[ineeze]

Dziewczyny, co sądzicie o obrączce damskiej z brylancikami, mnie podoba się m.in taki wzór:
http://allegro.pl/item549969067_zlote_9_gramowe_obraczki_z_12_brylantami.html
Nie jestem pewna czy to dobrze wygląda jak obrączki pary młodej nie są identyczne, muszę dokonać wkrótce wyboru.....a tyle pięknych obrączek do wyboru.

[wiśniowa]

śliczna obrączka  a te obrączki są identyczne poza kamyczkami...  jak marzą Ci się brylanciki to nie rezygnuj, ja też się długo zastanawiałam bo gorzej ze zmianą rozmiaru i nie będzie taka uniwersalna ale w końcu uległam i moja będzie z błyskotkami 

[ineeze]

No właśnie...ze zmianą rozmiaru potem podobno jest problem, a ile Ty Wiśniowa będziesz miała brylancików w swojej?
Zdecydowałaś się już ostatecznie na konkretny model?
Pozdrawiam serdecznie.

[wiśniowa]

tak, wczoraj zamówiliśmy obrączki z łączonego złota - pół z białego a pół z żółtego z małym rowkiem oddzielającym kolory - co prawda wczoraj nie wspomniałam o brylancikach ale dzisiaj rano (po przemyśleniu tematu przed snem) wysłałam narzeczonego do złotnika, żeby domówił mi trzy brylanciki po środku obrączki (w tym rowku)

[ineeze]

My też musimy już podjąć decyzję co do modelu, złotko ma zdrożeć, już ponoć od stycznia zdrożało....więc nie ma na co czekać. Wiśniowa, jak będziesz miała zdjęcia modelu wybranego przez Was, możesz wkleić, jeśli będziesz miała ochotę go pokazać:)
Napewno też jest śliczny, mnie także podobają się łączone kolory złota i brylanciki.

[wiśniowa]

z tego co nam mówiono od stycznia podrożało nawet o 40% a ceny zmieniają się z tygodnia na tydzień - w wielu salonach jubilerskich niestety panowała zasada ustalenia ostatecznej ceny dopiero przy odbiorze obrączek więc mieliśmy twardy orzech do zgryzienia... w grudniu szukałam obrączek i znalazłam to co mi się podobało mniej więcej za 700-1000 zł, a teraz jak chodziliśmy po jubilerach takie obrączki kosztowały już ok. 2000 zł 

poszłam więc za radą forumek i zebrałam po rodzinie niepotrzebne złoto (w dużej większości czerwone) i znaleźliśmy złotnika, który nam z tego zrobi nasze wymarzone obrączki a cena będzie ok. 500 zł  zdjęcia na pewno wkleję do mojego odliczanka jak tylko je odbiorę (po 31 marca)

[ineeze]

Tak, z własnego złota wychodzi znacznie taniej, teraz jak się chodzi po salonach jubilerskich, to ceny wyrobów przywracają o zawrót głowy, ale cóż trzeba zamówić i zapłacić za obrączki:)
Wiśniowa, będę czekała z niecierpliwością na zdjęcia 

[liliann]

my mamy taki wzór,
moja z kamieniami, męża sote

[ineeze]

Liliann, Wasze obrączki też są piękne.

[liliann]

piękne jak piękne
przede wszystkim oryginalne
nie widziałam podobnej u nikogo...
robione są na zamówienie...i co lepsze nie każdy złotnik podejmował się w ten sposób osadzić kamienie, ale w końcu jeden się znalazł

[wiśniowa]

faktycznie oryginalne - nie widziałam takich jeszcze- bardzo ładne Liliann

[baska98]

ja żałuję, ze się nie zdecydowałam więc jak Ci sie podobają to sobie weź z brylancikami

[ineeze]

baska98, prawdopodobnie takie wybierzemy. Na dzień dzisiejszy są numer 1 dla mnie.

[buffy85]

ja tez wlasnie sie nad tym zastanawiam-widzialam sliczna obraczke z diamencikami, ale wlasnie... martwi mnie to ze potem np jej powiekszenie bedzie problemem

[liliann]

a co Wy z tym powiększaniem?
chcecie sie zapaść po ślubie czy jak???

[wiśniowa]

no niby nie ale bywa różnie 

[ineeze]

Po urodzeniu dziecka i w czasie ciąży palce mogą puchnąć i wtedy niestety obrączkę albo należy powiększyć, albo schować do szuflady, żeby czekała na lepszy moment

[liliann]

eee tam
w ciąży moze dwa dni na końcówce nie nosiłam obrączki bo mi paluchy napuchły; bałam się, że nie zdejmę jej w ogóle;
ale zaraz opuchlizna zeszła...
i na porodówkę pojechałam w obrączce...

[baska98]

a mojej teściowej w czasie ciąży palce zgrubiały i do tego czasu nie zmalała...

[liliann]

po prostu sie upasła...
woda zejdzie...
chyba, że teraz ma jeszcze niewydoność krążenia, albo nerki walnięte...

jedyna osobę, którą znam i której obraczka nie wchodzi to moja mama, ale wychodzą za mąz miałą około 60 kg, a teraz ma jakieś 110....no to nie dziwota...

[baska98]

no właśnie sie nie upasła... jest chuda jak patyk... zawsze była... a urodziła 5 dzieci...
ale ręce ma wielkie... nie proporcjonalne do reszty... i nie są napuchnięte tylko duże...

[ineeze]

Dziewczyny, różnie to bywa z naszymi rękami. Jednym tyją palce, innym nie.
Kwestia bardzo indywidualna.

[liliann]

dokładnie
i martwić sie o to na dzień dzisieszy nie ma potrzeby
są wazniejsze problemy
zawsze złotnik może przerobić obrączkę jakby już sprawa była na ostrzu nożna

ale podobny problem jest też z obrączkami grawerowanymi...też sie nie dadzą poszerzyć

[buffy85]

to prawda-sparawa indywidualna, ale mojej mamusi palce zgrubialy, chociaz wcale nei tak wiele przytyla od slubu :/ a rozmiar jej sie chyba o 4 zwiekszyl wiec obawiam sie ze ze mna moze byc podobnie... ale z drugiej strony pocieszam sie ze technika idzie do przodu i to co dzis jest raczej niemozliwe, za pare lat (gdy moze zajdzie u mnie taka potrzeba) moze juz byc wykonywane normalnie

[wiśniowa]

moje Kochanie powiedziało, że jak mi paluchy urosną to będę nosiła obrączkę na łańcuszku na szyi 

[Aimee]

ineeze zauważyłam, że na firmowej stronie internetowej Twoje obrączki są 10 zł tańsze niż na Allegro  
Mi tez się podobają jedne z ich obrączek z brylantami. Oczywiście mam dylemat czy warto ryzykować?
Mojego modelu obrączek nie podjął się zrobienia złotnik tłumacząc się, że brylanciki będą mi wypadać. Chyba nie chciał brać na siebie ewentualnych reklamacji  

[ineeze]

Aime, a co to za firma? Chyba że piszesz o sklepie internetowym, który wystawia swoje wyroby na Allegro?

[Aimee]

ineeze właśnie o ich stronie pisałam 

[ineeze]

Aimee,tak przypuszczałam, dzięki za wiadomość

[ineeze]

W końcu dokonaliśmy wybraliśmy nasze cuda, oto nasze obrączki: