włożyli mi taka rurkę w środek i napełnili płynem żeby franiu zszedł niżej i macica się rozkurczyła, nie trudno się domyślić że nic to dało no poza bólami podbrzusza, które później się okazały skurczami, męczyłam się z tą rurka przez całą dnia i całą noc, rozwarcia zero  :-\
na następny dzień po wyjęciu rurki około 12 zawitaliśmy na porodówkę pod oksy, skurcze z siłą max 20% trochę bolało nie da się ukryć, ale leżenie przez 5h nie dało efektu rozwarcie zero  :-\ a dziewczyna obok w sali już po 2h miała 7cm i odeszły jej wody  :o
no więc zaczęłam się już w tym momencie modlić, kurde co jest nie tak... myślałam że mnie w końcu potną bo już naprawdę miałam dość, ale oni nie że będą próbować do skutku  :mdleje:
w nocy dostałam takich skurczy że myślałam że będę po ścianie łazić poszłam do pielęgniarki ona podłączyła mnie pod ktg i co skurcze ledwo 15% a ja z bólu już nie mogę , całe szczęście że trafiłam na dyżur tej piguły bo ona mnie wspierała od samego początku i w sumie to tylko dzięki nie zakończyło się to tak jak skończyło... bo przecież stałam pod ścianą i wyłam jak szalona, w umie to od niej się dowiedziałam że można poprosić o znieczulenie podczas porodu o to bezpłatnie  ::) o godzinie 6:20 gdy już ledwo żyłam i ona tak patrzała na mnie i serce jej się krajało poszła pogadać z lekarką... wzięła mnie na badanie i niby samo... przebiła mi wody w tym momencie nie było już wyjścia, musiałam urodzić
z rykiem zadzwoniłam do męża on biedny nie wiedział co się dzieje
poszłam na porodówkę
lewatywa i te sprawy, minuty leciały jak godziny i coraz bardziej bolało, pierwsze jak weszłam na porodówkę to proszę o znieczulenie natychmiast...
lekarz mnie zbadał oczywiście nie obyło się bez masażu szyjki  :mdleje: myślałam że go pobije tam dali znieczulenie, które i tak prawie nie zadziałało... pocieszenie pani Agnieszko ma pani już 4 cm już bliżej niż dalej ja myślę Jezu jeszcze tylko 6 cm i będzie koniec... no i leżałam tak pod ta oksy kolejnych 5h bez większego efektu, skurcze coraz czestrze o mocy 5% a ja chodzę po ścianach , dobrze że mąż był przy mnie bo nie wiem co bym zrobiła tam sama mijała godzina za godziną a tu stanęło  na 4 cm, dali mi jakieś znieczulenie po którym 2h spałam .. gdy się obudzałam to wiadomo co było bez zmian, przyszedł mądry pan doktor a ja zalana łzami jak bóbr, no to jeszcze jedno lekarstwo... a ja nie  błagam ja chce cesarkę  :beczy: :beczy: no to zbadał mnie i w końcu się zlitował...
potem wszystko trwało już sekundy, cewnik, sala operacyjna, no i znieczulenie ogólne bo nie mogli mi się wbić w kręgosłup  :-\ może to i lepiej
obudzałam się już w pokoju i usłyszałam głos mamy... nie pamiętam co się działo od 14 do 16
boże jaki to było koszmar  :beczy:
ehh się rozpisałam  :P
nie będzie chciało wam się czytać na pewno  ;D
a ból po cesarce jaki ból.... czuje się super, no fakt szwy wewnętrzne troszkę ciągną ale co nic z każdym dniem jest lepiej  ;D ;D
no i hormony mi wracają do użytku chyba bo codziennie płacze jak bóbr  :-\
bez powodu

może na dziś koniec  ;D
Franiu sobie śpi, zaraz przyjdzie mąż i się wymienimy "dyżurem" ja pójdę się ogarnąć a on popilnuje frania

Dobrej nocy
i przepraszam że nie zajrzałam co u was
mam nadzieję że wszystko w porządku
i obiecuje poprawę jak tylko się zorganizuję
pozdrawiam gorąco
 :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*

Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: Franiu - nasz mały wielki cud
« Odpowiedź #23 dnia: 16 Kwietnia 2009, 20:53 »
Nefcia ale relacyjka. Namęczyłaś się bidulko  :przytul: ale już dobrze  :D :D :D
A my się bardzo cieszymy, że jesteście z nami i bedziemy czekać na każdą wiadomość i każdą nową fotkę :)

Buziaczki wieczorne  :-* :-* :-*



Offline marzenieeee

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5625
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.01.2006 cywilny, 20.09.2008 kościelny
Odp: Franiu - nasz mały wielki cud
« Odpowiedź #24 dnia: 16 Kwietnia 2009, 21:23 »
Oj bidulko ile ty przeszłaś, ale nareszcie Franiu jest z wami.  :-* :-* :-* ogromne

moje aniołki 08.09 5tc, 03.10 9tc, 15.05.11 aniołek Lenka 21tc {*}

Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
Odp: Franiu - nasz mały wielki cud
« Odpowiedź #25 dnia: 16 Kwietnia 2009, 21:53 »
o matko, ale przeżycia miałaś ::) ja bym chyba już wcześniej błagała o cesarkę 8)
najważniejsze, że to co najgorsze to masz juz za sobą :)
Franio to prawdziwy przystojniak :D

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Franiu - nasz mały wielki cud
« Odpowiedź #26 dnia: 16 Kwietnia 2009, 21:55 »
oj biedulko to sie nacierpialaś ale teraz masz maleństwo juz wiec ci wynagrodzi to wszytsko. pozdrawiam

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Franiu - nasz mały wielki cud
« Odpowiedź #27 dnia: 16 Kwietnia 2009, 22:04 »
oj bido witaj wsród tych, którym poród dał się we znaki.  ale wiesz...po paru miesiącach/latach zapomina się ból (ale pamieta sie jak mocno bolało) i pomimo tego mysli się o następnym bobasie.

dzieki ogu wszystko jest w porzadku i jestescie w domku razem. a z frania to niezły pyzolek.



Offline kobietka
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2289
  • Płeć: Kobieta
Odp: Franiu - nasz mały wielki cud
« Odpowiedź #28 dnia: 16 Kwietnia 2009, 22:15 »
witam i ja we Frankowym watku:)
przezyć z poródówki nie zazdroszcze, nie próbuje też sobie nawet wyobrazić jak sie czułaś :-\

PÓki co, gratukuję pieknego kosmatego synka, sliiczny jest:)

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Franiu - nasz mały wielki cud
« Odpowiedź #29 dnia: 16 Kwietnia 2009, 22:37 »
O rany  :o Aż mnie coś za gardło ścisnęło po przeczytaniu Twojej relacji  :'( Grunt, że oboje macie się dobrze  :-*

Franiu jest śliczniutki  ;D I jakie ma włoski  :D