My, kiedy rozpoczęliśmy poszukiwania sal, dowiedzieliśmy się że np. nowa cena obowiązuje od marca roku następnego, czyli jeżeli teraz płacimy załóżmy 160/ osobę bez ciast, tortu i alkoholi to jeszcze w listopadzie, grudniu, styczniu i lutym/tego roku/ cena wynosiła 150/os. Od marca do kolejnego lutego będzie się utrzymywała ta sama cena.
Jednak stawki tak w kościołach, jak w salonach kosmetycznych np. czesanie, makijaż są takie same. W sezonie zimowym z pewnością tańsze niż w reszcie roku są suknie ślubne, bo salony robią wyprzedaże końcówek kolekcji z mijającego roku.